Pomoc w wyborze laptopa
#1
Witam! Poszukuję niedrogiego laptopa za około 1200 zł. Jeden dla Mamy, a drugi dla Teściowej. Główne jego przeznaczenie to internet, filmy, pisanie, czytanie. Wstępnie upatrzyłem coś takiego

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Proszę o opinie i propozycje. Z góry dziękuje i pozdrawiam!
Odpowiedz
#2
Ewentualnie taki:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

W RTV EURO AGD ze względu na bliskość sklepów i gwarancję door to door.
Odpowiedz
#3
Wybrałbym nr 1 ze względu na Intel 1005M, który jest lepszy od tego AMD.
Odpowiedz
#4
Masz kilkadziesiąt zł taniej z nośnikiem (kosztem dysku, ale chyba teściowa nie będzie tak szaleć z torrentami Wink ):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Też wolałbym Intela niż AMD. I wolałbym zamówić nawet z wysyłką z x-komu (jeśli nie masz w okolicy salonu) niż kupić komputer w sieciówce Wink
SpyShelter Firewall
Odpowiedz
#5
Powyższy brałem rodzinie z pół roku temu w podobnej cenie bez systemu. Od czasu przekazania nie słychać by się coś działo. Wink
Odpowiedz
#6
Weź pod uwagę rodzaj matrycy, jej kąty widzenia. Mam laptop z tzw. matrycą TN, i kąty widzenia są fatalne, okropne. Wystarczy lekko zmienić pozycję przy siedzeniu i już trzeba poprawiać położenie urządzenia. Najlepszą wygodę dają chyba IPS i *PVA. Ja osobiście nigdy więcej nie kupię niczego z matrycą TN, nawet jeśli miałby to być aparat czy telefon...
Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich. - Benjamin Franklin
Odpowiedz
#7
Za takie kwoty cudów nie można się spodziewać. Poza tym mama czy teściowa raczej nie będą się tym przyjmowały bo stwierdzą, że "tak widocznie ma być" i same dostosują się do tej "niedogodności" Wink
Odpowiedz
#8
A ja kupiłbym dwa używane Thinkpady a zaoszczędzoną kasę wydał na coś przyjemniejszego Wink. Takie "laptopiki" za 1200 zł cechują się słabą jakością wykonania i pewnie zepsują się zaraz po skończeniu gwarancji. Takie czasy, że laptopy projektują księgowi, nie inżynierowie.
Odpowiedz
#9
Eugeniusz napisał(a):Takie "laptopiki" za 1200 zł cechują się słabą jakością wykonania i pewnie zepsują się zaraz po skończeniu gwarancji. Takie czasy, że laptopy projektują księgowi, nie inżynierowie.
To prawda... Tyle, że ciężko mi oceniać względem klasycznego Lenovo serii T/R, czy sprzętu z biznesowej serii Dell''a. Miałem do czynienia z tanimi laptopami Asusa i wiadomo jak to wygląda, ale co Eugeniusz polecasz? Pokaż jakiś link, cokolwiek, bo takie odniesienie będzie mi również przydatne.
SpyShelter Firewall
Odpowiedz
#10
Mam Thinkpada T400 z leasingu, kupionego za 700 zł. Dorzuciłem do niego dodatkową kość RAM 4 GB (razem mam 6 GB) i dysk SSD 128 GB Plextora. Jest świetnie. Nie grzeje się, kąty widzenia perfekcyjne, zawiasy w stanie bardzo dobrym. Klawiaturka wygodna, świetnie się na niej pisze. Jedyna wada to okropny bad pixel na samym środku. Powstał... na drugi dzień po zakupie Facepalm. A i jeszcze klawiatura nie była amerykańska, więc mam na klawiszach naklejki (sekcja numeryczna i znaki interpunkcyjne).

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Przy czym ja mam jakiś bardziej ubogi model, bo bez eSATA, kamerki i bluetooth.
Odpowiedz
#11
Eugeniusz napisał(a):Mam Thinkpada T400 z leasingu

Musiałeś szczęśliwie trafić. Tzw. sprzęt poleasingowy to ten, który jest przeznaczony do utylizacji. Ale są firmy które potrafią na tym jeszcze zarobić - sprzedając go na biedniejszych rynkach, np. u nas. Oczywiście można w sprzęcie poleasingowym trafić na rodzynka, ale to z reguły kilka sztuk na sto. Z resztą najlepsze sztuki są wybierane już wcześniej i niekoniecznie trafiają na sprzedaż w internecie... a co można trafić na pozostałych egzemplarzach?

Ja dwa razy już kupowałem poleasingowy monitor. Podobno matryce miały być w stanie idealnym, bez jakichkolwiek wad, a przychodziły mi monitory ze smugami, plamami, przebarwieniami i nie wiadomo czym jeszcze. Na szczęscie ma się te 10/14 dni na odstąpienie od umowy... z czego skorzystałem. Wziąłem w końcu monitor "refabrykowany", gdzie też ryzykowałem, ale przyszedł jednak rodzynek. Bo kilka martwych subpikseli na rogach ekranu przezyję Smile

Nie to, że kogoś straszę, czy zupełnie odradzam, ale jeśli kusić się na "leasingi", to przebierać najlepiej osobiście. A z laptopem to jeszcze trudniejsza sprawa niz z monitorem, bo więcej rzeczy może wysiąść. Warto się zaopatrzyć w jakiś USB z systemem i podstawowymi programami diagnostycznymi, także do matrycy (np. CheckeMON). To trochę tak jak brać używany rower - z zewnątrz wszystko ok, ale po pierwszych 100 km wysiądzie łańcuch, zębatki, rozsypią się koronki, popękają szprychy... ale rower jeszcze naprawisz łatwo samodzielnie, a laptop? Smile
Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich. - Benjamin Franklin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości