No nie wiem waves czy będziesz zadowolony
Ogólnie ze 2 lata temu kupowałem scyzoryk dla dziadka (jego już się wysłużył, a lubi sobie coś postrugać ) i do małej sumki najciekawszy nożyk to
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Bardzo fajna kosałka
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
A co ty chcesz do dżungli lecieć z tym czy jak
?
Co do świąt... jak mamy poczuć magię skoro:
- Na prawie 2 miesiące przed świętami są w tv/radiu/na ulicy już reklamy nawiązujące do nich?
- Wszystko w sklepach / internecie i ogranicza nas tylko portfel... ale to samo mamy na co dzień.
- Prezenty wyszukują się same, kupuje się w 5 minut na Allegro i czeka na dostawę?
- Nikomu nie chce się złożyć życzeń, wszędzie takie same, dobrze że ludziom zaczyna się chociaż nudzić wysyłanie tych samych bzdurnych SMSowych wierszyków.
Im lepiej, tym gorzej :/
Niedługo ostatni dzień tego roku 31.12.2012 - sylwester. A kto pamięta jak ludzie czekali przy kompach patrząc co się stanie przy przechodzeniu z 1999/2000?
Eugeniusz napisał(a):Flash999 napisał(a):Jakoś w tym roku nie czuję magii tych świąt . Co innego jak cała rodzina jest razem, tak jak kiedyś.
A żebyś pan wiedział, w tym roku te święta są takie... sztywne? W szkole zamiast tradycyjnego składania sobie życzeń było tylko grupowe bla bla bla.
Potwierdzam. W pełni się z Tobą zgadzam.
Ja jeśli piszę życzenia sms to już od serca, prawda Kamil ?
Teraz zemana wzięła się za klonowanie softu
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Wzięła się jakieś dwa lata temu
Ha dopiero teraz zauważyłem
Wiecie jaki jestem szczęśliwy.
Dlatego
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Mam pytanie z trochę innej beczki. Kto z was lubi i umie grać w siatkówkę, bo potrzebuję wskazówek, jak poprawnie zebrać się do ataku.
michal785 napisał(a):Mam pytanie z trochę innej beczki. Kto z was lubi i umie grać w siatkówkę, bo potrzebuję wskazówek, jak poprawnie zebrać się do ataku.
Krok, naskok na dwie nogi, wyskok z wyrzutem dwóch rąk do góry i atak - nic trudnego
Gdy skaczesz to nie rób z ciała łuku. Ja czasami gdy się nie przypilnuję to robię właśnie taki łuk i odchylam się do tyłu. To znacznie skraca wysokość skoku. Nie zapomnij mocno uderzyć w piłkę