15.10.2011, 09:53
Próbowałem nowego Ubuntu (x86, x64 oraz Kubuntu x86) i w wypadku mojego sprzętu ten system to żart.
- Nie można zainstalować sterowników własnościowych od ATi, po prostu błąd i tyle. Gdy są aktywne sterowniki otwarte, normalne Unity jest po prostu wolne i tnie się, nawet po wyłączeniu v-sync. W Unity 2D jest tylko trochę lepiej.
- Instalator źle dzieli partycje - wyznaczyłem na Ubuntu 12 GB, a po zainstalowaniu zaraz miałem komunikaty o małej ilości miejsca na dysku, bo system miał do dyspozycji partycję ~4.5 GB... Łącznie partycje jakie zrobił miały mniej niż 7 GB (czyli o 5 GB za mało niż ustaliłem podczas instalacji)
- Domyślnie zaznaczone są niestabilne aktualizacje. Nawet nie te testowe, a po prostu niestabilne - kogoś tam pogięło?
- W wypadku Kubuntu tradycyjnie co chwila coś się wysypuje, zawsze przy zamykaniu systemu chce zgłaszać błąd... ich implementacja KDE to porażka, bo w innych dystrybucjach nie ma miejsca coś takiego.
- Wentylator działa bez przerwy, jest nawet głośniej niż na 11.04
- W Ubuntu Tweak, w wersji najnowszej stabilnej, zgodnej z Ubuntu 11.10 nie ma możliwości pobrania listy dodatkowych źródeł (błąd), jak i instalacji / usuwania programów (też błąd, tym razem dotyczący rzekomo uszkodzonych pakietów)
- Centrum oprogramowania przy wybraniu kilku pozycji np. do usuwania co chwila "miga" i ma się wrażenie, że program robi nie-wiadomo-co. Nie wiem po kiego grzyba jest tam kolejkowanie zadań, skoro przy takim miganiu i tak nie da się wybrać więcej niż 2 opcji (a i to jest często niemożliwe)
Jak dla mnie dużo gorzej niż w Ubuntu 11.04, które przynajmniej było względnie stabilne. Nie życzę nikomu z sprzętem podobnym do mojego próbowania Linuksa od właśnie "przyjaznego i sprawdzonego" Ubuntu, bo wyrobi sobie tylko złe zdanie na temat całej gammy tych systemów. Na wersję LTS nie czekam, dużo ciekawszy jest PCLOS, który jest niemalże bezproblemowy (nie licząc etapu instalacji i wyboru sterownika graficznego w wypadku mojego Radeona).
- Nie można zainstalować sterowników własnościowych od ATi, po prostu błąd i tyle. Gdy są aktywne sterowniki otwarte, normalne Unity jest po prostu wolne i tnie się, nawet po wyłączeniu v-sync. W Unity 2D jest tylko trochę lepiej.
- Instalator źle dzieli partycje - wyznaczyłem na Ubuntu 12 GB, a po zainstalowaniu zaraz miałem komunikaty o małej ilości miejsca na dysku, bo system miał do dyspozycji partycję ~4.5 GB... Łącznie partycje jakie zrobił miały mniej niż 7 GB (czyli o 5 GB za mało niż ustaliłem podczas instalacji)
- Domyślnie zaznaczone są niestabilne aktualizacje. Nawet nie te testowe, a po prostu niestabilne - kogoś tam pogięło?
- W wypadku Kubuntu tradycyjnie co chwila coś się wysypuje, zawsze przy zamykaniu systemu chce zgłaszać błąd... ich implementacja KDE to porażka, bo w innych dystrybucjach nie ma miejsca coś takiego.
- Wentylator działa bez przerwy, jest nawet głośniej niż na 11.04
- W Ubuntu Tweak, w wersji najnowszej stabilnej, zgodnej z Ubuntu 11.10 nie ma możliwości pobrania listy dodatkowych źródeł (błąd), jak i instalacji / usuwania programów (też błąd, tym razem dotyczący rzekomo uszkodzonych pakietów)
- Centrum oprogramowania przy wybraniu kilku pozycji np. do usuwania co chwila "miga" i ma się wrażenie, że program robi nie-wiadomo-co. Nie wiem po kiego grzyba jest tam kolejkowanie zadań, skoro przy takim miganiu i tak nie da się wybrać więcej niż 2 opcji (a i to jest często niemożliwe)
Jak dla mnie dużo gorzej niż w Ubuntu 11.04, które przynajmniej było względnie stabilne. Nie życzę nikomu z sprzętem podobnym do mojego próbowania Linuksa od właśnie "przyjaznego i sprawdzonego" Ubuntu, bo wyrobi sobie tylko złe zdanie na temat całej gammy tych systemów. Na wersję LTS nie czekam, dużo ciekawszy jest PCLOS, który jest niemalże bezproblemowy (nie licząc etapu instalacji i wyboru sterownika graficznego w wypadku mojego Radeona).