shinjiru napisał(a):wy też tak macie, że zjecie coś, popijecie kawą i muczycie jak krowa? [chce się tak zbekać, ale nie można]DD
Eee tak tylko mam po tym masowym. Kawa to mnie odwadnia strasznie tylko i magnez wypłukuje, ale dbam by do tego nie doszło.
Kurde ostatnio się dziwnie czuję na forum wśród tematów programów zabezpieczających - wszystkie na windowsa i mnie nic nie interesują (czytam tylko jako rutyna by być na bieżąco), a ja sobie siedzę na debianie. Kurde nawet jak się przełączam na win7 to nie ma znaczenia bo tylko odpalam grę/program i działam ehh.
Windows 10/11 Home x64 + Hard_Configurator + Windows Defender + router z firewall
Pokazała się stabilna wersja Pale Moon 8.0 64 bit. Zainstalowałem z ciekawości bo kiedyś było z nią trochę problemów na wersji beta, poprawili, fajna jest i szybka.
buri napisał(a):Kurde alem leniwy nic nie robię od dwóch dni tylko grzebię na kompie - jak ja potrzebuję motywacji do działania ... a nigdzie jej nie ma jak jest potrzebna
Często też tak mam niestety - człowiek siedzi niby długo, a nic z tego nie ma, nic sensownego nie robi i stosuje "spychologię" na ważne sprawy...
Eru napisał(a):Ja tam kawy nie pije
+1
Waves97 napisał(a):Nie podobał się Łukaszowi zapewne
Żadnego tematu o firewallu nie usuwałem.
@krzysiekx:
Sprawdź go w wyszukiwarce, możliwe że poleciał gdzieś na dół.
buri napisał(a):Kurde alem leniwy nic nie robię od dwóch dni tylko grzebię na kompie - jak ja potrzebuję motywacji do działania ... a nigdzie jej nie ma jak jest potrzebna
Często też tak mam niestety - człowiek siedzi niby długo, a nic z tego nie ma, nic sensownego nie robi i stosuje "spychologię" na ważne sprawy...
Moim największym wrogiem w takich chwilach są... karty w przeglądarce Otwarte 3 okna przeglądarki, w każdym po 15 kart, matryca mi już pęka, co trzecia karta na inny temat, ruszonych zagadnień około 10 - żadne nie doprowadzone do końca. Finalnie zamykam przeglądarkę i idę zapalić, by w kolejnej sesji uruchomić o 2 karty mniej i tak w kółko...
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Jakaś modelka, znalazłem na stronie spośród innych modelek. A ta spodobała mi się najbardziej
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Waves97 napisał(a):Rysy twarzy podpowiadają mi że to Niemka - bez obrazy oczywiście
Spoko, każda informacja się przyda.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !