SafeGroup

Byłoby chyba obejście, używając funkcji "Commit Now" - po dodaniu folderu nowego programu do listy lub z menu PPM "Commit by Shadow Defender"...i po restarcie program pewnie będzie, ale wtedy mamy już go zapisanego na rzeczywistym dysku...a nie o to chodzi chyba

Czy SD chroni MBR dysku, gdy dodamy do wykluczeń kilka folderów na tym dysku?

safeuse napisał(a):Czy SD chroni MBR dysku, gdy dodamy do wykluczeń kilka folderów na tym dysku?

tak

czas odświeżyć nieco wątek, bo SD chyba powoli staje się zapomniany Poniżej 2 linki do testów z zeszłego roku z lipca

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

oraz jeden do testu sprzed 3 m-cy

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Tylko jeden program je zalicza...Shadow Defender i to w wersji 1.1.0.325 (nie było jeszcze niepewnej wersji 331).

Projekt nadal żywy czy twórca po prostu nie ma co ulepszać, bo już jest wystarczająco dobry i dopracowany?

Twórca zniknął - było o tym:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Nie jest ulepszany...a przynajmniej nikt o tym nie wie. Ostatnia oferowana na stronie programu wersja 331 niczym nie różni się od ostatniej stabilnej 325 wydanej przez Tony''ego i nie wiadomo nawet kto ją wydał i kto stoi teraz za programem. Niemniej SD jako wirtualizer dysków nie ma sobie teraz równych pod względem stabilności, kultury pracy, skuteczności cofania zmian i odporności na infekcje.

Właśnie zainstalowałem i dodałem folder Users do wyjątków, macie jakoś inaczej rozpatrzony system wyjątków?

Dodanie katalogu C:\Users do listy wyjątków w wirtualizerach to największe zło jakie można było sobie wyrządzić. Trzymasz tam swoje pliki - co jeśli wpadnie wirus niszczący pliki doc, pdf? Przemyśl jeszcze raz tę sprawę .

Nie mam prawie żadnych wyjątków...ani na C ani na innym niesystemowym. Wychodzę z założenia, że jak pracuję w trybie SM dla systemu, to niczego aktualizować nie muszę, nawet sygnatur dla AV...i tak bywa przez tydzień lub dwa nawet. Potem wymuszam aktualizacje ręcznie, jak się trafi to jakaś wtyczka/dodatek do Firefoxa, sporadycznie coś do systemu...potem defragmentacja tylko pofragmentowanych, restart i od nowa tryb SM.
Zdarza się, że robię wirtualizację dla dysku D...jako jedyne wyjątki są katalogi: do pobranych plików, do zrobionych zrzutów ekranu i foldery robocze związane z pracą.
Katalog "user" to NA Win7 chyba? Nie wydaje mi się to dobre, podobnie jak Documents&Settings dla XP. Programy zapisują tam swoje dane, pliki tymczasowe się tam tworzą, za dużo zamieszania żeby zostawić bez ochrony.

Eugeniusz napisał(a):Dodanie katalogu C:\Users do listy wyjątków w wirtualizerach to największe zło jakie można było sobie wyrządzić. Trzymasz tam swoje pliki - co jeśli wpadnie wirus niszczący pliki doc, pdf? Przemyśl jeszcze raz tę sprawę .

Chciałem, bym mógł mieć dostęp do np. historii przeglądarki czy też archiwum wtw. Gdybym całkowicie zablokował, to nie miał zapisanych ustawień. To samo tyczy się np. Songbirda itd.
Mogę jeszcze zrobić tak, by wyjątkiem był jedynie folder %appdata%, w którym aplikacje przechowują swoją konfigurację.

PascalHP napisał(a):

Eugeniusz napisał(a):Dodanie katalogu C:\Users do listy wyjątków w wirtualizerach to największe zło jakie można było sobie wyrządzić. Trzymasz tam swoje pliki - co jeśli wpadnie wirus niszczący pliki doc, pdf? Przemyśl jeszcze raz tę sprawę .

Chciałem, bym mógł mieć dostęp do np. historii przeglądarki czy też archiwum wtw. Gdybym całkowicie zablokował, to nie miał zapisanych ustawień. To samo tyczy się np. Songbirda itd.
Mogę jeszcze zrobić tak, by wyjątkiem był jedynie folder %appdata%, w którym aplikacje przechowują swoją konfigurację.

Możesz zrobić jeszcze w ten sposób, że do listy wyjątków SD dodajesz pojemnik z przeglądarką Sandboxie, wtedy zachowujesz całą historię przeglądania i nie tracisz przy tym nic z bezpieczeństwa. Moim zdaniem programy takie jak SD bardziej sprawdzają się "na żądanie"Na stałe włączona wirtualizacja całego systemu w moim przypadku była dość problematyczna

No właśnie okazała się, np. przy każdym nowym sprzęcie, trzeba przechodzić do normalnego trybu, by sterownik mógł zapisać się w systemie.

Jeśli cały czas mówimy o SD, to nie jest to konieczne...SD może zapisywać zmiany na dysk rzeczywisty. Jeśli to tylko znane Ci i zaufane zmiany, to wystarczy użyć polecenia "commit now".

Hmmm...mam nieco mieszane uczucia przekazując takie informacje, ale są to wiadomości na tyle spektakularne i zaskakujące, że chyba warto o nich napisać. Na aktualnie istniejącym nieoficjalnym forum SD (FW) jeden z użytkowników - Patrick, który był moderatorem na oficjalnym forum SD - napisał, że udało mu się skontaktować z prawdopodobnie tym Tonym, który jest twórcą SD. Brzmi to nieco niewiarygodnie i mało przekonująco po prawie 2,5 roku przerwy w kontaktach, ale niesie też wielkie nadzieje dla rzeszy użytkowników (i fanów można powiedzieć) tego niezwykłego programu.
Człowiek, który przedstawia się jako Tony zapowiada powrót do rozwoju programu, czego weryfikacją ma być zapowiedziana wersja wspierająca Windows 8. Jeśli faktycznie do tego dojdzie, to będzie to również weryfikacją samego autora nowej wersji, bo jak się twierdzi jedyna osobą mającą dostęp do kodu programu izdolną do pracy na nim jest tylko prawdziwy Tony...chyba, że jest ktoś równie genialny kto ma dostęp do niego, złamał go i nauczył się go zmieniać
Źródło...wątki od 1442

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Hm... ciekawe

O żesz.... to by było coś. Zaczynam się martwić możliwościami mojego stojącego bez rozwoju SD i choć nieustannie widnieje w trayu od 2 lat potrzebuje nowego napędu przy dzisiejszym rozwoju internetowego syfu.
Czekam na kolejne doniesienia.

Nowa wersja dziś wyszła... ciekawe przez kogo update''owana

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Zmiany:

Cytat: Version 1.2.0.346 - December 26, 2012
Add: Use RAM as write cache.
Fix: USB related issues.

Cytat: Version 1.2.0.346 - December 26, 2012

Rozumiem, że przenieśliśmy się w czasie.

McAffe SiteAdvisor ostrzega przed stroną