15.11.2012, 19:01
Eugeniusz napisał(a):A nie?
W Polsce jest taki numer że lepiej iść na pogotowie i otrzymać pomoc niż czekać na lekarza rodzinnego.
I potem takie oblężenie oddziału ratunkowego, że się żyć odechciewa.Przyjdzie ci baba o godzinie 23 i mówi że od 2 dni ma problemy żołądkowe.Nie mowie o ciężkich przypadkach ale połowa ludu to przychodzi z takimi gównami, że się w głowie nie mieści.Niestety nikogo nie odeślesz a Ci co naprawdę pomocy potrzebują, czekają w kolejce a przed nimi troje ludzi "umierających" na grypę.:crazy: