08.11.2012, 19:36
Galactico napisał(a):To się nazywa zdrowy rozsądek i myślę, że ktosiu się ze mną zgodzi.
Dokładnie. Tommy i Eru, jak będziecie mieli (a może macie?) własne dzieci, to zrozumiecie. Chyba, że będzie Wam obojętne, czy wychowa je Internet czy Wy sami.