Ja to widzę w innym świetle. Bitdefender nie ma chyba zamiaru konkurować na arenie darmowych programów antywirusowych z "3A", a porównanie to jakiś zabieg marketingowy, czy coś... Nie znam się na tym za dobrze. Jako olbrzymia firma wiedzą co robią i sztab ludzi odpowiada za reklamę produktów Bitdefender. Przecież mają świadomość, że nie dają użytkownikowi żadnych możliwości konfiguracji programu - może o to właśnie chodzi? :o
Właśnie je testuje BD Free (o ile można to nazwać testowaniem - nie sprawdzam wykrywalności na paczkach) na stacjonarnym komputerze, bo głównie zależy mi na porównaniu do programu Kingsoft. I chociaż chiński produkt ma wiele więcej opcji konfiguracji to jest dla mnie bliżej Bitdefendera niż avast!, AVG, czy Avira. O, i Panda Cloud jest też bliżej.
Cytat: Have friends or family who ask you to install them an antivirus? Bitdefender Antivirus Free Edition will function automatically and take care of itself, so that you won’t have to check back or make phone maintenance each time a virus is detected.
Nie jestem zwolennikiem pełnej automatyzacji pracy programów zabezpieczających, bo na chwilę obecną wykrywalność dla mnie zależy od poziomu abstrakcji (bardzo lubię to określenie
) działania danej aplikacji, ale jeśli Bitdefender na prawdę zadba o jakość sygnatur, to może być dobrym, podstawowym rozwiązaniem dla wielu osób. Gorzej jeśli będzie zgłaszanych sporo false-positiv''ów, bo jak wspominałem w innym wątku - odzyskanie usuniętego pliku jest praktycznie niemożliwe.
Z drugiej strony uważam to za coś w rodzaju "cofania się" w cyfrowym świecie, bo jakąś tam niezbędną, podstawową wiedzę powinien mieć każdy użytkownik komputera
czy nie?