Praca licencjacka
#1
Witam, mam ogromą prośbę....pisze pracę licencjacką...temat - Nowoczesna ochrona antywirusowa
teza - program bezpłatny równie dobry jak płatny, niestety nie mogę korzystać z Wikipedii wiec wszelkie definicje jakie zastosuję muszą posiadać wiarygodne źródło
ponizej przedstawiam ogolny spis tresci pracy;

1. WSTĘP
2. CEL I ZAKRES PRACY
2.1. TEZY PRACY
3. WNIOSKI Z PRZEGLĄDU PUBLIKACJI
4. WIRUS KOMPUTEROWY
5. RODZAJE WIRUSÓW…..OGÓLNE OMÓWIENIE I WYMIENIENIE WIRUSÓW
5.1. RODZAJE I ICH DEFINICJE SZCZEGÓŁOWO…..PRZYKŁADY ATAKÓW I USZKODZEŃ
6. HISTORIA WIRUSÓW
7. PŁATNE PROGRAMY ANTUWIRUSOWE
8. BEZPŁATNE PROGRAMY ANTYWIRUSOWE
8.1. KINGSOFT ANTIVIRUS 2012
8.2. COMODO ANTIVIRUS
9. SKANERY ONLINE….OGÓLNE OMÓWIENIE
9.1. SKANER NR1
9.2. SKANER NR 2
9.3. SKNER NR 3
10. TESTY PROGRAMÓW ANTYWIRUSOWYCH
10.1. TESTY AV-TEST
10.2. TESTY AV COMPARATIVES
10.3. TESTY WŁASNE
11. PODSUMOWANIE
12. PRAKTYCZNE PORADY

oczywiscie dodam jeszcze kilka bezpłatnych programów i płatnych, potem testy ze stron które podałem i swoje własne.

Co jeszcze? czy o czymś zapomniałem, jakieś sugestie? gdzie znaleźć róznice między płatna a bezpłatna wersją programu, znacie jakąś literaturę....kazda pomoc mile widziana
Odpowiedz
#2
Proponowałbym chociaż wspomnieć o innych metodach wykrywania ataków oraz ochrony (HIPS, bloker behawioralny, piaskownica).
I należy pamiętać o tym, że zagrożenia, to nie tylko wirusy - zapoznaj się z definicją malware.
Zajrzyj pod te adresy, mogą pomóc:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Jak coś mi wpadnie jeszcze do głowy, to uzupełnię ten post.
Odpowiedz
#3
To prawda co mówi Ktosiu...ochrona antywirusowa to nie tylko ochrona przed wirusami czyli konkretnym rodzajem malware, ale ochrona przed innymi jego rodzajami jak spyware, rootkity, keylogery, itp. Poza tym to także ochrona niesygnaturowa czyli właśnie blokery/monitory/HIPSy a nawet polityka restrykcji i piaskownice. Odnośnie samego doboru przykładów - Kingsoft to pewnie ten w chmurze, który jest już programem rozwijanym tylko na wschodnie rynki i w językach europejskich nie wznawiany...Comodo jest zbyt zależny od reszty pakietu, w którego skład wchodzi. Wziąłbym za przykład Fortinet Lite, Qihoo 360 IS i Panda Cloud AV bo każdy z nich nieco inaczej podchodzi do ochrony.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#4
ichito...najpierw piszesz o złożoności ochrony (detekcja, restrykcje, HIPS) itd...a za chwile odrzucasz Comodo, pisząc, że cały pakiet jest zależny od jego poszczególych elementów...no i chyba o to chodzi w rozciągniętej, zdysocjowanej ochronie (której istotę zaznaczasz)?

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#5
morphiusz napisał(a):ichito...najpierw piszesz o złożoności ochrony (detekcja, restrykcje, HIPS) itd...a za chwile odrzucasz Comodo, pisząc, że cały pakiet jest zależny od jego poszczególych elementów...no i chyba o to chodzi w rozciągniętej, zdysocjowanej ochronie (której istotę zaznaczasz)?

Ale przeczytaj to:
emerdeca napisał(a):8.2. COMODO ANTIVIRUS

Autor ma na myśli sam AV, który leży i kwiczy bez reszty pakietu, stąd uwaga ichito.
Odpowiedz
#6
Ale Comodo Antivirus nie ma tylko firewalla, a HIPS i piaskownica jest. (generalnie cały Defense+, czyli takie rzeczy jak ochrona przed wstawianiem kodu, przepełnieniem bufora również).

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#7
Cudze chwalicie, a swojego nie znacie! Szanujmy się! Tongue

Nieskromnie przytoczę pewien cytat dotyczący Waszego wstępu do dyskusji:
Cytat:
Pojęcie systemu antywirusowego wymaga dokładniejszego zdefiniowania na samym początku. Termin ten nie dotyczy programów wykrywających, blokujących, czy usuwających jedynie wirusy, ale wszystkie rodzaje zagrożeń jakie użytkownik komputera może napotkać podczas pracy lub rozrywki korzystając z systemu komputerowego. Program antywirusowy to jedno z niewielu pojęć jakie prawdopodobnie ze względów marketingowych nie ewoluowało od 1987 roku. Właśnie w 1987 w Niemczech powstała aplikacja G Data AntiVirenKit. Potencjalny użytkownik korzystając z aplikacji określonej mianem programu antywirusowego nie powinien czuć się zagrożony ze strony robaków, rootkitów, czy exploitów, ponieważ producenci rozwiązań zabezpieczających dokładają wszelkich starań, aby program antywirusowy neutralizował całą gamę złośliwego oprogramowania. Nie znaczy to oczywiście, że jakakolwiek z dostępnych na rynku aplikacji antywirusowych radzi sobie ze stuprocentowym zwalczaniem malware.


Żarty żartami. Z praktycznych wskazówek - raczej nie licz na polskojęzyczne źródła jeśli chcesz mieć konkretną pracę na wysokim poziomie. Czym jest wysoki poziom? Jak się obronisz i przeczytasz po jakimś czasie co napisałeś, to będziesz wiedział Wink Ale się mnie dzisiaj humor trzyma, coś pięknego...

Co do literatury... Przecież tego jest od groma, jedną trywialną definicję możesz przedstawić z co najmniej 4 źródeł, więc o to się nie martw. Chyba, że masz problemy z językiem angielskim. Martwiłbym się raczej o sam temat i tezę. Program bezpłatny równie dobry jak płatny? A jak wynikiem będzie po prostu: "TAK SĄ TAKIE. Bo płatny ma wsparcie techniczne, z którego nie korzystam i jest płatny". Zadowoli Cię taki wynik? Smile Tzn. nie wiem, może masz już ogarnięte jakieś procedury testowe, ale ja osobiście nie skupiałbym się na porównaniu płatnych i bezpłatnych, bo wydaje się to takie... Lekko bezużyteczne. Dodatkowo Twój wstępny plan ramowy wymaga poprawek. Wybacz krytykę, chcę dobrze. Bezpłatne programy antywirusowe? Masz na tapecie Avasta, AVG i ewentualnie Avirę (jak to kiedyś ktoś na forum określił "3A"). Comodo wzbudza kontrowersje, a Kingsoft eh... To może na płaszczyźnie bezpłatnych porównaj chociaż najbardziej popularne, z mniej znanymi? Przedstaw skrawek historii, może połącz z marketingiem (co przy porównywalnych wynikach i niezbyt zróżnicowanej historii może przedstawić coś ciekawego)? Tak tylko rzucam pomysły.

Jeśli masz jakieś pytania bezpośrednie, to pisz śmiało pw. Nie gwarantuje szybkiej odpowiedzi, ale może akurat będzie cenna. Tylko nie pytaj, czy serio sprzedam pracę Grin
SpyShelter Firewall
Odpowiedz
#8
Nikita ma rację...sama teza jest nieco karkołomna, ale w niektórych przypadkach przecież do udowodnienia. co widać po wynikach różnych testów Smile Jego wątek może być przydatny na pewno, bo wskazuje na złożoność problemu, chyba że ograniczamy sie tylko do wybranych parametrów jak np. skan na żądanie, blokowanie niebezpiecznych stron, wykrywanie w trakcie skanowania w tle.

@morphiusz
Comodo w tym wypadku złapało się we własna pułapkę, bo przecież ten sam plik instalacyjny oferuje cały pakiet, samą zaporę albo tylko AV, ewentualnie kombinacje. Skoro mówimy o samym AV, to nie możemy brać pod uwagę opcjonalnie instalowanej zapory z modułem ochrony proaktywnej...to wbrew zasadzie.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#9
Cytat: Comodo wzbudza kontrowersje

Zauważyłem, że głównie na naszym forum tylko Smile Albo inaczej: więcej się mówi, że wzbudza kontrowersje(powtarzanie tego stała się regułą), niż rzeczywiście tak jest.

Cytat: @morphiusz
Comodo w tym wypadku złapało się we własna pułapkę, bo przecież ten sam plik instalacyjny oferuje cały pakiet, samą zaporę albo tylko AV, ewentualnie kombinacje. Skoro mówimy o samym AV, to nie możemy brać pod uwagę opcjonalnie instalowanej zapory z modułem ochrony proaktywnej...to wbrew zasadzie.


Ichito...widzę, że nadal nie rozumiesz. Owszem, jest jak mówisz (instalator Internet Security daje Ci możliwość wyboru - domyślnie jednak instaluje to i to).
Jeśli wybierzesz samego Firewalla - zainstaluje Ci się zapora i Defense + ( który łączy wiele różnych modułów ochrony przed infekcją, m.in. wirtualizację i restrykcje).

Jeśli wybierzesz antywirusa - instaluje się antywirus i Defense + (wg. Comodo, sama detekcja jest 25 letim przestarzałym wynalazkiem, i antywirus nie może funkcjonować bez dodatkowej ochrony).

Nie widzę tu żadnego problemu Smile

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#10
Myślę, że nie tylko u nas...na naszym forum...te kontrowersje są. Pomijam sprawy firmy, ich polityki, certyfikatów, itp. o których czasem jest cicho, a czasem głośno. AV od Comodo jest często utożsamiany z całym pakietem i nawet niektóre bardziej amatorskie recenzje tak go traktują. Mówimy o samym AV, a jeśli nawet jest w nim moduł Defense+ to po instalacji domyślnej jest kaleki...właściwie to go nie ma.
Sądzę, że jest wiele przykładów programów bardziej jednoznacznych...nie prawda? Wink

-----------------------
edit:
bardzo ładnie wpisujący się w dyskusję watek o AV od Comodo Smile

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#11
Ok, dzieki za wskazówki....pamietajcie, że teza jest płynna, mogę ją zmienić w każdej chwili do momentu oddania pracy, jeśli jest trudno to wykazać to zmienię teze np. czym kierowac się przy doborze antywirusa itp. moze sami macie pomysł na tezę bo tematu raczej nie zmienię bo za późno

ponad to do darmowych programów dodam jeszcze AVG AntiVirus Free Edition 2013, avast! Free Antivirus, Ad-Aware Free Antivirus+, Avira Free Antivirus 2013, mks_vir
z płatnych wymienię: BitDefender, Kaspersky Internet security, Norton Internet Security, F-Secure i G-Data, BullGuard i może Qihoo

Jesli możecie pomóżcie mi też stworzyć jakiś jednolity podział wirusów i zagrożeń np.
dyskowe
plikowe
konie trojańskie
bomby logiczne
robaki
spyware
Boot sector’a
Hybrydowe
Polimorficzne
Rezydentne
NIeRezydentne
Makro-Wirusy
Odpowiedz
#12
Cytat: moduł Defense+ to po instalacji domyślnej jest kaleki... właściwie to go nie ma .


Hę? Jak robie sobie testy CIS na VM to tylko na domyślnych ustawieniach...uruchamiając wiele malware - nie zdażył się jeszcze taki,który by przeszedł ;-)
Zresztą, Comodo chodzi u mnie, mojej rodziny i znajomych, którzy mnie proszą zrobienie komputera - na domyślnych ustawieniach - wszystko gra i buczy, bez infekcji Grin Moduł D+ jest taki sam w AV jak w IS.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#13
emerdeca napisał(a):Jesli możecie pomóżcie mi też stworzyć jakiś jednolity podział wirusów i zagrożeń np.
dyskowe
plikowe
konie trojańskie
bomby logiczne
robaki
spyware
Boot sector’a
Hybrydowe
Polimorficzne
Rezydentne
NIeRezydentne
Makro-Wirusy

Hm... Przeczytaj chociaż fragment mojego wątku o wielowarstwowej ochronie i znajdź dla siebie płaszczyznę na której będziesz przedstawiał zagrożenia. To taka moja sugestia. U mnie to na przykład samoreplikujące się malware i takie, które nie replikuje się samodzielnie. Rzut definicji wirusa obok definicji robaka i spyware nie będzie odpowiednim rozwiązaniem. Nie będziemy myśleć za Ciebie Wink
SpyShelter Firewall
Odpowiedz
#14
ichito napisał(a):Mówimy o samym AV, a jeśli nawet jest w nim moduł Defense+ to po instalacji domyślnej jest kaleki...właściwie to go nie ma.


I prawda i nieprawda zarazem.
Prawda, bo Defense+ jest wyłączony (HIPS) a nawet jak się go włączy to nadal na 64-bitowym Windowsie będzie kaleki aż do momentu przestawienia odpowiedniej opcji.
Nieprawda, bo nadal jest bloker behawioralny, który co by nie mówić... radzi sobie naprawdę nieźle.
To so w wypadku AV niby dodatki, ale znacznie, znacznie zwiększają poziom ochrony oferowanej przez Comodo, nawet jeśli nie korzystamy z zapory.
Odpowiedz
#15
No dooobra...racja...jest bloker Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#16
Ze swojej strony sugerowałbym uporządkować spis treści. Klasyczne prace dyplomowe składają się 3-4 rozdziałów, i 3-4 podrozdziałów do każdego. Prace powinno się pisać w taki sposób (moim zdaniem), aby jej treść była zrozumiała dla każdego specjalisty, nawet z zupełnie innej dziedziny. A więc potrzebne są objaśnienia (umieszczamy je np. w przypisach, na dole strony) i odpowiednie wstępy, zarys tematyki:

- Rozdział I . Jeśli tematem jest "Nowoczesna ochrona antywirusowa", to można zacząć od przedstawienia historii rozwoju zagrożeń komputerowych. Sporo się zmieniało na tej arenie. Od wirusa Czarnobyl (1998), po "I love you" (2000 rok), robaki internetowe, Stuxnet, i botnety. To nawet kilka epok. Zmienia się sposób rozprzestrzeniania wirusów (dawniej dyskietki, później emaile, www) i wykorzystywania ich przez cyberprzestępców. Niektórzy próbują też za ich pomocą prowadzić cyberwojnę czy cyberterroryzm (Stuxnet). Używa się specjalnie napisanych programów do wykradania informacji (wywiad). To sporo ważnych zagadnień. Przyda się tu szczególnie literatura, zarówno książkowa jak i czasopisma.

- Rozdział II.Może być on omówieniem obecnych zagrożeń, a jest trochę raportów na ten temat wraz ze statystykami, co zdaniem np. firm antywirusowych jest najgroźniejsze, najpowszechniejsze (na dzisiaj, a też i na przyszłość) itd. Wymieniamy tam obecne rodzaje zagrożeń, definiujemy cyberprzestępczośc i cyberterroryzm (co, jak i dlaczego), oraz omawiamy prognozowane przez specjalistów w tym zakresie trendy. Można też nawiązać do rozdziału I i porównać teraźniejszość z "historią". Źródła to przede wszystkim czasopisma i raporty internetowe. Książki, może też uda się jakieś znaleźć, ale muszą być swieże.

- Rozdział III.To przedstawienie nowoczesnego oprogramowania antywirusowego. A więc te programy (i nie tylko) które były tu wymieniane. Ogólne ich omówienie pod względem zastosowań. Można przecież działać z jednym antywirusem + firewallem na pokładzie, a można też mieć dodatkowo inne skanery. Są nawet firewalle i filtry sprzętowe, po stronie serwera/routera, proxy. Czy każdy ich potrzebuje? Można zadać takie pytanie i sprobowac odpowiedzieć. Poza tym ochrona antywirusa to nie tylko oprogramowanie. To też zasady poruszania się w sieci i pracy z plikami, oprogramowaniem. A więc jak sam proponowałeś byłyby to "praktyczne porady". Źródła przede wszystkim internetowe, materiały producentów, recenzje użytkowników...

- Rozdział IV.To proponowane własne testy programów AV - to wspaniale, że praca próbuje być badawcza, nie tylko odtwórcza!


Założona (hipo)teza jest w porządku, ale mozna ją jeszcze dopracować nawet gdy praca będzie już w formie zaawansowanej.

Rozdziały mogłyby liczyć od 10 do 15 stron (nie wiem, jakie macie wymogi na uczelni). Razem 40-60 stron na pracę. Pamiętaj, że z reguły można dodawać do pracy też załączniki (np. raporty producentów AV), które też licza się jako treść, i w ten sposób można uzyskać dodatkowe kilka stron.

Cel i zakres pracy, tezy pracym wnioski z przeglądu publikacji - to wszystko można zawrzeć we wstępie. Niechby liczył nawet 4 czy 5 stron.

Podsumowanie/uwagi końcowe/wnioski (wybór tytułu należy do Ciebie) musza znaleźć się na końcu. Dobrze jeśli objętością odpowiadają wstępowi. Zdarza się, że wraz ze wstępem jest to najbardziej wnikliwie czytana część pracy przez np. recenzenta. Do podsumowania trzeba przyłożyć się zatem jak najlepiej.

Na koniec bibliografia, spis ilustracji, tabel...


Jeśli promotor chciałby klasycznego układu pracy (3 rozdziały), to rozdział drugi można połączyć z pierwszym. Równie dobrze zmienić ich kolejność. Ale trzeba też pamiętać o równowadze, aby każdy z rozdziałów miał podobną liczbę stron (a nie, rozdział I stron 20, a rozdział IV stron 10).
Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich. - Benjamin Franklin
Odpowiedz
#17
dziekuje za dotychczasowe informacje, proszę teraz o pomoc w wypełnieniu poniższej tabeli

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości