Tajemnicze zniknięcie twórcy Shadow Defendera
#1
Otóż kilka miesięcy temu w tajemniczych okolicznościach zniknął twórca znanego i cenionego programu do wirtualizacji "Shadow Defender" Tony.
Nie ma z nim żadnego kontaktu, ani nie wiadomo co się z nim stało, po prostu z dnia na dzień zniknął.
Wiadomo, że pochodził z Chin i być może to przez surową cenzurę jaka tam panuje nie może on wejść na swoje forum, i to przez właśnie cenzurę nie ma z nim żadnego kontaktu, być może jest zajęty rozwijaniem jakiegoś innego programu albo pracą (są to oczywiście tylko spekulacje) niemniej wiadomo że nie można się z nim skontaktować od dłuższego czasu chociaż wcześniej odpisywał na wiadomości prywatne i e-maile jeszcze tego samego dnia.
Nie wiadomo też co w związku z tym z dalszym rozwojem samego programu.

Oto oświadczenie jednego z moderatorów forum Shadow Defendera po angielsku:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Mamy nadzieję, że sprawa ta będzie miała szczęśliwe zakończenie i Tony się znajdzie.
Realtime: Sandboxie + Windows Firewall Control + NoVirusThanks EXE Radar Pro
Web browser: Firefox + Ghostery + NoScript
Password Manager: S10 Password Vault PL
Recovery: Rollback Rx
Odpowiedz
#2
Niemal miesiąc i nadal nic?
Odpowiedz
#3
Niestety nic się w tym temacie nie zmieniło.
Nie ma żadnych nowych wieści na forum o Tony''m niestety...
Jeżeli się Tony nie znajdzie to wątpię że ktoś będzie dalej rozwijał SD a co za tym idzie ktoś go w końcu obejdzie...
Realtime: Sandboxie + Windows Firewall Control + NoVirusThanks EXE Radar Pro
Web browser: Firefox + Ghostery + NoScript
Password Manager: S10 Password Vault PL
Recovery: Rollback Rx
Odpowiedz
#4
A jakiś zastępca jest?
Odpowiedz
#5
nie ma tylko on robił program
Odpowiedz
#6
No to kicha... :/
Odpowiedz
#7
przypał z tym kolesiem - sd to najważniejszy składnik mojej ochrony... a teraz pipa - trzeba będzie czekać na returnil lite
pomogę ci przekroczyć znaną granicę bólu.
Odpowiedz
#8
Nadal czekam na odp od Mike''a czy Returnil bd miał w linii na 2011 coś free...

Co do SD - mega kicha, jak oni mogli dopuścić do tego żeby patent przepadł.

Nie grzebmy autora jeszcze - podobno to nie 1sze zniknięcie - kciukasy trzymam.
Odpowiedz
#9
Ale wiersz on był z Chin a tam zniknięcie jest bardzo łatwe Grin
Realtime: Sandboxie + Windows Firewall Control + NoVirusThanks EXE Radar Pro
Web browser: Firefox + Ghostery + NoScript
Password Manager: S10 Password Vault PL
Recovery: Rollback Rx
Odpowiedz
#10
Wiemy wiemy, ale nadzieję też mamy Grin
Odpowiedz
#11
Dziwne że VenomX się nie wypowiedział toć to jego zestaw głównie na SD się opiera Grin
Realtime: Sandboxie + Windows Firewall Control + NoVirusThanks EXE Radar Pro
Web browser: Firefox + Ghostery + NoScript
Password Manager: S10 Password Vault PL
Recovery: Rollback Rx
Odpowiedz
#12
U mnie też SD jest podstawą zabezpieczeń od jakiegoś czasu i póki co, wiadomości o jego twórcy choc niepokojące nie spędzają mi snu z powiek Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#13
Tak tylko, że jak Tony się nie znajdzie to rozwój programu będzie stał w miejscu = łatwiejsze obejście go Tongue
Realtime: Sandboxie + Windows Firewall Control + NoVirusThanks EXE Radar Pro
Web browser: Firefox + Ghostery + NoScript
Password Manager: S10 Password Vault PL
Recovery: Rollback Rx
Odpowiedz
#14
Eru masz rację...zabezpieczenie ie znoszą stagnacji, ale jak gdzieś czytałem niedawno ludzie jeszcze wciąż używają RVS 2008 i są zadowoleni...i bynajmniej nie czynią tego przez przypadek tylko jako świadomi użytkownicy. Może więc nie będzie tak źle? Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#15
Jest kilka wątków z SD w tytule, ale ten jakoś najbardziej mi pasuje...postanowiłem sprawdzić czy są jakieś wieści o Tonym (autor programu, po którym od wielu miesięcy ślad zaginął...to dla niewtajemniczonych Smile) Znalazłem dwa nowe wątki na forum SD.
Użytkownik "eskro" poinformował 4 grudnia o dziwnym zachowaniu supportu SD...wyglądało na to, że odpowiadający na pytanie "admininstrator" nie bardzo wie, o co został zapytany. W dalszej dyskusji zrodziły się podejrzenia, że konto Tony''ego zostało zhakowane i ktoś przejął jego uprawnienia. Czy tak jest na pewno nie wiadomo, a czym to mogłoby grozić?...
"If Tony''s email has been hacked and perhaps other''s personal accounts , the malicious persons can to replace the executable from download link with a compromised executable ( virused )in the same way as tony change an old version with a new one ?"
Niemniej Patrick (nowy główny admin) tłumaczy, że to mało możliwe i tłumaczy, że konta "admina" są dwa różne i mają różne uprawnienia...logowanie (wygląda na to) na koncie Tony''ego było prawdopodobnie na tym z mniejszymi uprawnieniami, co oznacza, że nie było możliwości podmiany linków downloadu SD na jakieś malware. Dodatkowo informuje, że z 2 wiadomości przesłanych do Tony''ego jedna została odebrana, ale bez odpowiedzi...poza tym ma wieści od jakiś osób, że kontaktowały się z Tonym ( "Tony very well, he just needs some time" ), sam Tony logował się na swoim koncie niedawno, ale niestety nie da się namierzyć skąd...wątpliwości jednak od razu powstają, dlaczego w takim razie nie odezwał się do przyjaciół...

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Jak widać sporo zamieszania...wiadomości są nieco sprzeczne, coś dziwnego się dzieje ze stroną programu i supportem. Oliwy do ognia dodaje użytkowniczka "lena" która twierdzi, że jest jedną z przyjaciół Tony''ego i pisze dając nadzieję na jego powrót
"At first, it is really appreciated that you have been supporting SD and taking care about Tony. I’m one of his friends and I feel sorry about his absence for these days either. But I believe that he just needs time to deal with his own affairs and he will be back."
"Simon, Patrick, I am very inspired for what you are keeping doing for this webstation. I will work together with you, tony will be back."

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#16
Czyli to nie koniec....
Odpowiedz
#17
pojawiła się nowa wersja Shadow Defender 1.1.0.331 z tym że nie wiadomo dokładnie co się tam teraz dzieje i czy to w ogóle jest oryginalne wydanie forum sd nie działa na wildersach też nikt nic nie wie...
Odpowiedz
#18
Ten wątek na Wildersach to niejako pociągnięcie wątku na temat "shadowdefender.org"...u nas też jest...i wszystko to zaczyna wyglądać bardzo dziwnie, bo screeny ze strony i właściwości instalki pokazują, że faktycznie mamy wersję 1.1.0.331 i że ma ona certyfikat cyfrowy. Tym bardziej to dziwne, że jeszcze 2 dni temu Cutting Edgetech (użytkownik na Wildersach) informował, że ściągając tę "fake" wersję SD dostajemy plik, którego MD5 wskazuje na starą wersję 1.1.0.320. A tu nagle "pstryk" i przeskok w numeracji i to jeszcze do wersji, o której nikt nie słyszał. Jakieś jaja po prostu...faktem jest, że nie zalecają przeinstalowania SD do tej najnowszej wersji i póki co ja też się wstrzymuję.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości