Panda USB Vaccine
#1
Jest bezpłatnym narzędziem do blokowania funkcji AutoRun zarówno na komputerze jak i dyskach USB.odtwarzaczach MP3 i innych zewnętrznych nośnikach danych.

Info i Download

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#2
może chociaż jeden godny zaufania program od tej firmy
ale nie chce mi się wierzyć w to cudo
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#3
Picasso go poleca, sam używam, jak na razie spisuje się ciałkiem fajnie, mimo, że to beta.
Odpowiedz
#4
Gnome napisał(a):Picasso go poleca, sam używam, jak na razie spisuje się ciałkiem fajnie, mimo, że to beta.


starczy mi kupiony DW z włączoną funkcją na pamięci przenośne (tested) works fine Smile
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#5
O tym programie przeczytałem w PC Formacie. Był też artykuł o Nortonie. Zastanawiam się, czy go nie użyć.
Odpowiedz
#6
Adam to b. prosty i przydatny program więc pobierz i "zaszczep" sobie pendrive''a a i system też możesz.
Odpowiedz
#7
na jakiej zasadzie działa ta panda bo kiedyś używałem Flash Disinfector i tworzył on katalog autorun.inf na penie ?


już znalazłem program tworzy specjalny plik autorun.inf
Odpowiedz
#8
Wyłącza autorun w systemie. Jak podłączysz pena, to program go "zaszczepi" - tak jak Flash Discinfector.
Odpowiedz
#9
Nod 4.0 ma taką funkcję .
Odpowiedz
#10
Witajcie Smile

Pytanie od tylnej strony... jak to odinstalować?
Mam często wkładane zabezpieczone przed zapisem pendrivy i zostaje zasypywany komunikatami błędów zapisu... pewnie panda próbuje je zaszczepić.
Druga sprawa... zaszczepionego pendriva NOD32 wykrywa jako zainfekowanego... no i zdejmuje zabezpieczenie.
Następna sprawa... nie wiem czy zbieg okoliczności czy co innego:
w win2000 po instalacji zostały zablokowane 2 rzeczy, możliwość edycji rejestru (regedit) oraz manager zadań (pozycja wyszarzana).
Teraz nie wiem czy coś mnie dopadło naprawdę, czy poprostu Panda nie jest do końca zgodna z win2000 Sad
Odpowiedz
#11
roofman napisał(a):Witajcie Smile

Pytanie od tylnej strony... jak to odinstalować?
Mam często wkładane zabezpieczone przed zapisem pendrivy i zostaje zasypywany komunikatami błędów zapisu... pewnie panda próbuje je zaszczepić.
Druga sprawa... zaszczepionego pendriva NOD32 wykrywa jako zainfekowanego... no i zdejmuje zabezpieczenie.
Następna sprawa... nie wiem czy zbieg okoliczności czy co innego:
w win2000 po instalacji zostały zablokowane 2 rzeczy, możliwość edycji rejestru (regedit) oraz manager zadań (pozycja wyszarzana).
Teraz nie wiem czy coś mnie dopadło naprawdę, czy poprostu Panda nie jest do końca zgodna z win2000 Sad


mam podejrzenia że to jakiś malware cię dopadł
prześlij logi do sprawdzenia
to ktoś zobaczy co i jak
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#12
polak900 napisał(a):mam podejrzenia że to jakiś malware cię dopadł
prześlij logi do sprawdzenia
to ktoś zobaczy co i jak

Dokładnie Sad
Mam inwazję win32.sector.19 - robię skany DrWebem CureIt - dziesiątki jak nie setki plików leczone jak narazie Sad
Najśmieszniejsze jest to że wszystkie pliki mają datę instalacji narzędzia Pandy Sad Coś mi tu śmierdzi...
Zrobię czyszczenie, później puszcze jeszcze raz na noc w trybie awaryjnym i jutro podeślę logi do sprawdzenia.
Oczywiście zamieszczę je w odpowiednim dziale Wink
Odpowiedz
#13
Cytat: Mam inwazję win32.sector.19

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#14
zbycho napisał(a):
Cytat: Mam inwazję win32.sector.19

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Dzięki za podrzucenie tematu, mam nadzieję że u mnie tak ciężko nie będzie... komp skanuje się, rano będę wiedział czy jeszcze coś pozostało... chociaż po dwukrotnym skanowaniu w normalnym trybie był spokój. Zassam jeszcze płytkę bootowalną DrWeba i rano nią przelecę system.
edit: sprawa zamknięta, CureIt ładnie wyczyścił Smile
Odpowiedz
#15
i szczepionka Pandy została??
Odpowiedz
#16
barteq7 napisał(a):i szczepionka Pandy została??

Tak, a czemu miałaby zniknąć? Ten program przeprowadza jedynie standardową zmianę czynności systemowych związanych z autootwieraniem napędów/pendrivów.
Na początku tylko myślałem że coś "dodaje" na dysku.
Dodaje jedynie nieusuwalny autorun.ini na pendrivie (tylko system FAT) - z pliku o takiej nazwie korzysta właśnie wirus rozprzestrzeniany na pendrivach (nazwa pliku z wirusem składa się z losowych znaków/cyfr)
Poprostu moje "szczepienie" nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności zbiegło się z inną infekcją... w każdym razie sprawa zamknięta Smile
360 TSE
Odpowiedz
#17
a nie wiesz jak jest z partycją NTFS??
Odpowiedz
#18
Dla systemu plików NTFS nalezy uzywać Flash Disinfector lub Autorun Protector

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#19
o dziękiSmile na pewno się przyda...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości