12.06.2015, 15:13
@M'cin
albo jeszcze lepiej - teściowa i kot :-)
@ichito
Dzięki za porady. Potestuję na sobie i na innych, nawet jak nie będą chcieli :-). To będzie dla mnie wyznacznik, na ile ten program jest użyteczny na moim domowym kompie.Bez sensu jest używać go, jeśli wszyscy użytkownicy poza mną będą klikać co popadnie.
BTW, tak sobie myślę, że trochę szkoda, iż ten program jest obudowany w taki, a nie inny interejs. Nie chodzi o czepianie się, ale dla mnie tutaj wzorem w tym zakresie w dalszym ciągu pozostaje OA, który był używany przed SSF na tym komputerze. Praktycznie nikt nie miał problemów ze zrozumieniem komunikatów. Nawet taka prosta rzecz, jak inny kolor wyskakujących okienek w zależności od zdarzenia/zagrożenia. To pozwala łatwo wytłumaczyć obsługę, np. czerwone tło - zagrożenie - odrzucaj/blokuj. O ile w SSF wyskakujące okienka są ok, to już interfejs samego programu jest dużo bardziej, hmmmm... toporny. Tak, wiem, że trochę inny obszar docelowych użytkowników, rodzaj programu i najważniejsze co jest w środku programu. Ale tak, jak się to przewija tutaj co jakiś czas, to nie wszysytko.
albo jeszcze lepiej - teściowa i kot :-)
@ichito
Dzięki za porady. Potestuję na sobie i na innych, nawet jak nie będą chcieli :-). To będzie dla mnie wyznacznik, na ile ten program jest użyteczny na moim domowym kompie.Bez sensu jest używać go, jeśli wszyscy użytkownicy poza mną będą klikać co popadnie.
BTW, tak sobie myślę, że trochę szkoda, iż ten program jest obudowany w taki, a nie inny interejs. Nie chodzi o czepianie się, ale dla mnie tutaj wzorem w tym zakresie w dalszym ciągu pozostaje OA, który był używany przed SSF na tym komputerze. Praktycznie nikt nie miał problemów ze zrozumieniem komunikatów. Nawet taka prosta rzecz, jak inny kolor wyskakujących okienek w zależności od zdarzenia/zagrożenia. To pozwala łatwo wytłumaczyć obsługę, np. czerwone tło - zagrożenie - odrzucaj/blokuj. O ile w SSF wyskakujące okienka są ok, to już interfejs samego programu jest dużo bardziej, hmmmm... toporny. Tak, wiem, że trochę inny obszar docelowych użytkowników, rodzaj programu i najważniejsze co jest w środku programu. Ale tak, jak się to przewija tutaj co jakiś czas, to nie wszysytko.