Amnesty International - komentarz do nowej "ustawy inwigilacyjnej"
#1
Z reguły nie posuwamy się tu do politycznych wycieczek, ale skoro dyskutowano o ACTA, rządowych trojanach w Niemczech czy USA, to czemu nie powiedzieć o planowanej inwigilacji rządowej w naszym kraju? Nie chcę wywoływać dyskusji, bo to zapewne po jakimś czasie będzie bez kontroli, więc proponuję wątek od razu zamknąć, pozostawiając samą tylko zajawkę. Mam nadzieję, że informacja ta przyczynie się do bardziej uważnego korzystania z sieci lub bardziej skutecznego chronienia siebie i własnych poufnych danych.
Chcę zwrócić tylko na jeszcze jedną rzecz uwagę...ustawa o policji to nie jedyne regulacje, które w z definicji będą ograniczać nasze prawa...do tego dochodzą nowe regulacje o urzędnikach państwowych, o sądach i prokuraturze i oczywiście spór o TK. Powoli stajemy się państwem opresyjnym i warto o siebie zadbać...warto nie wierzyć zapewnieniom, że "człowiek niewinny nie ma się czego bać", bo znów może zacząć działać reguła "

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]




Poniżej obszerny fragment analizy zmian w nowej ustawie o policji, którą przedstawiła organizacja Amnesty International (zachowana oryginalna pisownia)
Cytat:Środki przewidziane w nowej ustawie poszerzają dostęp służb do danych telekomunikacyjnych i internetowych, umożliwiają policji i innym służbom inwigilację na większą skalę, równocześnie nie określając dokładnie ram, w jakich powyższe uprawnienia mogą być wykorzystywane.

- Nowe regulacje są zbyt niejasne, zbyt daleko idące i pozostawiają zbyt wiele pytań bez odpowiedzi. Państwo powinno zapewnić, że środki podjęte w celu zagwarantowania bezpieczeństwa społeczeństwu  nie będą naruszać podstawowych praw jednostki - powiedziała Draginja Nadażdin, dyrektorka Amnesty International w Polsce.

Kluczowe problemy w ustawie w jej obecnym kształcie:

- Ustawa zezwala na inwazyjne środki inwigilacji i poszerza zakres tzw. kontroli operacyjnej  na podstawie niedookreślonych warunków oraz niezdefiniowanego katalogu przestępstw

- Ustawa zezwala na użycie narzędzi inwigilacyjnych umożliwiających przechwytywanie tzw. "danych internetowych", zbieranie i analizowanie danych osobowych użytkowników Internetu, bez obowiązku składania wniosku przed każdym zgromadzeniem danych

- Ustawa nie zawiera obowiązku uzyskania uprzedniej zgody sądu lub innego niezależnego organu na dostęp do danych telekomunikacyjnych i internetowych

- Ustawa nie zawiera wystarczających gwarancji ochrony informacji objętych tajemnicą zawodową, w tym adwokacką czy dziennikarską

- Utrudnione będzie, czy wręcz niemożliwe,  uzyskanie przez obywateli informacji, czy byli nielegalnie inwigilowani, a także wykrycie nadużycia uprawnień służb, ponieważ ustawa nie zawiera obowiązku poinformowania inwigilowanej osoby po zakończeniu operacji.

- Środki kontroli niejawnej przewidziane przez nowe regulacje są w wysokim stopniu nieproporcjonalne. Wiele osób w Polsce może wkrótce znaleźć się pod obserwacją służb z nieokreślonych powodów i bez uprzedniej zgody sądowej - podkreśla Nadażdin.

Przepisy nowej ustawy stoją w sprzeczności z międzynarodowymi i regionalnymi zobowiązaniami Polski dotyczącymi praw człowieka. W ostatnich miesiącach Europejski Trybunał Praw Człowieka dwukrotnie orzekł naruszenie europejskiego prawa praw człowieka przez państwowe regulacje dotyczące inwigilacji. W sprawie Zakharov przeciwko Rosji  Wielka Izba podkreśliła, że inwigilacja musi być oparta na indywidualnym, racjonalnym podejrzeniu przestępstwa; prawo musi definiować zakres środków tajnej inwigilacji; inwigilacja musi być zatwierdzana i nadzorowana przez sąd lub inny niezależny organ, a regulacje prawne muszą zawierać wymóg informowania obywateli, aby mogli oni ubiegać się o zadośćuczynienia w razie bezprawnej inwigilacji. W nowej ustawie brakuje takich zabezpieczeń.   

Nowe regulacje stanowią zagrożenie dla prawa do prywatności, ale także powiązanych praw, na niebezpieczeństwo. Bezprawna inwigilacja narusza wolność słowa, co prowadzi do autocenzury i ogranicza prawo do szukania i uzyskiwania informacji, bez względu na granice.

- Nowe prawo stanowi rażące naruszenie prawa do prywatności i wolności słowa. Każdy może stać się podmiotem kontroli, bez uprzedniej zgody sądu. Brak obowiązku informowania osób o prowadzonych wobec nich czynnościach operacyjnych oznacza, że dochodzenie odszkodowania za naruszenie ich praw stanie się de facto niemożliwe - dodaje Nadażdin.

Całość poniżej

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
#2
Szkoda iż owe AI nie interweniowało gdy obecna opozycja wjeżdżała do tygodnika WPROST i rocznie stosowano ponad 2.000.000 Podsłuchów ,ale mniemam że wtedy to były najwyższe standardy demokracji no i palce maczał sam Sienkiewicz    Wink
 Ελευθερία ή θάνατος
#3
Rożnicą polega na tym, że obecnie formowane prawo ustanawia w tej materii kradzież danych jako ustawowy standard.
Nie wchodzę w polemiki więcej.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
#4
A dwa obecny projekt jest niemal identyczny z tym który chciała  wprowadzić obecna opozycja .Więc jak mówi przysłowie  ''źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz''
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę  Wink
 Ελευθερία ή θάνατος
#5
Nie jesteś ściganym przestępcą, pedofilem, dealerem narkotykowym, handlarzem żywym towarem to w czym problem?
Masz nad sobą NSA, CIA, FBI, i tonę innych agencji inwigilacyjnych - to w czym problem?
 Instalujesz nowy Windows ( główny i pierwszy Twój szpieg)  to w czym problem?
 Masz problem z nową ustawą?
 To nic nowego...inwigilują Cię zapewne szybciej wszyscy inni (zagranica, system operacyjny) niż agencje państwowe, które chcą zapewne poznać jakie pornole i ściągnięte mp3 i filmy masz na dysku?
Powtarzam - nie jesteś politykiem, nie jesteś bandytą - nie panikuj i rób w internecie to, co robiłeś zawsze. Przedwczesna panika jest niewskazana i może doprowadzić do Twojej nieuleczalnej nerwicy.
A jeśli boisz się - odłącz internet od urządzenia i oglądaj telewizję.
HitmanPRO
"Distrust and caution are the parents of security" - Benjamin Franklin
#6
Dyskusja i owszem, ale skupiłbym się na samej ustawie (ustawach) i na co wpływa, a nie na wycieczkach na partie czy polityków jak panowie powyżej zaczynają, bo się zrobi gównoburza.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
#7
(31.01.2016, 15:51)M napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Dyskusja i owszem, ale skupiłbym się na samej ustawie (ustawach) i na co wpływa, a nie na wycieczkach na partie czy polityków jak panowie powyżej zaczynają, bo się zrobi gównoburza.

Nie gównoburza ale sam autor tematu wyskakuje z tematem jak to teraz będzie przeje.... a wcześniej tzn. przez ostatnie 8 lat było miodzio? wiesz mi stronniczość w dyskusji nie jest wskazana a ichito przy całym szacunku do niego samego to jednak jest stronniczy w ocenie polityki.
 Ελευθερία ή θάνατος
#8
Sejmowa podkomisja ws. inwigilacji przyjęła poprawki rządu. "Nie będzie kontroli korespondencji
W zakresie dostępu policji i służb do danych internetowych, poza wprowadzeniem obowiązku niezwłocznego niszczenia informacji niepotrzebnych dla dalszego prowadzenia śledztwa, nic nie zmienia się w porównaniu z przepisami obowiązującymi od 2002 r.

(30.01.2016, 19:07)ichito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Chcę zwrócić tylko na jeszcze jedną rzecz uwagę...ustawa o policji to nie jedyne regulacje, które w z definicji będą ograniczać nasze prawa...do tego dochodzą nowe regulacje o urzędnikach państwowych, o sądach i prokuraturze i oczywiście spór o TK. Powoli stajemy się państwem opresyjnym i warto o siebie zadbać...warto nie wierzyć zapewnieniom, że "człowiek niewinny nie ma się czego bać", bo znów może zacząć działać reguła "dajcie mi człowieka, a ja znajdę na niego paragraf".
I to by było na temat  nie posuwamy się tu do politycznych wycieczek.
8 lat nie widzieć problemu:
Szokująca statystyka. Polacy najbardziej inwigilowani w UE
I to nie jeden rok:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

#9
Głosowałem na Jarosława Wink. I na Andrzeja też Wink. Lepiej nie będzie, ale przynajmniej można się pośmiać, np. memów z prezydentem. XD
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
#10
(30.01.2016, 19:16)terepeteme napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Szkoda iż owe AI nie interweniowało
- decyzja niezależnej prokuratury przy zachowanym trójpodziale władzy (funkcjonujący TK) - więc brak podstaw
(30.01.2016, 20:24)terepeteme napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

obecny projekt jest niemal identyczny z tym który chciała  wprowadzić obecna opozycja
- to jakby napisać, że hitlerowcy mordowali ludzi w obozach, więc stalinizm też dawał do tego prawo
(31.01.2016, 11:46)anomito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Nie jesteś ściganym przestępcą, pedofilem, dealerem narkotykowym, handlarzem żywym towarem to w czym problem?
w odwróceniu ciągu przyczynowo-skutkowego. Było: "jesteś przestępcą - śledzimy cię - siedzisz" jest: "śledzimy cię - jesteś Nam niewgodny - zrobimy cię przestępcą - siedzisz"
(31.01.2016, 18:55)terepeteme napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

ichito przy całym szacunku do niego samego to jednak jest stronniczy w ocenie polityki.
wręcz przeciwnie. Wydaje się, jakby pamiętał nie tylko lata 2005-2007, ale i znał historię odtwarzaną przez tow. Piotrowicza (stan wojenny). Stalinizm zapewne już zna z historii.
(31.01.2016, 19:27)Toruniak napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

8 lat nie widzieć problemu
jest róznica w inwigilacji policyjnej i NIEZALEŻNEJ prokuratury a stanem obecnym. Patrz
(31.01.2016, 11:46)anomito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

nie jesteś politykiem, nie jesteś bandytą - nie panikuj i rób w internecie to, co robiłeś zawsze.
(31.01.2016, 19:50)Tajny Współpracownik napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Głosowałem na Jarosława . I na Andrzeja też . Lepiej nie będzie, ale przynajmniej można się pośmiać
obawiam się, że już niedługo.
Wasze posty tłumaczą mi fenomen powrotu PiS do władzy. Ja traktowałem ich już tylko na zasadzie folkloru politycznego. Ale młodzi jeszcze tego nie poznali i wdepnęli.
Shit happens.
#11
(01.02.2016, 08:52)asg napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

jest róznica w inwigilacji policyjnej i NIEZALEŻNEJ prokuratury a stanem obecnym. Patrz
Większej bredni nie czytałem.
Śledzenie jest ok w zależności kto śledzi?
W 3 miesiące prokuratura zrobiła się zależna.. Seremet zmienił poglądy, prokuratorów..
Unia Europejska składa się z 28 państw członkowskich
Argument że Polacy najbardziej inwigilowani w UE czym uzasadnisz?
W 2009 poseł Brejza z PO apelował, by wprowadzić zakaz używania oprogramowania umożliwiającego korzystanie z systemu TOR.
Amnesty International jakoś wtedy nie protestowało.
#12
"Argument że Polacy najbardziej inwigilowani w UE czym uzasadnisz?"
To proste...w tych wszystkich danych jest mowa o zapytania dotyczących bilingów telefonicznych głównie...i tylko tyle.
W starej ustawie można było się starać jeszcze o adres IP urządzenia.
A teraz "znajdź kilka szczegółów, którymi różnią się te obrazki".
Co do historii...pamiętam czasy Gomułki, czasy Gierka i potem stanu wojennego dużo lepiej...podobnie jak kolejne wydarzenia po nim. Pieprzenie, że system trzymający ludzi za mordę jest dobry mogę uznać za brak wiedzy lub w gorszym wypadku za majaki.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
#13
(01.02.2016, 13:04)ichito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

To proste...w tych wszystkich danych jest mowa o zapytania dotyczących bilingów telefonicznych głównie...i tylko tyl
@ichito
Daj się traktować poważnie. Przecież Wiesz o co chodzi.

Cytat:Trybunał Konstytucyjny uznał, że zapisy o billingach i podsłuchach częściowo naruszają ustawę zasadniczą. Z naszego spisu połączeń czy odczytów lokalizacji można wyczytać bardzo dużo o naszym życiu zawodowym i osobistym - mówi w radiowej Jedynce Katarzyna Szymielewicz, prezes Fundacji Panoptykon.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

#14
(01.02.2016, 12:47)Toruniak napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Większej bredni nie czytałem.

"Śledzenie jest ok w zależności kto śledzi?" - Oczywiście. Kto i po co.
"W 3 miesiące prokuratura zrobiła się zależna.. " - oczywiście, w 100% tak. Od jednej osoby.
"Argument że Polacy najbardziej inwigilowani w UE czym uzasadnisz?" - może jesteśmy najciekawsi do inwigilacji? Grin
"W 2009 poseł Brejza z PO apelował, by wprowadzić zakaz używania oprogramowania umożliwiającego korzystanie z systemu TOR.
Amnesty International jakoś wtedy nie protestowało." - Opozycja wolała się zajmować np. teoriami spiskowymi więc z PO i PSL robili co chcieli i jak chcieli. A co do AI - to trzeba by ich spytać.

(01.02.2016, 13:09)Toruniak napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Daj się traktować poważnie. Przecież Wiesz o co chodzi.
Masz na myśli "obronę koryta i ciemnych interesów" Platformy? Grin Grin Grin Sory, ale nie mogłem się powstrzymać. To dyżurny argument gdy brak argumentów.
#15
Ustawa zwana inwigilacyjną – skandal czy burza w szklance wody?

Cytat:W gorącej dyskusji na temat „danych internetowych” należy odróżnić fakty od mitów. Mitem jest twierdzenie, że projekt przyznaje służbom zupełnie nowe uprawnienia, a policja i służby nie miały dotychczas dostępu do danych internetowych. Miały. Mogły go wykorzystywać i to robiły – podstawą prawną był przepis mówiący o możliwości uzyskania dostępu do danych na „potrzeby prowadzonych postępowań”. Działo się to bez jakiejkolwiek kontroli – kiedy firma otrzymywała pismo wskazujące, że dane są potrzebne do jakiegoś postępowania, nie mogła zadawać zbędnych pytań.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

#16
No nie bądź śmieszny...artykuł jest sprzed uchwalenia ustawy...to po pierwsze...po drugie przeczytaj i zacytuj potem tu ostatni fragment zatytułowany "Kontrola, kontrola, kontrola".
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
#17
Artykuł jest z 07.01.2016. Ustawa uchwalona 15-01-2016
Pisałem wyżej: Sejmowa podkomisja ws. inwigilacji przyjęła poprawki rządu.
Oprócz napinki coś konkretnie?
Amnesty International słowem nie wspomniało o 61 dzieciach zabranym rodzicom z powodu biedy.
Pewnie dlatego że Pis wtedy nie rządził..
Btsy zawsze w modzie:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

#18
Panowie cytując tutaj panoptykon.org fundację finansowaną ze środków Georga Sorosa naczelnego guru lewaków to zakrawa na śmiech połączony z płaczem  Wall
 Ελευθερία ή θάνατος
#19
Ująłbym temat z nieco innej perspektywy. Obecny rząd jest nakierowany na sojusz
z NATO, w tym przede wszystkim z USA i Wielką Brytanią, a poprzedni był nakierowany
na ścisłe relacje z Unią Europejską, w tym przede wszystkim z Niemcami.

Nie dziwię się, że być może planuje się obecnie akty prawne które mogą ułatwić
wspólne działania o różnym charakterze z państwami NATO, głównie USA. 

To kwestia wyboru: czy lepsza dla nas jest ściślejsza współpraca z państwami osi USA - GB,
a zaraz potem Izrael - Turcja - Australia - Holandia - Rumunia, itd., czy raczej pogłębianie
relacji z Niemcami i ich sojusznikiem (m.in. ekonomicznym) - Rosją.

Co do rzekomego totalitaryzmu: za nowego rządu odbyło się już co najmniej kilkadziesiąt manifestacji
opozycyjnych, i nie był odnotowany ani jeden, choćby najmniejszy incydent ze strony służb porządkowych.
Po raz pierwszy od lat nie było też incydentów na Marszu Niepodległości, a w poprzednich latach policjanci
po cywilnemu dopuszczali się licznych prowokacji, a niekiedy dochodziło do bardzo brutalnych sytuacji,
włącznie z kopaniem bezbronnej osoby po twarzy.  Niestety, media głównego nurtu nie organizowały wtedy protestów,
może m.in. dlatego że dostawały niewąskie rządowe pieniądze, np. na reklamy - w sumie kilkaset milionów złotych
przez 8 lat.

W Polsce jest niestety poważny problem z finansami publicznymi.  W 1989 roku kraj był biedny, i zaczęto
zapełniać budżet państwa pieniędzmi z prywatyzacji (o nadużyciach z tym związanych nie wspomnę).
Później poszło to niejako z rozpędu, i wyprzedaż majątku narodowego stała się standardowym sposobem
na przychody budżetowe.  W ten sposób Polska powoli stała się krajem neokolonialnym, gdzie regularnie 5% PKB
wypływa za granicę (z tego co pamiętam, jest to 20 miejsce na świecie, i niechlubne pierwsze w Unii Europejskiej).
To powoduje, że w Polsce kapitał zbyt wolno się akumuluje, i nasz dystans do krajów rozwiniętych raczej nie będzie
malał, a do tego w przyszłości prześcignie nas wiele krajów rozwijających się.   Nie mówiąc o tym, że np. koszyk
podstawowych usług bankowych jest u nas ponad dwukrotnie droższy niż na zachodzie Europy, droższy jest też
koszyk podstawowych produktów codziennego użytku (i to bezwzględnie, a nie w stosunku do np. średniej płacy).

Niestety, ta struktura finansów państwa nie tylko jest zła z w/w powodów, ale też niewiele daje samemu budżetowi. 
W ciągu ośmiu lat rządów koalicji PO-PSL państwo polskie zostało potwornie zadłużone - deficyt wzrósł trzykrotnie
(z ok. 400 mld do 1.200 mld zł).  Pomimo tego, że w tym czasie zwiększano podatki jak się da i ile się da
(akcyza, VAT o ponad 4%, itd.), czy zrobiono bezprecedensowy skok na prywatne pieniądze zgromadzone w OFE.
Kolejnym planowanym źródłem finansowania budżetu miała być prywatyzacji lasów państwowych, a potem nieuchronnie
podatek katastralny (co ze względu na strukturę własności w Polsce, gdzie jest wiele niezamożnych osób które
mają nieruchomości w mniejszych miejscowościach, miałoby fatalne społeczne skutki).
A co potem - prywatyzacja jezior, rzek, powietrza??

Rząd PO-PSL przede wszystkim łupił obywateli Polski (podatki, OFE, itd.), tymczasem obecny rząd próbuje trochę
umniejszyć (opodatkować) ogromny wypływ gotówki do krajów obcych skąd pochodzą właściciele sieci handlowych i banków.
Nic dziwnego, że niektóre z tych krajów gwałtownie atakują nasz rząd w swoich mediach. Jak wiadomo, tamtejsze
media są niekiedy bardzo mocno uzależnione od swoich władz i istnieje w nich cenzura (por. wydarzenia w Kolonii, itd.).
#20
(01.02.2016, 08:52)asg napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Wasze posty tłumaczą mi fenomen powrotu PiS do władzy. Ja traktowałem ich już tylko na zasadzie folkloru politycznego. Ale młodzi jeszcze tego nie poznali i wdepnęli.
Shit happens.
Pamiętam jak PiS w 2005 roku doszedł do władzy. Nie byłem zadowolony, zaś po zmianie na PO byłem w siódmym niebie. Niskie podatki, 3x15, liberalizm. Miało być cudownie. Donaldinho powiedział na mównicy sejmowej, że rządu wyrzuci każdego, kto zaproponuje podwyżkę podatków. A co się okazało? Nie chcę szargać sobie nerwów.

Do tego dochodzi hipokryzja i dwulicowość PO. Dlaczego przed wyborami twierdzili, że kwoty wolnej od podatku nie da się podwyższyć, natomiast gdy poczuli brak korytka, to okazało się że jednak można podwyższyć. Hrabia Komorowski był przeciwny JOW-om, ale gdy pojawił się Cookies, to co się stało? Ta daam, Bredzisław zawsze i konsekwentnie popierał JOW. Ale jajca Grin

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości