SafeGroup

Pełna wersja: Pogawędki XII
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

ktośtam

Naprawdę pierwsze słyszę. Moi rodzice, siostra nigdy nie mają takich problemów.
Eugeniusz napisał(a):A nie?
W Polsce jest taki numer że lepiej iść na pogotowie i otrzymać pomoc niż czekać na lekarza rodzinnego.


Bardzo złe podejście.

Eugeniusz

Też tak uważam.

Ale jesteśmy narodem który potrafi kombinować. To dziedzictwo zaborów, dwóch wojen światowych i komuny Tongue

ktośtam

W NL jest nieco inaczej.
Tutaj nie pójdziesz sobie na pogotowie (w NL nazywa się to HAP - huisartsenpost) z gorączką czy jakąś grypą.
Musisz najpierw zadzwonić i jeżeli stwierdzą, że sprawa z którą dzwonisz może sobie poczekać, to powiedzą Ci i musisz na następny dzień udać się do lekarza rodzinnego a jeżeli jest to weekend, to w poniedziałek a do tego czasu wcinaj paracetamol.
Nawet jak pojedziesz do HAP, to mogą odesłać z kwitkiem.
Do specjalisty też nie pójdziesz, dopóki nie skieruje lekarz rodzinny - kiedyś próbowałem dostać się do okulisty z zapuchniętym okiem i powiedzieli, że muszę iść do rodzinnego i jeżeli on uzna, że nie jest w stanie mi pomóc, to wtedy może mnie skierować.
Tutaj lekarz rodzinny to jest odrębna specjalizacja i studia na tej specjalizacji trwają 6 lat. Taki lekarz ma wiedzę ogólną z każdej dziedziny a więc jest ginekologiem, okulistą, dermatologiem itd. i zawsze on jest pierwszą linią kontaktu. Mój lekarz domowy usuwał mi włókniaka i pieprzyk na przykład Wink
Dziwne rzeczy, niektórzy mówią. Żeby do lekarza rodzinnego czekać kilka miesięcy, to absurd. Jak jest przychodnia otwarta to czekam maks. 35 minut (a niekiedy ani nie 2 minuty) i już lekarz mnie bada. Do lekarza rodzinnego nie trzeba się zapisywać (chyba, że u was jest inaczej), wystarczy pokazać kartę chipową w rejestracji i już wydają kartotekę i idziesz pod gabinet.
Nawet gdy trzeba się zapisać, bo jest dużo pacjentów, to terminy są na następny dzień.
Eugeniusz napisał(a):W weekend prawdopodobnie będę z oficjalną wizytą w Poznaniu.
Kamil, proszę przygotować dworzec Tongue

Załatwi się, obstawę i limuzynę marki Maibach też Smile
PascalHP napisał(a):Nawet gdy trzeba się zapisać, bo jest dużo pacjentów, to terminy są na następny dzień.

Dziwne. Chyba, że przyszedłeś godzinę przed końcem urzędowania lekarza, to mogło być takie coś. Pamiętam sytuacje u alergologa, gdy było zapisanych 20 pacjentów + osoby do odczulania i lekarz miał na to dwie godziny (ok. 4 minuty na osobę)
Gadacie z nudów głupoty. W sprawie rejestracji jest normalnie. Albo na początek, albo na koniec się przychodzi i jest git.
KaMiL napisał(a):Załatwi się, obstawę i limuzynę marki Maibach też


[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

:beer:
Zaprawdę zacne limo Tongue
Wavesjestw w bialej Podlaskiej jakis bar gdzie mozna zjesc polskie dania bow poniedzialekbede w Bialej Podlaskiej
Jest tam klub studencki gdzie masz wściekłe psy za 2zł Grin

ktośtam

Polskie danie = Wściekły Pies Cool
BudbarareHell napisał(a):Wavesjestw w bialej Podlaskiej jakis bar gdzie mozna zjesc polskie dania bow poniedzialekbede w Bialej Podlaskiej


Ja jako gimbus nie chodzę po barach Grin Wyskoczę na kebaba albo pizzę. Zależy Ci typowo na Polskich daniach czy chcesz coś tylko zjeść ?
ktośtam napisał(a):Polskie danie = Wściekły Pies


Browar za piątkęWink
Eugeniusz napisał(a):A nie?
W Polsce jest taki numer że lepiej iść na pogotowie i otrzymać pomoc niż czekać na lekarza rodzinnego.


I potem takie oblężenie oddziału ratunkowego, że się żyć odechciewa.Przyjdzie ci baba o godzinie 23 i mówi że od 2 dni ma problemy żołądkowe.Nie mowie o ciężkich przypadkach ale połowa ludu to przychodzi z takimi gównami, że się w głowie nie mieści.Niestety nikogo nie odeślesz a Ci co naprawdę pomocy potrzebują, czekają w kolejce a przed nimi troje ludzi "umierających" na grypę.:crazy:
Już po testach więc mogę spokojnie zająć się szukaniem gadzin Smile
Stwierdzam, że niemiecki rozszerzony był nieco trudny Lol
Waves no cos typowo polskiego

Dusiek

Flaczki,bigos , schabowy z kapustą i ziemniakami ,kaszanka