Pogawędki IX
Zmieniłem go na AVG. Dość znacząco przy MSE zwolnił system. Teraz jest OK.
O rany ale biadolicie naprawdę, a to wolno skanuje a to długo usuwa.
Ok to jest prawda, ale czy codziennie skanujecie i usuwacie dziesiątki zawirusowanych plików ?
Do testów to ten soft może nie jest najlepszy, bo jak ma usunąć np 3-4k wirusów to masakra faktycznie, ale i płatne potrafią to długo robić np taki Vipre.
Reasumując , dla normalnego usera który nie testuje non stop programu na setkach plików , ten problem nie istnieje.
Zgadza się. Ale... ja chce przeskanować systemCraze. A nie mam 13 godzin.
Ale tu chodzi o normalny skan dysku, nie testowanie paczek. A skanu nie przeprowadza się raz na rok, tylko nawet kilka razy w miesiącu i nie można powiedzieć, że dla zwykłego usera problem powolnego skanowania nie istnieje...
Zróbcie sobie skana np. 10k malware przy pomocy Nortona z włączoną siecią - powodzenia <!-- sSmile2-->Smile2 <!-- sSmile2-->
(chociaż w nowych wersjach i tak jest szybciej niż kiedyś)

W MSE sporo też robią ustawienia. Domyślnie limituje on sobie użycie CPU, gdyby dać mu max. np. 80-90%, to powinien uwijać się sporo szybciej.
kamil10506 napisał(a):Ale tu chodzi o normalny skan dysku, nie testowanie paczek. A skanu nie przeprowadza się raz na rok, tylko nawet kilka razy w miesiącu i nie można powiedzieć, że dla zwykłego usera problem powolnego skanowania nie istnieje...

Kilka razy w miesiącu ?
Chyba żartujeszLol
Nigdy poza pierwszym skanowaniem po instalacji AV nie skanowałem sprzętu i jak widać od przeszło 12 lat odkąd używam komputera nie miałem żadnej powtarzam żadnej infekcji Smile
kamil10506 napisał(a):Ale tu chodzi o normalny skan dysku, nie testowanie paczek. A skanu nie przeprowadza się raz na rok, tylko nawet kilka razy w miesiącu i nie można powiedzieć, że dla zwykłego usera problem powolnego skanowania nie istnieje...

No tak... Ale ja uruchomiłem pełny skan systemu i jak dla mnie gdzieś 13godzin to bardzo dużo. Uruchomiłem jak zwykły user skan systemu. avast!, CIS lub AVG uwiną się w niecałą godzinę. Co by było gdybym skanował paczki... Coś musi być nie tak.
Facecik
No dobra, kilka razy nie, ale raz na miesiac skan sie zapuszcza...
Ty nie jesteś tak naprawdę zwykłym użytkownikiem, bo jesteś pewny, że nie masz infekcji, ponieważ wiesz, jak bezpiecznie używać komputer. A przeważnie uzywkotnik skanuje kompa okresowo, przynaumniej tak robia moi znajomi.

A tak.przy okazji, jak bez skanu mosesz byc pewny, ze nie masz infekcji? Grin Prawdopodobienstwo jej zlapanie zawsze istnieje.
A skąd te 13 godzin wziąłeś ?
To czysta matematyka,że 10% skanuje 1.30 minut to cały dysk 13 godzin.
Co ma być nie tak ? Wolny skaner i tyle, może procesor też masz nie za szybki i dlatego taki wynik.
Ja mam jeden z najmocniejszych procków dlatego nie trwało to wieki, ale też zauważyłem ,że jest wolny.Ale powtarzam, dla mnie to nie ma znaczenia, ja nie skanuje komputera co chwila i nie ma to dla mnie żadnego znaczenia.Poza tym spokojnie, to początki tego AV , za kilka lat będzie lepiej .

kamil10506 napisał(a):A tak.przy okazji, jak bez skanu mosesz byc pewny, ze nie masz infekcji? Grin Prawdopodobienstwo jej zlapanie zawsze istnieje.


Kamilek, chyba żartujesz sobie ze mnie Wink
Nie wiesz ,że można sprawdzić aktywne infekcje bez skanowania AV ?
facecik napisał(a):O rany ale biadolicie naprawdę, a to wolno skanuje a to długo usuwa.
Ok to jest prawda, ale czy codziennie skanujecie i usuwacie dziesiątki zawirusowanych plików ?
Do testów to ten soft może nie jest najlepszy, bo jak ma usunąć np 3-4k wirusów to masakra faktycznie, ale i płatne potrafią to długo robić np taki Vipre.
Reasumując , dla normalnego usera który nie testuje non stop programu na setkach plików , ten problem nie istnieje.

Nie zgadzam się. Korzystając z MSE dostałem zainfekowanego pendriva. 2 zainfekowane pliki - usuwanie: około 3-5 minut. W tym czasie ani skorzystać z pamięci masowej w celu odnalezienia pożądanego dokumentu, ani patrzeć jak mozolnie to idzie - niemalże brak odpowiedzi . A czas sobie cenie. Żaden inny AV z jakich korzystałem nie mielił takiego procesu w tak długim czasie. Aczkolwiek dalej jestem zdania, że MSE jest produktem dobrym i ciesze się, że się rozwija.
SpyShelter Firewall
nikitagorbaczow napisał(a):Nie zgadzam się. Korzystając z MSE dostałem zainfekowanego pendriva. 2 zainfekowane pliki - usuwanie: około 3-5 minut. W tym czasie ani skorzystać z pamięci masowej w celu odnalezienia pożądanego dokumentu, ani patrzeć jak mozolnie to idzie - niemalże brak odpowiedzi . A czas sobie cenie. Żaden inny AV z jakich korzystałem nie mielił takiego procesu w tak długim czasie. Aczkolwiek dalej jestem zdania, że MSE jest produktem dobrym i ciesze się, że się rozwija.


Ja nie polecam tego AV wszystkim osobom, zresztą nawet bałbym się komukolwiek go polecić czy zainstalować, bo nie jest to program idioto odporny .
Ale to 13godzin! Tyle nawet DrWebem nie trwa skanowanie i leczenie! Kiedyś dobrze i szybko skanował. Tyle czasu - śmiech na sali!
Ale skanowałeś te 13 godzin czy tylko obliczyłeś w sposób opisany powyżej ?
Obliczyłem. Bym dzisiaj nie przeskanował... Z tymi jego ruchami nawet tyle by to trwało.
No własnie , więc nie ma o czym mówić, bo nie wiemy ile to by trwało.Ja napisałem ile czasu zajęło mi przeskanowanie partycji systemowej , 250GB danych przeskanował w nieco ponad godzinę.
Ja czekam, aż MSE wprowadzi normalną częstotliwość pobierania sygnatur. Co z tego, że wydadzą 3 aktualizacje w ciągu doby, skoro i tak zainstaluje się tylko jedna.
facecik napisał(a):Nigdy poza pierwszym skanowaniem po instalacji AV nie skanowałem sprzętu


Dokładnie to samo u mnie. Mamy do wyboru skanery online i inne narzędzia, nie trza skanować zawsze av w kompie.
Po za tym jak "czapa" myśli, to uniknie się infekcji, nawet latami, pomimo coraz to nowszych technik adaptacji i infekcji tego wszelakiego ustrojstwa.
Geniu Smile
Chyba dawno Ciebie nie bylo...
Fakt :/
Jak ktoś lubi gry rpgto nie może nie kupić nowego The Elder Scrolls V: Skyrim. Dawno(może dragon age 1 ale ten także nie dorasta do pięt), gra chyba starczy mi na rok, tak dosłownie na rok, dzięki złożoności świata, nieprzewidywalności ( zakażdym razem jest inaczej) grę śmiało można nawet przejść kilkakrotnie, a dzięki gildiom frakcją itp mamy kolejne możliwości, każda jaskinia jest dopracowana jakby była i należała do głównego wątku. Polecam.

ps: a już myślałem że czasy kiedy siedzę nad grą więcej niż 20 min minęły dawno temu ; ]
Sandboxie + UAC Max/Spyshelter P + Webroot SA + OPEN DNS


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości