26.09.2015, 10:46
@wortax
Wg mnie to nie jest "wina" programu, ale jedna z jego funkcji..."kontrola startu aplikacji" to moduł, w którym określać możemy co nam i w jaki sposób się uruchomi...np. jeśłi nie chcę by przeglądarka internetowa uruchamiał się z menadżera plików (Free Commander), to do jego procesu dodaję regułę blokowania procesu przeglądarki...wtedy może się ona uruchomić z pulpity czy zasobnika, ale nie da rady z ikony procesu widocznej w FC....dostaniemy komunikat.
Ten moduł to jakby zbiór nadrzędnych reguł...jakby coś w stylu anti-exe czyli blokowania zdefiniowanych programów.
Niektóre programy rozumiemy i znamy mniej, ale nie oznacza to, że są one czemuś winne Pamiętam kilka lat temu spory o działanie ThreatFire i zrzuty, że sypie FP i ostrzega o uruchamianiu czy akcjach znanych programów, co było bzdurą, bo dla tego programu każda akcja na pewnym poziomie czułości była podejrzana.
Wg mnie to nie jest "wina" programu, ale jedna z jego funkcji..."kontrola startu aplikacji" to moduł, w którym określać możemy co nam i w jaki sposób się uruchomi...np. jeśłi nie chcę by przeglądarka internetowa uruchamiał się z menadżera plików (Free Commander), to do jego procesu dodaję regułę blokowania procesu przeglądarki...wtedy może się ona uruchomić z pulpity czy zasobnika, ale nie da rady z ikony procesu widocznej w FC....dostaniemy komunikat.
Ten moduł to jakby zbiór nadrzędnych reguł...jakby coś w stylu anti-exe czyli blokowania zdefiniowanych programów.
Niektóre programy rozumiemy i znamy mniej, ale nie oznacza to, że są one czemuś winne Pamiętam kilka lat temu spory o działanie ThreatFire i zrzuty, że sypie FP i ostrzega o uruchamianiu czy akcjach znanych programów, co było bzdurą, bo dla tego programu każda akcja na pewnym poziomie czułości była podejrzana.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"