Twoja histroia przeglądania jest unikalna jak odcisk palców
#1
Tytuł wątku jest swobodnym tłumaczeniem oryginalnego artykułu na Forbes.com "How Your Browsing History Is Like A Fingerprint" , którego przesłaniem jest właściwie jedna teza - udowodniono, że na podstawie historii przeglądania można niemal w 100% zidentyfikować konkretnego użytkownika. Analizy tej dokonali trzej francuscy analitycy z centrum badawczego INRIA , a jeden z nich to z pewnością "nasi" - Łukasz Olejnik Smile Wyniki badań przedstawili w obszernym dokumencie PDF pod tytułem "Why Johnny Can’t Browse The Internet In Peace: On The Uniqueness of Web Browsing History Patterns."

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Poniżej fragment artykułu, który jest niejako syntezą analizy
Cytat: We present the results of the first large-scale study of the uniqueness of Web browsing histories,
gathered from a total of 368, 284 Internet users who visited a history detection demonstration website.
Our results show that for a majority of users (69%), the browsing history is unique and that users for
whom we could detect at least 4 visited websites were uniquely identified by their histories in 97% of
cases. We observe a significant rate of stability in browser history fingerprints: for repeat visitors, 38%
of fingerprints are identical over time, and differing ones were correlated with original history contents,
indicating static browsing preferences (for history subvectors of size 50). We report a striking result
that it is enough to test for a small number of pages in order to both enumerate users’ interests and
perform an efficient and unique behavioral fingerprint; we show that testing 50 web pages is enough to
fingerprint 42% of users in our database, increasing to 70% with 500 web pages. Finally, we show that
indirect history data, such as information about categories of visited websites can also be effective in
fingerprinting users, and that similar fingerprinting can be performed by common script providers such
as Google or Facebook.

Myślę, że to wystarczający dowód na to, że warto jednak myśleć gdzie bywa się w sieci i że rzeczywiście dla trzeźwo myślącego użytkownika ważnym powinno być dbanie o zachowanie swojej prywatności.
Źródło informacji

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#2
Już kiedyś czytałem o takich testach. Najwięcej informacji przekazuje o nas google, a teraz jeszcze doszedł fb, twitter oraz te inne "gówna" co wciskają na każdej stronie. Ostatnio sporo jest anonimowych wyszukiwarek wykorzystujących google więc można jakoś się ukryć (chociaż trochę), blokowanie ciasteczek firm trzecich, usuwanie ciasteczek po zakończeniu pracy (zostają tylko te, które chcemy np.).

Wygoda albo prywatność - cienka granica jest pomiędzy nimi.
Windows 10/11 Home x64 + Hard_Configurator + Windows Defender + router z firewall
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości