19.07.2009, 09:27
VenomX napisał(a):Dlatego też napisałem , że jest ogromna różnica między wirtualnością a światem rzeczywistym...Jeśli osoba pobierze nielegalny plik muzyczny to ten wyczyn nie będzie zapisany w realu a w sieci...
Plati ja doskonale wiem , że nie masz czegoś takiego jak kompletna anonimowość, można jednak starać się o to aby choć trochę zatrzeć ślady, być bardziej anonimowym i o to mi chodzi . Chcę również przy tym korzystać z pełnej szybkości internetu dlatego też nie używam Tora czy nie działam przez Proxy .
to jak chcesz.. ja jednak wolę jedną z tych dróg:
a) antywirus + firewall (patrz, mam Noda!)
b) bunkier jaki wczesniej napisalem
Posrednia ochrona jaos mi nie odpowiada. Albo dbać o prywatnośc, albo w ogole dać sobie spokój.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !