31.12.2015, 10:16
Nie rozumiem ciągłych utyskiwań na SS w wersji "firewall"...nie mówię o interfejsie, bo to kwestia gustu i mnie akurat odpowiada, a poza tym programu nie ocenia się po tym, jak wygląda. Owszem najnowsza wersja po zmianie interfejsu działa nieco "dziwnie", o czym piszą nawet do producenta, ale to też nie to...po prostu SS FW to program, który nie jest stworzony od początku jako zapora, ale jako program do ochrony przed loggerami i tylko moduł Anti-Network Spy zahaczał o ochronę sieci. Zaporę SS stworzono na bazie wersji Premium zastępując moduł ANS bardziej rozbudowanym modułem zapory...taką decyzję podjął producent, tak program rozwija i nie ma sensu co chwilę marudzić i porównywać ten program do innych mających od początku swojego rozwoju pełnić rolę zapory.
Dajmy szansę SS tym bardziej, że jego zapora to nie tylko zwykłe działanie "zezwól/blokuj", ale także możliwość tworzenia zaawansowanych reguł dla wybranego procesu jak i reguł zbiorowych, które po utworzeniu i zapisaniu można zastosować do każdego innego dowolnego procesu.
Odnośnie wykluczania jeszcze...wykluczanie programu z ochrony powinno być traktowane jako ostateczność, choć wiadomo, że często jest jedynym sposobem na uniknięcie ewentualnych czy już istniejących konfliktów. SS oferuje kilka mechanizmów, które dają możliwość bezkonfliktowego działania aplikacji, nie pozbawiając jej przy tym ochrony/nadzoru ze strony SS. Możliwe, że po wykluczeniu programu/jego folderu mamy multum pojedynczych reguł dla każdego pliku wykonywalnego, ale wprowadzony niedawno nowy tzw. alternatywny widok reguł pozwala na łatwiejsze ich ogarnięcie.
Na marginesie...wróciłem do wersji 10.5.2...najnowsza powinna być poprawiona, bo coś jest nie tak choćby z przewijaniem list.
Dajmy szansę SS tym bardziej, że jego zapora to nie tylko zwykłe działanie "zezwól/blokuj", ale także możliwość tworzenia zaawansowanych reguł dla wybranego procesu jak i reguł zbiorowych, które po utworzeniu i zapisaniu można zastosować do każdego innego dowolnego procesu.
Odnośnie wykluczania jeszcze...wykluczanie programu z ochrony powinno być traktowane jako ostateczność, choć wiadomo, że często jest jedynym sposobem na uniknięcie ewentualnych czy już istniejących konfliktów. SS oferuje kilka mechanizmów, które dają możliwość bezkonfliktowego działania aplikacji, nie pozbawiając jej przy tym ochrony/nadzoru ze strony SS. Możliwe, że po wykluczeniu programu/jego folderu mamy multum pojedynczych reguł dla każdego pliku wykonywalnego, ale wprowadzony niedawno nowy tzw. alternatywny widok reguł pozwala na łatwiejsze ich ogarnięcie.
Na marginesie...wróciłem do wersji 10.5.2...najnowsza powinna być poprawiona, bo coś jest nie tak choćby z przewijaniem list.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"