05.10.2017, 10:33
Mimo wszystko wciąż lubię ten program, nieraz uratował mi tyłek. Wygląd menu ustawień mi nie przeszkadza, korzystam z kompa od czasów Windows 3.1 i Workbencha 1.3. Jak dla mnie mogliby wywalić ten nowy kaflowy interfejs, ale gusta są różne, a opinie subiektywne.
Natomiast sama Avira ma inne problemy poza tłumaczeniem i wyglądem - od jakiegoś czasu usuwa z dysku to co uzna za podejrzane bez pytania (niby krok w kierunku większego bezpieczeństwa, works as designed) w wersji free. W wersji płatnej można wybrać tryb interaktywny, ale także usuwa bez pytania nie respektując ustawień.
Następna rzecz - okna dialogowe (np. events czy raports) wyświetlane są w dość małych rozmiarach (niezależnie od wielkości ekranu) i dodatkowo zablokowane są możliwości kontrolowania tego rozmiaru. Można niby sterować wielkością kolumn, ale nie ma sliderów, więc nie da się dostać do ukrytej powierzchni.
Ostatnia zauważona - po wyłączeniu usługi ochrony procesów Aviry, a następnie wyłączeniu usługi Aviry z narzędzi Windows i restarcie komputera nie jesteśmy w stanie odwrócić tej operacji. Sama Avira nie ma opcji naprawy, a użytkownik nie ma dostępu do elementów Aviry bo nic nie kontroluje usługi ochrony procesów. Pozostaje dysk ratunkowy i naprawa wpisów w rejestrze ręcznie lub reinstalacja Aviry (czego nie sprawdzałem czy będzie skuteczne).
Natomiast sama Avira ma inne problemy poza tłumaczeniem i wyglądem - od jakiegoś czasu usuwa z dysku to co uzna za podejrzane bez pytania (niby krok w kierunku większego bezpieczeństwa, works as designed) w wersji free. W wersji płatnej można wybrać tryb interaktywny, ale także usuwa bez pytania nie respektując ustawień.
Następna rzecz - okna dialogowe (np. events czy raports) wyświetlane są w dość małych rozmiarach (niezależnie od wielkości ekranu) i dodatkowo zablokowane są możliwości kontrolowania tego rozmiaru. Można niby sterować wielkością kolumn, ale nie ma sliderów, więc nie da się dostać do ukrytej powierzchni.
Ostatnia zauważona - po wyłączeniu usługi ochrony procesów Aviry, a następnie wyłączeniu usługi Aviry z narzędzi Windows i restarcie komputera nie jesteśmy w stanie odwrócić tej operacji. Sama Avira nie ma opcji naprawy, a użytkownik nie ma dostępu do elementów Aviry bo nic nie kontroluje usługi ochrony procesów. Pozostaje dysk ratunkowy i naprawa wpisów w rejestrze ręcznie lub reinstalacja Aviry (czego nie sprawdzałem czy będzie skuteczne).