SafeGroup

2 kwietnia AVG opublikowało interesujący raport potwierdzający właściwie znany od dawna fakt, że pobierane z sieci zhakowane oprogramowanie -w tym przypadku gry - to źródło infekcji przede wszystkim. Wyniki oparto na badaniu zawartości linkowanych plików na serwisach FilesTube i FileCrop , a poszukiwanym docelowo programem była popularna gra Diablo. Wnioski pa zanalizowaniu pobranych gier były zatrważające

Ponad 90% pobranych plików zawierało malware lub fragment niebezpiecznego kodu

W artykule pokuszono się o pewną spekulację...skoro ilość grających w pięć tylko najbardziej popularnych gier sieciowych na świecie - World of Warcraft, League of Legends, Runescape, World of Tanks i Minecraft- szacuje się na ok. 330 milionówi zakładając wg bardzo ostrożnych szacunków, że tylko 0,1% korzysta z takich źródeł, to otrzymujemy liczbę 330 tysięcygraczy potencjalnie już z zainfekowanymi systemami, którzy narażają siebie i swoje dane oraz wszystkich innych, którzy mają styczność z ich komputerami. Poniżej fragment listy zainfekowanych linków

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Źródło

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Ten artykuł to niezła manipulacja. Wpisali do google ''Diablo hack'' i analizowano wyniki. Takie hasła zawsze będą prowadzić do sporej liczby malware. Wyciąganie wniosków że 90% wszystkich dostępnych gier ma malware w sobie to niezłe zakłamanie.

edit:
Eh zauważyłem że chodzi o ''zhackowane'' a nie ''zcrackowane'' co zmienia postać rzeczy (chyba się jeszcze nie obudziłem ).
Oczywiście że jeśli ktoś szuka ''hacków'' do gier żeby oszukiwać to trafi głównie na malware.

Ale to oczywisty wniosek że programy typu Diablo Item Generator to ściema i nie wiem jak można się na to nabierać ...