AVG Internet Security 2013 - Recenzja
#1
Przyznam się bez bicia, że nigdy nie byłem sympatykiem rozwiązań AVG. Wiedziałem o ich istnieniu, mocno na przód wysuwała się darmowa wersja, ale nawet gdy musiałem skorzystać z takiej rozwiązania, preferowałem Avasta… Dlaczego, sam nie wiem. Gdy od firmy

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

, polskiego dystrybutora produktów AVG, otrzymałem możliwość przetestowania pakietu AVG Internet Security w najnowszej wersji sygnowanej 2013, byłem więc zaciekawiony – jak pokaże się ten pakiet, czy czymś mnie zaskoczy, no i czy będę mógł polecić go innym osobom?
Z tego miejsca dziękuję firmie CORE za możliwość przetestowania pakietu oraz współpracę.

[h2] Instalacja[/h2]
Sama instalacja to rzecz bardzo prosta. I ten producent idzie w (moim zdaniem słusznym) kierunku jak najmniejszego odwracania uwagi użytkownika. W efekcie wymaga ona tylko 2-3 kliknięć, a pomimo tego, że pakiet zawiera również zaporę sieciową, nasze połączenia nie zostają nagle brutalnie zerwane jak to bywa w konkurencyjnych produktach. Dla osób bardziej zaawansowanych możliwe jest wybranie trybu gdzie stajemy przed kilkoma decyzjami. Dotyczą one ścieżki instalacji, oraz zainstalowania toolbara i wyszukiwarki AVG, o których będzie nieco szerzej w dalszej części recenzji. Po zakończeniu instalacji pakiet jest gotowy do działania i jako całość nie wymaga ponownego uruchamiania komputera. Jesteśmy jedynie informowani, że zapora zacznie działać właśnie po tej czynności, można więc podejrzewać, że sterowniki są ładowane przy pierwszym zamykaniu i ponownym starcie systemu, tak jak ma to miejsce w produktach Nortona.

Warto jeszcze wspomnieć o dwóch ciekawych sprawach – po pierwsze producent oferuje nam zarówno wersję 32-bitową (zgodną z systemami 64-bitowymi) jak i natywną 64-bitową dla pełnego wykorzystania możliwości nowszej architektury. Po drugie, już na etapie instalacji pobierane są aktualizacje samego silnika jak i baz wirusów, dzięki czemu nie tracimy dodatkowego czasu na wielokrotne ręczne ich przeprowadzanie.

[center] [attachment=7] <!-- ia7 -->avg1.png<!-- ia7 -->[/attachment]
[attachment=6] <!-- ia6 -->avg2.png<!-- ia6 -->[/attachment] [/center]

[h2] Interfejs[/h2]
Gdy zobaczyłem główne okno AVG od razu przyszedł mi na myśl… Windows 8 wraz z jego nowym interfejsem ModernUI. Kwadratowe okno na którym znajdziemy ułożone symetrycznie kafelki informujące nas o stanie poszczególnych modułów jakie zawiera pakiet. Całość jest wykonana w dosyć minimalistycznym stylu i z użyciem tylko pewnej gammy kolorów. W efekcie wszystko jest bardzo czytelne, przekazuje nam najważniejsze informacje i nie przygniata żadnymi zbędnymi. W górnej części znajdziemy odnośniki do raportów, pomocy technicznej, zaawansowanych ustawień, oraz fanpage AVG na Facebooku, co nie każdemu musi przypaść do gustu. Aplikacja dodaje również gadżet wykonany w takiej samej konwencji no i również zawierający odnośniki do kanałów społecznościowo-informacyjnych.

Gdy wejdziemy w ustawieniazaawansowane, zobaczymy pogrupowane moduły – znalezienie poszczególnych ustawień nie stanowi żadnego problemu i raczej nikomu nie sprawi trudności. Jedynie zapora sieciowa posiada własny, oddzielny panel, ale wynika to z kilku trybów jej działania, oraz, wielu dostępnych opcji gdy wybierzemy tryb zaawansowany.

[h2] Antywiurs[/h2]
Antywiurs to z pewnością główny składnik tego pakietu. Już teraz mogę powiedzieć, że taki sam znajdziemy w oprogramowaniu AVG AntiVirus, oraz jego darmowej odsłonie. Ten ostatni jest wyposażony w takie same mechanizmy jak wersja płatna, lecz otrzymuje rzadsze aktualizacje baz wirusów. Wracając do pakietu IS, idąc duchem czasów, producent dodał również przetwarzanie w chmurze. W efekcie znacząco wzrosła tak wydajność jak i szybkość wykrywania nowych zagrożeń. Sam antywirus jest wyposażony w moduł wykrywający i neutralizujący rootkity, oczywiście jest wspomagany analizą heurystyczną i posiada skaner rezydentny.

Skaner ten buforuje sobie już przeskanowane pliki, ale szybko reaguje np. w wypadku pojawienia się nowych, zainfekowanych (klasyczny przypadek ściągania paczki z wirusami i jej rozpakowania). Warto zaraz po instalacji przeprowadzić pełne skanowanie, bo nie tylko nie trwa ono długo, ale na dodatek dodatkowo zwiększy wydajność pakietu przy codziennym użytkowaniu komputera. Antywirus pozwala oczywiście na planowanie skanowania, podobnie jak i przeglądanie raportów i logów z przeprowadzonych działań i danych okresów czasu.

[center] [attachment=5] <!-- ia5 -->avg3.png<!-- ia5 -->[/attachment]
[attachment=4] <!-- ia4 -->avg4.png<!-- ia4 -->[/attachment] [/center]

[h2] Zapora sieciowa[/h2]
Firewall to drugi moduł, może one działać w trzech trybach – automatycznym, w którym decyzje są podejmowane automatycznie, oczywiście o ile pozwolą na to wbudowane w program bazy, interaktywny, gdzie użytkownik podejmuje wszystkie decyzje, oraz blokowanie całego dostępu do sieci. Oczywiście w trybie interaktywnym nie musimy samodzielnie definiować wszystkich usług „z góry”, program przy wykryciu próby użycia sieci sam wyświetla odpowiedni monit. Oczywiście zapora sieciowa sama wykrywa sieci do których się przyłączamy i stara się nam zasugerować ustawienia. Pozwala również na szybkie włączenie bądź wyłączenie udostępniania plików i drukarek.

Możliwe jest uruchomienie trybu eksperta, w którym mamy dostęp do jeszcze większej liczby ustawień. Możemy wtedy określać nie tylko reguły dotyczące aplikacji (dla poszczególnych protokołów, adresów itd.), ale również kierować ruchem z VPN, czy… łączenie z maszynami wirtualnymi. Jeżeli ktoś czuje się na siłach to może również zarządzać regułami przeznaczonymi dla usług systemowych. Ustawienia zaawansowane pozwalają także na przeglądanie logów dotyczących ruchu, tak tego z zaufanej grupy programów, jak i spoza niej.

[h2] Ochrona poczty i antyspam[/h2]
Antywirus zawarty w pakiecie skanuje również pocztę internetową. Jest to cześć modułów odpowiedzialnego za jego ochronę podobnie jak filtrowanie i ochrona przed spamem. Program integruje się ze znanymi klientami poczty, pozwala na certyfikowanie poczty wychodzącej, oraz ręczne ustawienie serwerów jeżeli nie jesteśmy pewni ustawień automatycznych. Co ciekawe, w przeciwieństwie do niektórych konkurentów, AVG nie ma problemów z obsługą bezpiecznych połączeń.

Nie można również przyczepić się do antyspamu, którego ustawienia pozwalają na bardzo zaawansowane filtrowanie. Możemy przykładowo odrzucać emaile pochodzące z danych krajów, czy pisane w danym języku. Nie ma również żadnego problemu z użyciem serwerów RBL do automatycznego odsiewania nadawców uznanych za spamerów.


[h2] Ochrona przeglądania sieci[/h2]
Czym byłby pakiet internet security, gdyby nie chronił nas podczas przeglądaniem stron? Nie mogło go zabraknąć w AVG – program skanuje pobierane przez nas pliki i strony, Identidy Protection chroni nas przed nieznanymi zagrożeniami, zaś toolbar który możemy zainstalować informuje nas o ich reputacji. Nie lubię toolbarów i na początku byłem jemu przeciwny ale… okazuje się, że posiada on moduł Do not track, a więc chroniący nas przed śledzeniem. Jest to o tyle ciekawe, że bardzo przypomina np. dodatek Ghostery i jest naprawdę przydatne. Co prawda nie posiada (jeszcze) takiej bazy jak Ghostery, ale miejmy nadzieję, że producent rozbuduje ją z czasem.

Sam toolbar ma jednak pewną wadę, niestety nie zobaczymy go w Operze, przeglądarce dosyć popularnej w Polsce. Inna ciekawa funkcja to… przyśpieszanie pobierania plików i buforowania mediów. Przyznam, że byłem bardzo sceptycznie nastawiony, ale wizyta na youtube rozwiała wątpliwości – posiadam łącze 20 Mbit download z TP, a na nim zdarzają się problemy z oglądaniem nawet 720p. Przy AVG pokazywał się tylko komunikacik, a ja w końcu mogłem sensownie oglądać filmy! Nie wiem jak, ale naprawdę to działa i po prostu cieszy.

[center] [attachment=3] <!-- ia3 -->avg5.png<!-- ia3 -->[/attachment]
[attachment=2] <!-- ia2 -->avg6.png<!-- ia2 -->[/attachment] [/center]

[h2] Wykrywalność[/h2]
Oczywiście najważniejszą sprawą jest wykrywalność. W wypadku najnowszych zagrożeń typu 0day i paczek jakie są prezentowane w bazie SafeGroup, AVG wypada różnie. Raz oscyluje w granicach 60%, za innym razem jest to około 85%. Jest z tym naprawdę różnie, oczywiście wszystko zależy od tego, jak szybko informacje o zagrożeniach pojawią się w bazach oraz w chmurze.Gdy skanowanie przeprowadzi się na paczkach sprzed kilku dni, wykrywalność bardzo mocno idzie w górę. Dobrze, że producent sukcesywnie dodaje wpisy, bo zdarzali się już tacy, w wypadku których roczne paczki potrafiły być czymś nietypowym no i ze śmieciami nie do wykrycia.

Przy próbie uruchomienia niewykrytych resztek z dwóch paczek nie doszło do zainfekowania systemu, czy też „padnięcia” systemu antywirusowego. Oczywiście możemy podejrzewać, że niektóre pliki były czyste, ale nawet po ponownym uruchomieniu nie było żadnych problemów z działaniem czy też niepożądanymi procesami. AVG po cichu się tym zajął i pozostaliśmy bezpieczni.

[h2] Wydajność[/h2]
Jako że nie znałem AVG ani jego poprzednich wersji zbyt dobrze, obawy odnośnie jego wydajności były dla mnie czymś zrozumiałym. Korzystam z komputera bardzo wyczulonego na skoki obciążenia, przez co dosłownie da się bardzo szybko usłyszeć, jeżeli jakieś oprogramowanie powoduje obciążenie zwykłych operacji. W wypadku AVG zostałem zaskoczony, co najważniejsze, pozytywnie zaskoczony. Co prawda start systemu został zauważalnie spowolniony (pomimo posiadania SSD), lecz podczas normalnej pracy pakiet AVG jest w zasadzie niezauważalny. Jest to dla mnie zaskakujące tym bardziej, że pakiet pracuje w rozbiciu na kilka niezależnych procesów (jest ich 9).

Nie widać ani spowolnienia w startowaniu i działaniu aplikacji, ani zauważalnej, dodatkowej pracy dysku czy też procesora. O ile faktem jest, że według managera zadań proces antywirusa AVG pochłania nieco czasu CPU, o tyle nie przekłada się to na jakieś spowolnienia, czy częstsze zwiększanie obrotów układu chłodzącego. Pełny skan systemu w moim wypadku trwał niecałe 15 minut. W tym czasie program sprawdził około 75 GB danych na dysku SSD, co uznaję za wynik dobry, tym bardziej, że podczas pełnego skanowania komputer jak najbardziej nadaje się do normalnego użytkowania. W kwestii użycia pamięci RAM również jest dobrze, w spoczynku wszystkie procesy razem wzięte konsumowały około 25 MB, szczytowe podczas skanowania zamykało się w granicy 300 MB. Pakiet jest więc naprawdę lekki i codziennym działaniem śmiało rekompensuje potknięcie związane ze startem systemu.

[center] [attachment=1] <!-- ia1 -->avg7.png<!-- ia1 -->[/attachment]
[attachment=0] <!-- ia0 -->avg8.png<!-- ia0 -->[/attachment] [/center]

[h2] Pomoc, pomoc techniczna i inne narzędzia[/h2]
Pakiet posiada wbudowaną, bardzo obszerną pomoc techniczną, która jest w języku polskim i nie wymaga połączenia z internetem. Poza tym, możemy z poziomu aplikacji szybko przejść do kontaktu z AVG, społeczności, czy też najczęściej zadawanych pytań (również po polsku). Możliwe jest również pobieranie specjalnie przygotowanych mini-programów do usuwania konkretnych zagrożeń, np. popularnej w ostatnim czasie „babci” Neshta, czy też Sality. Gdy nie będziemy mogli uruchomić systemu, z pomocą może przyjść płyta ratunkowa dająca dostęp do danych i pozwalająca na przeprowadzenie skanowania. Oczywiście wcześniej musimy to narzędzie pobrać i zapisać na nośniku.

Samo AVG promuje również swoją aplikację do ochrony urządzeń mobilnych z Androidem, której nowa, trzecia odsłona pojawi się w październiku pod nazwą AVG AntiVirus dla Android . W sam pakiet jest natomiast wbudowany PC Analyzer– po jego uruchomieniu oniemiałem, bo wyglądało to na moduł od przyśpieszania komputera (usuwanie błędów rejestru, śmieci, przeprowadzania defragmentacji), co stawiałoby AVG bliżej takich produktów jak Norton 360, a nie pakiety internet security. Niestety okazało się, że pozwala on tylko na analizę, do usunięcia błędów konieczny jest zakup dodatkowej aplikacji PC TuneUp. Producent rehabilituje się nieco możliwością przeprowadzenie jednorazowej naprawy zupełnie za darmo.

[h2] Podsumowanie[/h2]
Muszę przyznać, że pakiet AVG bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie tylko dał sobie radę ze szkodnikami, ale zrobił to z lekkością znaną mi do tej pory z produktów innej firmy. Pakiet nie zawraca nam głowy, nie angażuje naszej uwagi, a po prostu pozwala na pracę i dba o nasze bezpieczeństwo. Gdy natomiast zechcemy przejąć stery we własne ręce, da nam ku temu możliwości oferując bardzo zaawansowane ustawienia. Cena nie jest wygórowana i przedstawia się podobnie do produktów konkurencyjncych.

Muszę się jednak przyczepić do kilku rzeczy. Według mnie pakiet internet security powinien zawierać kontrolę rodzicielską, bo w rękach zaawansowanego użytkownika bywa niemniej przydatna niż dla rodzica. Poza tym, świetne wrażenie nieco psuje zbyt duża promocja sieci społecznościowych, a także PC Analyzer, stanowiący tak naprawdę reklamę innego produktu. Niemniej, ostateczny werdykt może być tylko jeden – warto spróbować AVG i dać mu szansę, pakiet jest w stanie sowicie nam się za to odwdzięczyć.


Załączone pliki Miniatury
                               
Odpowiedz
#2
Świetna recenzja z trafnymi uwagami. Sam przekonałem się do tego pakietu w czasie promocji na dp.pl. Załapałem się na wersję IS i zainstalowałem na domowym sprzęcie. Pełny skan, trochę zmian ustawień, włączenie paru automatów (aby nie musieli domownicy myśleć), dodanie wyjątków do zapory i można o nim zapomnieć, a działanie na koncie użytkownika z ograniczeniami daje spokój, że nikt nic nie przestawi w opcjach.
Wydłużenie startu systemu to jego jedyna wada jak dla mnie, wtyczka do przeglądarki czasami nie nadąża za aktualizacjami, ale nie brałem jej jakoś szczególnie pod uwagę. Początkowo zdarzyło mi się parę błędów z aktualizacją, ale później się naprawiło (mówię o wersji 2012, bo jeszcze nie widziałem 2013 choć się sam zaktualizował).
Domownicy nie narzekają więc ten pakiet sprawdza się w gronie osób, które tylko korzystają z komputera. Nie zauważyłem, ani barat się nie skarżył na wzrost pingu w czasie granie, co też należy mu zaliczyć na plus.
Denerwują mnie te narzędzia jak PC Analyzer - tutaj daję minus, bo w wersji płatnej takie czegoś nie powinno być.
Windows 10/11 Home x64 + Hard_Configurator + Windows Defender + router z firewall
Odpowiedz
#3
buri napisał(a):Denerwują mnie te narzędzia jak PC Analyzer - tutaj daję minus, bo w wersji płatnej takie czegoś nie powinno być.

Od tego jest opcja instalacji niestandardowej i tam sobie możesz wybrać które składniki AVG chcesz zainstalować , składnik PC Analyzer odznaczasz i po problemie Wink


@ lukasamd: Przeczytałem całą Recenzję, jest Świetna ! - dokładnie opisuje to co się dzieje posiadając ten produkt AVG Wink


AVG IS 2013 Zastąpił u mnie Comodo Internet Security Pro którego używałem dosyć długo (z pół roku jak nie więcej)... jednak bratu się nie spodobał pod względem Pingu w grze..
Po zainstalowaniu AVG IS 2013, mimo tylu zalet tego pakietu szukałem czegoś lepszego i na krótko odwracały moją uwagę różne programy zabezpieczające...

- Emsisoft Anti-Malware 7 który od niedawna jest dostępny w wersji finalnej na nowym silniku BitDefendera,
..długi start systemu, wpływ na PING w grze mnie zniechęcił niestety.

- Kaspersky Internet Security 2013 który przechodzi rewolucję pod względem obciążenia systemu..,
..jest lżejszy niż poprzednie wersje to fakt ale podejrzewam że miałby duży wpływ na PING w grach i jak dla mnie nie jest aż tak lekkim pakietem by się wiązać z nim na dłużej.

- ZoneAlarm® Free Antivirus + Firewall , AV z silnikiem Kasperskiego który bym był skłonny polecić bo jest naprawdę dobry i nie wpływa znacząco na PING w grach.. jedyny minus tego że przy tym pakiecie trzeba zrezygnować z Malwarebytes Anti-Malware w wersji Pro.

- ESET Smart Security, dobry pakiet, nie obciąża aż tak bardzo systemu, nie wiem jak z Pingiem w grach.. ale czy ten pakiet jest aż tak skuteczny by mieć go na stałe.. mi się wydaje że są lepsze zabezpieczenia a ten jest tylko takim standardem.

- Avast! Internet Security 7, niby dobry pakiet chociaż raz mnie zawiódł w wersji 5 na systemie XP (skończyło się formatem systemu)
..ostatnio ma większą wykrywalność, nie obciąża systemu aż tak bardzo, nie wiem jak z Pingiem w grach ale jednak nawet to mnie nie przekonało po tamtej wpadce...


..dlatego wróciłem do ochrony AVG Internet Security 2013 i nie mam zamiaru się z nią rozstawać Wink

Co prawda nie używam tego zabezpieczenia długo (niecały msc) to i tak ja od siebie mogę śmiało Polecić ten pakiet bo jest w skrócie - naprawdę dobry, lekki po za uruchamianiem systemu ale z tym też niema dużej tragedii patrząc na to z jaką Lekkością system jest chroniony po starcie.. to nadrabia chyba wszystkie minusy których jest i tak bardzo niewiele Wink

Dla wsparcia używam jeszcze tylko Malwarebytes Anti-Malware Pro i Kingsoft Cloud AV 2012, do tego odpowiednie dodatki dla przeglądarek jako zabezpieczenie przed pobraniem zagrożenia, wejściu na niebezpieczną stronę... i tyle mi wystarczy żeby mój system był chroniony z dobrą skutecznością i lekkością..

AVG Internet Security 2013 - Naprawdę polecam ten pakiet !
ESET Smart Security + Malwarebytes AM/AE (Premium) + Zemana AM HitmanPro
Odpowiedz
#4
Bardzo dobry pakiet, świetny dla graczy on-line, czuła ochrona IP, lekki dla systemu i co najważniejsze, na naszym forum można mieć go za darmo Wink

Szczerze polecam.

A recenzja jak zawsze świetna! Tongue
Odpowiedz
#5
AVG to naprawdę świetny pakiet, gdyby nie zwalniał tak mocno startu systemu polecałbym go wszystkim znajomym.
Dzięki za świetną recenzję. Wink
Odpowiedz
#6
Dzięki za świetną recenzję Smile
Odpowiedz
#7
no ładnie ładnie Smile
Odpowiedz
#8
lucasamd jak zwykle trzyma wysoki poziom. Gratulacje i podziękowania za świetną recenzję Łukaszu!
...
Odpowiedz
#9
Cytat: posiadam łącze 20 Mbit download z TP, a na nim zdarzają się problemy z oglądaniem nawet720p


Lol
Avast! 
Malwarebytes Anti-Malware
HitmanPro 
Odpowiedz
#10
@Twoja stara:
Co masz na myśli? Ja tam błędu nie widzę.
Wyraziłem właśnie to o co mi chodzi - nawet z filmami 720p (chyba zrozumiałe) zdarzają się problemy.
Odpowiedz
#11
Świetna recenzjaADMINIEBeer
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości