Pogaduchy...już otwarte :)
Nawigacja dla pieszego - na Windows Phone - jakie pomysły? Zona do Łodzi jedzie i chce sie pewniej poczuć.
Odpowiedz
Próbuję kupić sobie jedną rzecz przez raty Allegro i mieszkam na najgorszej możliwej ulicy, bo nie mogę zweryfikować się przelewem.

Mianowicie, oto używane adresy:
- X
- gen. X
- generała X
- gen. J. X
- gen. Józefa X
- generała Józefa X
W każdym banku mam inaczej zapisane, dodatkowo w jednym banku zauważyłem że na karcie mam drugie imię. To jak ja się nazywam i gdzie mieszkam?
X to nazwisko generała oczywiście. Chciałbym mieszkać na jakiejś Wierzbowej albo innej Buraczanej.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
Zorientuj sie jaka jest główna nazwa i napisz do banków aby tu uporządkowali i przydzielili ci ten 1 adress Smile
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
Zrobiłem inaczej. Zrobiłem przelew z jednego banku do drugiego i sprawdziłem w tym drugim jakie dane się podstawiły pod nadawcę Grin. Te same dane wpisałem do wniosku i yay, udało się.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
Kupiłem sobie teleskop Grin
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
Yhym niby do oglądania gwiazd a tak na prawdę za płotem fajna sąsiadka -,-
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
Połączmy jedno z drugim. Może mieszkam w luksusowej dzielnicy i moją sąsiadką jest gwiazda?

Ale na poważnie, niestety teleskop nie nadaje się do obserwowania krajobrazów - obraz jest odwrócony.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
(16.06.2017, 12:38)Tajny napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Ale na poważnie, niestety teleskop nie nadaje się do obserwowania krajobrazów - obraz jest odwrócony.
Już wiem...musisz przekręcić teleskop o pół obrotu...najlepiej w prawo Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
albo stanąć na głowie - podobno zdrowo...
Odpowiedz
Tarcza słoneczna wygląda naprawdę świetnie, w piątek dotarły filtry słoneczne z oprawami i widok był majestatyczny, zapierający dech w piersiach. Dużo nie oglądałem, bo w złym miejscu ustawiłem się i... gorący beton oddając ciepło wywoływał ruchy powietrza, co wpływało na obraz. Jest dobrze.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
Kurcze...Ty naprawdę się wciągasz w obserwacje Smile To chyba super sprawa....tak mi się wydaje przynajmniej, po tym co widywałem na filmach czy programach popularyzatorskich. U nas pod Krakowem w Niepołomicach jest obserwatorium z tradycjami, w którym organizowane są noce obserwacyjne dla grup młodzieży...i czasem myślę, że im zazdroszczę Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
Muszę kupić sobie jakiś powóz, bo to cholerstwo 20 kg waży Grin
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
No fakt...łaziorowanie z takim bagażem czy podróżowanie komunikacją ogólną nie jest komfortowe...a myślałeś już o jakimś konkretnym samochodzie?
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
Na razie mogę tylko obserwować Słońce, Księżyc i planety, na gwiazdy muszę poczekać i wyjechać z miasta - wiadomo, zanieczyszczenie światłem. U mnie jest szczególnie mocne, bo mam naprzeciwko mieszkania Orlika, na którym w nocy palą się lampy - nie wszystkie, ale z odległości 500 m widać białą łunę między budynkami.
Jakakolwiek komunikacja publiczna odpada, gdzie ja go wpakuję do autobusu, musiałbym mu jeszcze bilet kupić Grin. Nie mówiąc o tym, że wypada tak naprawdę wyjechać z miasta na jakąś polanę, wieś. Zresztą ludzie wystraszyliby się go, on wygląda z boku jak moździerz Grin.

Jakie auto? Małe, z niedużym silnikiem, maks 1.4. Ubezpieczenie zedrze ode mnie wszystko co mam, mówi się trudno - nie uniknę tego. Ewentualnie spróbuję coś zorganizować z instruktorem nauki jazdy, który zaoferował pomoc w znalezieniu jakiegoś agenta. Dopiero za 3-4 lata kupię sobie jakąś zadziorną Mazdę MX-5 Smile.

PS mój brat ma klasyczny ból d*upy że zdałem teorię i praktykę za pierwszym razem, a on raz nie zdał teorii (jeszcze tej prostszej, co się wkuwało na pamięć odpowiedzi), a praktykę za trzecim Wink
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
Fakt...obserwacje nieba w dużym mieście, to spory problem, choć niekorzystne warunki mogą być i w małej miejscowości. Niebo bezchmurne w nocy w mieście może wyglądać ładnie i bogato, ale poza miastem, na pustej przestrzeni jest po prostu zjawiskowe. Ostatnie takie widziałem 2 lata temu, jak byłem w Borach Tucholskich na urlopie...to był przełom lipca i sierpnia...i oczywiście trafiłem na Perseidy. Piękne Smile
Co do auta...Ford Fiesta?...Opel Corsa?...można trafić już za nieduże pieniądze przyzwoity egzemplarz. Ja szukając swojego auta 4 lata temu, kierowałem się tą stroną

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
(28.06.2017, 11:00)ichito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Opel Corsa?
Mam już upatrzoną, w weekend idę obczaić. Ma kilka wad, kończy się ubezpieczenie za 2 msc i przegląd za miesiąc, ale autem jeździł starszy mężczyzna (ojciec sprzedawcy), któremu strasznie przeszkadzało jak coś stukało, waliło czy wyciekało, więc zawieszenie czy rozrząd powinny być okej. Jeszcze na dachu porobiły się odpryski i wygląda trochę po lekkim bombardowaniu, ale syn nie chciał tego naprawiać "bo przyjedzie ktoś, zobaczy że malowane to będzie marudził że dachowało albo było gradobicie". Ale za to, auto jest obrzydliwie dobrze wyposażone jak na swój wiek i rozmiar, bo ma ABS, klimatyzację, sporo elektryki w drzwiach no i idealny silniczek 1.4. I fajny kolorek, zielone jabłuszko Grin, więc jeśli auto będzie wdzięczne to zafunduję lakierowanie dachu i na zimę go zabezpieczę.

To że dołożę do tej zabawy, jest pewne od samego początku. To niech w perspektywie kilku lat ten wydatek się rozłoży. Trudno, ciężko mają młodzi kierowcy. Ale z drugiej strony, auto pozwoli skończyć studia i rozwinąć się. To może nawet wyjdę na plus w perspektywie np. 10 lat? Grin
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
(28.06.2017, 10:27)Tajny Współpracownik napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

on raz nie zdał teorii (jeszcze tej prostszej, co się wkuwało na pamięć odpowiedzi)

Jak on tego dokonał? o_O
Był w stanie "day after party", czy co?
Odpowiedz
Może stres go zjadł, nie wiem. Ja na teorię poszedłem z myślą "myśl Adam, kurna myśl po prostu" i faktycznie przydało się, bo w połowie myślałem że zwaliłem, ale postanowiłem solidne pomyśleć i przynajmniej wybrać najbardziej odpowiednią odpowiedź lub chociaż starałem się odgadnąć "co autor miał na myśli i co chce żebym zaznaczył". Natomiast na praktyce pomyślałem że to po prostu krótka przejażdżka i tyle. I pozdawane.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
(28.06.2017, 15:01)lukasamd napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

(28.06.2017, 10:27)Tajny Współpracownik napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

on raz nie zdał teorii (jeszcze tej prostszej, co się wkuwało na pamięć odpowiedzi)

Jak on tego dokonał? o_O
Był w stanie "day after party", czy co?

Ciekawe. Ja na dzień przed egzaminem robiłem już te testy na czas. Coś około 30 sekund mi wychodziło Suspicious
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz
Nie wiem, mnie nie pytajcie, oczami za niego nie będę świecił xd
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości