02.02.2017, 00:14
Raczej zgaduję, że chodzi mu o podejście twórców AV - bloatware, dziesiątki rzekomych warstw ochrony 'niewiadomocorobi', fałszywe alarmy, żeby wzbudzić zaufanie do czujnego softu i generalnie dziesiątki innych, marketingowych chwytów na rozbujanie i tak wielkiego rynku.
Chociaż chętnie bym się dowiedział, co taka szycha w 'szczegółach' ma na myśli
Chociaż chętnie bym się dowiedział, co taka szycha w 'szczegółach' ma na myśli
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...