11.10.2013, 18:35
Ostatnio przeczytane:
Sylwetki rzymskie/ Stanisław Łoś. - Warszawa : "Pax", 1958.
Jest to druga książka Stanisława Łosia która wpadła mi w dłonie, i jestem pod wrażeniem stylu pisarskiego. W Sylwetkach rzymskich nie uświadczymy leksykonu biografii. Sylwetki rzymskie to portrety kolejnych pokoleń rzymian, od czasów wczesnej republiki po późną, początek cesarstwa i jego koniec. Narracja to coś pomiędzy gawędziarstwem o historii, a esejem, wnikliwie szczegółowym, i konsekwentnym w swoim celu od początku. Autor w bardzo przejrzysty sposób zarysowuje przemiany które zachodziły przez wieki w mentalności przeciętnego Rzymianina, nie żałując przy tym wielu cennych, ciekawych, choć pobocznych informacji, ale świetnie uzupełniających tło. Przybliża w ten sposób podstawy ustroju, rozwój potęgi, ale przede wszystkim źródła i przyczyny siły Rzymian oraz jej przeobrażenia, przemiany społeczne i mentalne nieuchronnie prowadzące do upadku repubiki a następnie - cesartwa. Ciekawe dodatki to przekład prawa XII tablic, czy Monumentum Ancyranum (autobiografia Augusta).Książka wciągnęła mnie bez reszty, i z pewnym żalem dotarłem do jej ostatniej strony. Chciałoby się czytać takich więcej.
Dzieje starożytnej Grecji/ Iza Bieżuńska-Małowist ; przy współpr. Ewy Wipszyckiej. - Warszawa : Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, 1958.
Właściwie, zarys dziejów starożytnej Grecji, to dzieło nie mniej ciekawe, choć jego styl jest raczej akademicki, podręcznikowy. Coś dobre i na początek, dla wciągnięcia się w temat, jak też dla przypomnienia i utrwalenia wiadomości. Szkoda, że mało miejsca poświęcone zostało rozwojowi kolonii greckich, jeszcze mniej - wyprawie Aleksandra Wielkiego i państwom jego następców. Ale uzasadnione może być to rozmiarami - niespełna 200 stron. Książka zachęca do pogłębienia słabiej naświetlonych w niej tematów.
Sylwetki rzymskie/ Stanisław Łoś. - Warszawa : "Pax", 1958.
Jest to druga książka Stanisława Łosia która wpadła mi w dłonie, i jestem pod wrażeniem stylu pisarskiego. W Sylwetkach rzymskich nie uświadczymy leksykonu biografii. Sylwetki rzymskie to portrety kolejnych pokoleń rzymian, od czasów wczesnej republiki po późną, początek cesarstwa i jego koniec. Narracja to coś pomiędzy gawędziarstwem o historii, a esejem, wnikliwie szczegółowym, i konsekwentnym w swoim celu od początku. Autor w bardzo przejrzysty sposób zarysowuje przemiany które zachodziły przez wieki w mentalności przeciętnego Rzymianina, nie żałując przy tym wielu cennych, ciekawych, choć pobocznych informacji, ale świetnie uzupełniających tło. Przybliża w ten sposób podstawy ustroju, rozwój potęgi, ale przede wszystkim źródła i przyczyny siły Rzymian oraz jej przeobrażenia, przemiany społeczne i mentalne nieuchronnie prowadzące do upadku repubiki a następnie - cesartwa. Ciekawe dodatki to przekład prawa XII tablic, czy Monumentum Ancyranum (autobiografia Augusta).Książka wciągnęła mnie bez reszty, i z pewnym żalem dotarłem do jej ostatniej strony. Chciałoby się czytać takich więcej.
Dzieje starożytnej Grecji/ Iza Bieżuńska-Małowist ; przy współpr. Ewy Wipszyckiej. - Warszawa : Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, 1958.
Właściwie, zarys dziejów starożytnej Grecji, to dzieło nie mniej ciekawe, choć jego styl jest raczej akademicki, podręcznikowy. Coś dobre i na początek, dla wciągnięcia się w temat, jak też dla przypomnienia i utrwalenia wiadomości. Szkoda, że mało miejsca poświęcone zostało rozwojowi kolonii greckich, jeszcze mniej - wyprawie Aleksandra Wielkiego i państwom jego następców. Ale uzasadnione może być to rozmiarami - niespełna 200 stron. Książka zachęca do pogłębienia słabiej naświetlonych w niej tematów.
Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich. - Benjamin Franklin