09.01.2017, 23:03
Ale serio, jakoś nawet mniej śpię i nie narzekam. W sensie, może życie nadaje takie tempo że szkoda spać? 7 godzin to dla mnie nieco mało, wolę 8.5 godziny (rekord 16 godzin nieprzerwanego snu). No ale jak organizm się nie buntuje?
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.