Koniec Google Readera oraz CalDAV w Google
#1
Wczoraj na oficjalnym blogu Google Readera pojawiała się informacja o tym, że usługa ta przestanie działać 1 lipca 2013 roku.
Nie będzie ani wersji webowej, ani klienta na Androida, ani oficjalnych dodatków np. do Chrome. Powodem ma być rzekomo niska popularność tej usługi.
To nie koniec czystek, wylecieć ma też otwarty standard do synchronizacji kalendarza CalDAV. Niedawno Google zablokowało synchronizację w Symbianie za pomocą Exchange ActiveSync (pozostała do Windows Phone za sprawą prośby Microsoftu na czas do dostosowania) właśnie pod pretekstem tego, że wolą wspierać otwarte standardy. Kalendarz Google będą mogły być synchronizowane przez... Google Calendar API. Niezła zagrywka.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Po przeczytaniu tych informacji spojrzałem na kalendarz.
Nie, do Prima Aprilis jednak jeszcze dwa tygodnie, chyba że w USA panuje inny czas.
Nie wiem co nimi kierowało, ale obie decyzje są moim zdaniem po prostu nietrafione. Używam Google Readera jako usługi od dawna i uważam go za coś naprawdę świetnego. Znam wiele osób, które też go używają. Działania Google z ostatnich miesięcy zrujnowały moje zaufanie do tej firmy. Niedawno byłem ich fanem, teraz rozważam zrezygnowanie nawet z Androida, bo ich usługi są po prostu niepewne. Od Chrome się uwolniłem, więc jest lepiej.
Odpowiedz
#2
lukasamd napisał(a):Kalendarz Google będą mogły być synchronizowane przez... Google Calendar API.

Dziwisz się? Dlaczego ma im zależeć na wspieraniu "obcych" platform?
WP to osobny ekosystem, Android to też osobny ekosystem. Jeżeli, ktoś wybiera WP czy Androida, to raczej wybiera świadomie i skupia swoje wybrane usługi w jednym, dobrze zintegrowanym ekosystemie.
Wybieram Androida, kupuję nowego smartfona, loguję się na konto Google i mam wszystko: moje kontakty, kalendarz, pocztę, komunikator, dysk wirtualny itd. Chodzi o to, żeby dla mnie jako użytkownika danej platformy było szybko, łatwo i przyjemnie a co mnie obchodzi martwy Symbian czy WP?
Odpowiedz
#3
Google niedługo z niczym kompatybilne nie bedzie.
Odpowiedz
#4
ktośtam napisał(a):Dziwisz się? Dlaczego ma im zależeć na wspieraniu "obcych" platform?


Bo Exchange to światowy standard biznesowy?
Bo CalDAV to taki sam standard, tyle że otwarty?
No ale po co, Google zrobi swój...

Ja też jak wybieram to inne platformy mnie nie obchodzą w tym konkretnym wypadku. Niemniej z Readerem to mnie obchodzi i to bardzo, bo używam na co dzień.
Odpowiedz
#5
Co do Readera, to poczekajmy, zanim postawimy na nim krzyżyk, bo sporo się dzieje w sprawie "utrzymania go przy życiu".
Jakieś akcje na Twitterze, petycje itd. Może Google się ugnie pod naciskiem userów?
Odpowiedz
#6
Może tak, może nie. Feedly już ponoć pracuje nad API zgodnym z tego z Readera.
Nie da się jednak przywrócić zaufania do firmy, a przynajmniej nie w moim przypadku.
Odpowiedz
#7
Co do RSS:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

demo/demo

Całkiem dobrze to wygląda.


Dodano: 14 mar 2013, 16:18

Oczywiście nie obejdzie się bez problemów już na starci z wyciągnięciem swoich danych - brudzi już nam ten cały Takeout.
Nie da się prosto wyeksportować do OPML - bo po co...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości