16.11.2015, 08:31
Bardzo ładne pulpity 
...ale faktycznie nie pokazują, co skrywają głębiej. Dla mnie Linux mógłby być kuszący, ale zasadniczo mam dwie...no dobra - trzy...przeszkody, by z nim powalczyć
- brak wielu odpowiedników dla programów windowsowych....tak wiem, że można znaleźć taki program z każdej niemal działki, ale przyzwyczajenie jest drugą naturą i jak człowiek przez lata pracuje w oswojonym już interfejsie, wie czego oczekiwać od programu, to naprawdę trudno potem zdecydować się na coś innego...poza tym chodzi o niektóre programy komercyjne związane z zawodem/zajęciami członków rodziny - tu niestety bywa tak, że jedyną obsługiwaną platformą jest Windows i nie ma żadnej możliwości, by zrobić pewne rzeczy poza nim
- brak ochoty na użeranie się z rożnymi dystrybucjami, żeby znaleźć tę "jedyną" najwygodniejszą i najlepszą dla naszych oczekiwań i możliwości...jest ich tak wiele (choćby Twoje screeny Jacenty), że odchodzi ochota na eksperymenty i osławione "robótki ręczne", żeby coś tam się pobrało i dobrze potem uruchomiło
- trzecia sprawa to też sprawa programów..."linuksy" nigdy mi nie zaoferują takiego bogactwa programów zabezpieczających, a ja nie chcę się pozbawiać możliwości ich używania i testowania
...ale faktycznie nie pokazują, co skrywają głębiej. Dla mnie Linux mógłby być kuszący, ale zasadniczo mam dwie...no dobra - trzy...przeszkody, by z nim powalczyć- brak wielu odpowiedników dla programów windowsowych....tak wiem, że można znaleźć taki program z każdej niemal działki, ale przyzwyczajenie jest drugą naturą i jak człowiek przez lata pracuje w oswojonym już interfejsie, wie czego oczekiwać od programu, to naprawdę trudno potem zdecydować się na coś innego...poza tym chodzi o niektóre programy komercyjne związane z zawodem/zajęciami członków rodziny - tu niestety bywa tak, że jedyną obsługiwaną platformą jest Windows i nie ma żadnej możliwości, by zrobić pewne rzeczy poza nim
- brak ochoty na użeranie się z rożnymi dystrybucjami, żeby znaleźć tę "jedyną" najwygodniejszą i najlepszą dla naszych oczekiwań i możliwości...jest ich tak wiele (choćby Twoje screeny Jacenty), że odchodzi ochota na eksperymenty i osławione "robótki ręczne", żeby coś tam się pobrało i dobrze potem uruchomiło
- trzecia sprawa to też sprawa programów..."linuksy" nigdy mi nie zaoferują takiego bogactwa programów zabezpieczających, a ja nie chcę się pozbawiać możliwości ich używania i testowania
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"