31.03.2011, 17:55
cholera to nie grypa więc nie ma mowy o znaku równości. Poza tym absolutnie nie miałem na myśli jednostek.
Nie jestem anarchistą. Chcę tylko powiedzieć, że nawet jak kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu zdrowych osobników znajdzie się na terenie epidemii, to nie mają szans.
Nie jestem anarchistą. Chcę tylko powiedzieć, że nawet jak kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu zdrowych osobników znajdzie się na terenie epidemii, to nie mają szans.