SafeGroup

Pełna wersja: DefenseWall HIPS
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
a po 30 dniach przestanie działać Tongue

Jurek

Eru napisał(a):Nie Jurek pobrał normalną a nie specjalną wersję i wprowadził klucz ze specjalnej Tongue

Masz ss''y które zrobiłem - ściągnąłem "normalną" wersję i wprowadziłem klucz ze specjalnej wersji - jest błąd ale klucz wczytuje Grin

PS. prawdą jest, ze po restarcie znowu jest:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]



ale po naciśnięciu "Spróbuj teraz" i wybraniu potem z PPM "O Programie" jest:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]



Za każdym razem po restarcie trzeba wprowadzać klucz Smile

Zrobiłem test na tym wirusie i tak. Fake AV się zainstalował ale nie uszkodził DW a po wciśnięciu przycisku "Przerwij atak" zarówno w trakcie intalacji jak i po niej, program znika z traya a po restarcie nie ma śladów. Sprawdzę jeszcze na starszej wersji Smile
zord napisał(a):a po 30 dniach przestanie działać Tongue


Faktycznie Grin

Sprawdziłemw biosie ustawiłem 5 maja 2010 i już nie działa mówi, ze trial wygasł i kaput Grin

Jurek więc nie kombinuj bo za miecha i tak będziesz musiał powrócić do edycji specjalnej Grin
Albo kombinować Tongue
Jurek cały czas piszesz ze ci różne rzeczy znikają po restarcie co jest nieprawda jeśli nie skorzystasz z rollback to co się zainstalowało zostanie tam po wsze czasy jedynie nie wystartuje z systemem

Jurek

Zrobiłem test na wersji DW z Gizmo''s i podobnie jak wcześniej, fake AV się zainstalował a po kliknięciu na "Przerwij atak" zniknął z traya i przestał działać. Po restarcie zniknęły także ślady z rejestru.
Jeżeli mieliście problemy z tym wirusem w przypadku DW, to prawdopodobnie wynikało to z błędu programu w wirtualnym systemie. U mnie jest wszystko okej!
a jakim niby cudem miał sie przebić przez sandboxie oj Jurek...
zord napisał(a):a jakim niby cudem miał sie przebić przez sandboxie oj Jurek...


Dobra uwaga Grin

Jurek

zord napisał(a):a jakim niby cudem miał sie przebić przez sandboxie oj Jurek...


A dlaczego DW nie miałby być rozpieprzony w Sandboxie. Przecież wirus działa tak jak w normalnym środowisku.
żeby uszkodzić dw musiał by najpierw wyjść poza piaskownice właśnie dlatego

Jurek

zord napisał(a):żeby uszkodzić dw musiał by najpierw wyjść poza piaskownice właśnie dlatego


Podobnej argumentacji można dokonać w przypadku wirtualnego systemu, czy programu do wirtualizacji dysków. Przecież Sandboxie nie dokonuje restrykcji (poza specjalnymi ustawieniami), tylko wirtualizuje. Proponuje aby ktoś kto planuje format systemu to sprawdził. Spór zostałby wtedy rozwiązany Smile
no virtualizuje i nie ma wpływu na rzeczywisty system w folderze sandboxie są zarówno wszystkie uruchamiane pliki jak i fragmenty rejestru w którym zaszły zmiany więc jak może mieć wpływ na programy poza piaskownicą ?

Jurek

zord napisał(a):no virtualizuje i nie ma wpływu na rzeczywisty system w folderze sandboxie są zarówno wszystkie uruchamiane pliki jak i fragmenty rejestru w którym zaszły zmiany więc jak może mieć wpływ na programy poza piaskownicą ?


Masę razy uruchamiałem wirusy w Sandboxie, które np. wyłączały AV i firewall. Na 99.99% jestem przekonany, że ten fake AV nie jest w stanie złamać ochronę DW w normalnym środowisku!
jednak jest Ilia to potwierdził

Jurek

zord napisał(a):jednak jest Ilia to potwierdził


Zapewne Ilya także testuje na wirtualu Smile
Ale Pan Ilia jest mniej mądry od Jurka, żeby nie powiedzieć że głupszy :p

A poza tym, Jurek obejrzyj działanie Sadboxie, ono uruchamia ten plik w zamkniętym obszarze, więc wiadomo, że DW nic się nie stało. Ale uruchom w samym DW bez Sandboxie to pogadamy. Tak to nie ma sensu o niczym gadać, zabezpieczełeś się dodatkowo innym programem i mówisz, że nie ma to różnicy, a jest wręcz przeciwnie bo to robi dużą różnicę.

Jurek

mateusXz napisał(a):Ale Pan Ilia jest mniej mądry od Jurka, żeby nie powiedzieć że głupszy :p

A poza tym, Jurek obejrzyj działanie Sadboxie, ono uruchamia ten plik w zamkniętym obszarze, więc wiadomo, że DW nic się nie stało. Ale uruchom w samym DW bez Sandboxie to pogadamy. Tak to nie ma sensu o niczym gadać, zabezpieczełeś się dodatkowo innym programem i mówisz, że nie ma to różnicy, a jest wręcz przeciwnie bo to robi dużą różnicę.


Nie twierdzę Mateusz kategorycznie! Jeżeli jednak w Sandboxie wirus potrafi rozwalić AV, to powinien także DW. Mam świeży system, to nie będę ryzykować. Nie jest aż tak bardzo zdeterminowany Smile
Na mój nos, błąd DW wynikał z jego wadliwego działania w wirtualnym systemie. Ktoś wcześniej już o tym pisał.
Widzę , że nasz forumowy "guru", zna lepiej DW niż sam jego autor GrinGrinGrin

Jurek

Zwracam honor chłopaki! Uruchomiłem tego wirusa "av" bez Sandboxie i rzeczywiście totalnie rozbroił DefenseWalla. Zostały usunięte z listy wszystkie aplikacje niezaufane. Zapora Windows została wyłączona a także zostały zablokowane wszystkie exeki oraz możliwość połączenia programów z netem. Tryb awaryjny, uruchomienie ostatniej dobrej konfiguracji nic nie dawało. Nie działało także przywracanie systemu.

Na polu walki pozostał tylko GeSWall i Shadow Defender ale zapewne to tylko kwestia czasu. Smile
Widzę, że teraz ESS używasz Tongue
Jak go usunąłeś ???
Polak mówił,że daje radę temu virkowi...