22.09.2010, 18:30
Będzie dowcip, więc jakby, co to bez urazy...
Przychodzi facet do piekarni...jąkała...i zaczyna mówić
- poo...poppprooo....poproszę...
- no słucham....mówi sprzedawczyni z uśmiechem....
- poop...proszę...ch...chhhhh...
- taak?
- nooo...chhh...ch*** w d***...niech będą bułki
Przychodzi facet do piekarni...jąkała...i zaczyna mówić
- poo...poppprooo....poproszę...
- no słucham....mówi sprzedawczyni z uśmiechem....
- poop...proszę...ch...chhhhh...
- taak?
- nooo...chhh...ch*** w d***...niech będą bułki
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"