kamil10506
mierzyłes miernikiem
Nie
Dobra, mozna powiedziec, ze nie sprawdzalem napiecia. Patrzylem tylko w AIDA64 :p
Kupując nowy zestaw, zasilacz się kupuje na końcu, bo trzeba dobrać i mocowo i końcówkowo, czy pociągnie wszystko i czy np. wtyczki będą pasować do zasilania kart graficznych (jak 2 lub więcej).
ja już od kilku lat jak kupuje zasilacz to:
-musi mieć 5 lat gwary
-świetnie trzymać napięcia
-efektywnośćpowyżej 80%
-zapas mocy ma wystarczyć na dwie pełne modernizacje pc
-cisza
jako dodatek:
-modularność (z punktu widzenia na wygodę użytkowania )
Możę na początku wydajemy troche wiecejkaski, ale z biegiem lat wszystko się zwraca. Gwarancja, efektywność=koszty,zapas mocy=koszty,napięcia=bezpieczeństwo.
bardok206 napisał(a):ja już od kilku lat jak kupuje zasilacz to:
-musi mieć 5 lat gwary
-świetnie trzymać napięcia
-efektywnośćpowyżej 80%
-zapas mocy ma wystarczyć na dwie pełne modernizacje pc
-cisza
jako dodatek:
-modularność (z punktu widzenia na wygodę użytkowania )
Możę na początku wydajemy troche wiecejkaski, ale z biegiem lat wszystko się zwraca. Gwarancja, efektywność=koszty,zapas mocy=koszty,napięcia=bezpieczeństwo.
Więc kup bequiet l7 530W, jedynie nie jest modularny
Co do autora wątku. A weź pożycz od kogoś jakiś zasilacz i sprawdź. A najlepiej kup markowy, ostatnio bardzo popularny w polsce XFX.
Ekhm, jakby to powiedzieć :crazy: Kolega informatyk przyszedł i włączyłem komputer, bo prosił. Komputer... się normalnie włączył!
WTF??
Czego to może być wina, że raz działa, a raz nie?
Ja to po tylu cyrkach ze swoim powiem iż zasilacz to podstawa. Jeśli komp ma trochę lat i często był odłączony (całkowicie) od prądu może siadać bateria na płycie głównej - objawy to reset ustawień np. Jeśli w całym kompie kondensatory są w porządku, sprawdza się ram memtestem, a później to już w większości zasilacz. Ja kiedyś na zasilacz wydałem ładne ponad 300 zł, a to była kasa w porównaniu do sprzętu. Teraz dobre zasilacze zaczynają się od 150 zł, więc nie ma co oszczędzać - przynajmniej cisza, spokój, dobre napięcia oraz możliwość rozbudowy w przyszłości.
Możesz mieć tak jak mój - jeszcze nie ustaliłem co z nim jest. Aby komputer się włączył trza go na 2-3 minuty odłączyć od zasilania, dosłownie! Potem startuje normalnie i nic nie szwankuje.
Komputer rzadko jest odlaczany od pradu. Kondesatory nie sa ani wypukle, ani nic sie z nich nie wylewa. A pamiec niedlugo sprawdze
Na poczatek jednak zresetuje ustawienia BIOS
Bez wymiany zasilacza na inny pewny (przynajmniej pożyczony) moim zdaniem nie warto szukać dalej.
Najpierw sprawdze RAM
Jak dożyję do jutro/pojutrze, to wam coś opowiem, dotyczy zasilacza.
A masz zamiar pójść sobie do góry?
ja też coś powiem, taka moja mała lektura
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Komputer znowu odpalił :crazy:
Czy to możliwe, że to wina zasilacza, skoro komputer odpala?...
Dodano: 20 sie 2011 22:30
Sprawdzilem temp. za pomoca AIDA64. Prawie wszystko w normie, oprocz...no wlasnie: w Aida MCP to plyta glowna, a dokladniej mostek polnocny, nie? Tuz po starcie komputera (i po dniu przerwy, czyli to maksymalnie najnizsza temp.) ma 61st...
Czy to normalna temp?
Plyta to GIGABYTE GA-M56S-S3
Zajrzyj do BIOS-u, tam są trochę bardziej wiarygodne informacje.
A temperatura za wysoka moim zdaniem.
kamil10506 napisał(a):Komputer znowu odpalił :crazy:
Czy to możliwe, że to wina zasilacza, skoro komputer odpala?...
Dodano: 20 sie 2011 22:30
Sprawdzilem temp. za pomoca AIDA64. Prawie wszystko w normie, oprocz...no wlasnie: w Aida MCP to plyta glowna, a dokladniej mostek polnocny, nie? Tuz po starcie komputera (i po dniu przerwy, czyli to maksymalnie najnizsza temp.) ma 61st...
Czy to normalna temp?
Plyta to GIGABYTE GA-M56S-S3
sprawdź inny ale PEWNY zasilacz a bedziesz wiedział na 150%
Nie mam skąd wziąć. Mi chodzi teraz o temperaturę płyty, czy jest dobra...
Myślę, że temperatura jest ok., te chipsety mocniej się grzeją, ale przeczytaj tu Kamil, podobny problem.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Dzięki Andrze. Jak zawsze pomocny
Niby temperatura nie jest niepokojaca, ale trzeba zwrocic uwage iz caly komputer byl dokladnie czyszczony pedzelkiem, jest bez bocznej scianki i od 24h nie byl wlaczany... I nie pamietam, zeby miala taka temperatute. Moze po prostu juz zapomnialem.
No nic, naloze chyba paste albo od razu wentylatorek.