22.02.2017, 10:41
Windows 10 zapewniłby Ci nieco lepszą obsługę BitLockera (zależnie od sprzętu jaki masz, może być szybszy), oraz wbudowanego Defendera zamiast MSE.
Nie widziałbym tu jednak większych pozytywów. MS wycofał się ze wsparcia EMET dla Windows 10, a system jako taki nie zawiera tylu mechanizm, co ta aplikacji.
SecureBoot w zasadzie nic konkretnego nie daje, strata AppLockera może już natomiast być odczuwalna, jeśli aktywnie z niego korzystasz.
Pytanie bardzo brzmi więc, czy masz parcie na taką przesiadkę. Jeśli nie, to ja bym się wstrzymał. W10 to nadal... delikatnie to ujmując, dosyć niestabilny, nieprzewidywalny i niespójny gniot Być może po kolejnej dużej aktualizacji jaka ma się niebawem pojawić coś się zmieni, ale równie dobrze może ona rozłożyć na łopatki coś, co do tej pory działało dobrze.
Nie widziałbym tu jednak większych pozytywów. MS wycofał się ze wsparcia EMET dla Windows 10, a system jako taki nie zawiera tylu mechanizm, co ta aplikacji.
SecureBoot w zasadzie nic konkretnego nie daje, strata AppLockera może już natomiast być odczuwalna, jeśli aktywnie z niego korzystasz.
Pytanie bardzo brzmi więc, czy masz parcie na taką przesiadkę. Jeśli nie, to ja bym się wstrzymał. W10 to nadal... delikatnie to ujmując, dosyć niestabilny, nieprzewidywalny i niespójny gniot Być może po kolejnej dużej aktualizacji jaka ma się niebawem pojawić coś się zmieni, ale równie dobrze może ona rozłożyć na łopatki coś, co do tej pory działało dobrze.