19.02.2009, 15:55
A jak z wykrywalnością w wersji 4 ?. Lepsza jest niż w wersji 3 czy tak samo.
ESET NOD32 Antivirus
Zemana AntiMalware (Premium)
Zemana AntiMalware (Premium)
ESET Nod32 v4 - wersje niestabilne
|
19.02.2009, 15:55
A jak z wykrywalnością w wersji 4 ?. Lepsza jest niż w wersji 3 czy tak samo.
ESET NOD32 Antivirus
Zemana AntiMalware (Premium)
19.02.2009, 16:21
facecik napisał(a):Przeskanowałem sławną paczkę 3732 i wynik bez zmian w stosunku do starszej wersji. Wbrew pozorom skanowanie tej czy nawet znacznie większej paczki nie ma istotnego znaczenia. Najważniejsze jest to aby wirus, który zostanie niezauważony przez skaner, został wykryty podczas uruchomienia go w systemie. Eset należy do nielicznych antywirusów, które dzięki inteligentnym technologiom znakomicie sobie z tym radzą. Przy coraz większej ilości wirusów, tradycyjne metody ochrony się już nie sprawdzają a świetne wyniki w niektórych testach, nie mają większego znaczenia w codziennym użytkowaniu.
19.02.2009, 17:05
Jurek napisał(a):facecik napisał(a):Przeskanowałem sławną paczkę 3732 i wynik bez zmian w stosunku do starszej wersji. podobnie jak avira
WIN11
Ventura
19.02.2009, 21:26
polak900 napisał(a):podobnie jak avira No to ściągnij trojana, którego skaner Aviry nie widzi i uruchom w systemie.
19.02.2009, 21:29
uruchamiałem i dawałem screeny
poza tym co to za głupi test, zawsze znajdziesz trojana który położy twój eset i norton, a nawet kasperskiego (opisywałem na forum pewne zdarzenie). prawdopodobieństwo że trafisz na takiego trojana jest bardzo małe, no chyba ze chodzisz specjalnie po zainfekowanych stronach i klikasz gdzie popadnie, to i tak zapewniam Cię że avira więcej zablokuje. w esecie które byłem użytkownikiem zirytowało mnie to że nie radził sobie z usunięciem tego co wykrył, pokazywał że usuwa ale nie usuwał. poza tym znalazł trojana pięknie go pokazał ale tylko pokazał bo już dawno trojan się zainstalował i trza było kasperskiego uruchamiać żeby to wywalić. nie magia esetu na mnie nie działa nie mam do niego zaufania a program ustawiony zgodnie z forumwilderssecurity
WIN11
Ventura
19.02.2009, 22:46
a ile ty masz lat ciekawy jestem że jesteś taki cwany co Jurek aha tylko taki masz argument
nie ubliżaj kolego. jesteś pewnie starszy bo więcej postów napisałeś, jak wszystkie są jak ten ostatni to pozwól że nie będę się zniżał do twojego poziomu i pozostawię resztę twoich wywodów bez komentarza
WIN11
Ventura
20.02.2009, 08:11
polak900 napisał(a):a ile ty masz lat ciekawy jestem że jesteś taki cwany co Jurek aha tylko taki masz argument Dyskusja z tobą nie ma sensu ponieważ traktujesz softy w sposób emocjonalny a nie rzeczowy. Poza tym wieloletnie doświadczenia jest ważne i uczy dystansu orazpokory. Nowe technologie typu DefenseWall Hips, ThreatSense czy Sonar przy coraz większej ilości nowych i nieznanych zagrożeń są nieodzowne. Nawet najlepsza tradycyjna heurystyka i częste aktualizowanie sygnatur nie wystarczą.
20.02.2009, 08:14
Sonar nie jest żadnym wymysłem technologicznym o czym była już zresztą wielokrotnie mowa. Wiele antywirusów nie wykrywa zagrożeń podczas pobierania zainfekowanego pliku, nie widzi go też podczas skanowania z PPM, widzi natomiast podczas próby otwarcia go. To jest właśnie heurystyka / ochrona proaktywna. Norton nie jest jedyny w tej kwestii
20.02.2009, 10:49
Pablosss napisał(a):Sonar nie jest żadnym wymysłem technologicznym o czym była już zresztą wielokrotnie mowa. Wiele antywirusów nie wykrywa zagrożeń podczas pobierania zainfekowanego pliku, nie widzi go też podczas skanowania z PPM, widzi natomiast podczas próby otwarcia go. To jest właśnie heurystyka / ochrona proaktywna. Norton nie jest jedyny w tej kwestii Dziwi mnie Pablosss, że piszesz takie komentarze. Tych antywirusów nie ma niestety zbyt wiele a skuteczne wykrywanie podczas próby otwarcia pliku jest jeszcze rzadsze. Nie twierdzę, że NOD czy Norton to jedyne inteligentne antywirusy ale przeczytaj ten post (link poniżej) aby uświadomić sobie różnicę pomiędzy tradycyjną heurystyką a inteligentną ochroną proaktywną oraz różnice wsposobie działanie nowoczesnych funkcji. [Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
20.02.2009, 11:29
Owszem, nie każdy antywirus reaguje w sposób jaki opisałem ale jest ich kilka a pisanie tylko o jednym to pewnego rodzaju dyskryminacja
20.02.2009, 11:40
Jak dla mnie wszystkie te technologie to sam marketing. To tak jak w reklamach uzywana jest perswazja np. w proszku do prania albo w szamponach, ze posiadaja jakies wymyslne funkcje. A tak naprawde kazdy proszek posiada to samo. No dobra roznia sie naprawde malutkimi szczegolami, ale w tych drogich nie widac roznicy. Duzo zalezy od reklamy.
Spece od reklam uzywaja nazw, ktorych nie znamy aby wydały sie nam bardziej profesjonalne i bysmy mysleli, ze to jest po prostu lepsze. Niektore nowe technologie nie przecze dzialaja, ale zazwyczaj to czysty blef. W takiej GDACIE nie wierze by reakcja na nowe zagrozenie bylo tak szybkie jak minuta od pojawienia sie go w internecie. Przyklad? Wert 9:41:43 kurde virusa Wert 9:41:43 mam Wert 9:41:45 Ja 9:41:57 jasne Ja 9:43:36 a co to za wirus? Wert 9:44:42 hmmm Wert 9:44:46 Win32/Agent.OXB koń trojański Ja 9:44:59 a mozesz go usunac? Wert 9:46:29 usunalem Wert 9:46:35 i skanuje teraz Wert 9:46:37 system Wert 9:46:39 Dodam, ze moj kumpel posiada NODA w wersji 3 i do laikow komputerowych nie nalezy. Jak dla mnie Guard powinien takie cos wykrywac.
20.02.2009, 12:17
Pablosss napisał(a):Owszem, nie każdy antywirus reaguje w sposób jaki opisałem ale jest ich kilka a pisanie tylko o jednym to pewnego rodzaju dyskryminacja Przecież nie pisze o jednym tylko o dwóch ELWIS1 napisał(a):Jak dla mnie wszystkie te technologie to sam marketing. To tak jak w reklamach uzywana jest perswazja np. w proszku do prania albo w szamponach, ze posiadaja jakies wymyslne funkcje. A tak naprawde kazdy proszek posiada to samo. No dobra roznia sie naprawde malutkimi szczegolami, ale w tych drogich nie widac roznicy. Duzo zalezy od reklamy. W tym co piszesz jest tylko trochę prawdy. Marketing marketingiem ale można się przekonać, że to działa i to bardzo dobrze. Guard Noda nieźle wykrywa ale znacznie gorzej jest z Nortonem. Bez Sonaru to byłby mało wartościowy antywirus, pomimo nieustannych (chyba jednak marketingowych) aktualizacji.
20.02.2009, 12:27
Tak bez marketingu NORTON miałby ciężkie szanse A promocyjny film na ich stronie przekona ludzi
_____________ A ja mogę świętować Dziś avast! zaliczył 75 milionowego użytkownika _____________ Testowałem trochę nowego NODA i powiem, że wygląd fajny, połapać sięw nim można, wzrosło zapotrzebowanie na RAM ale system chodzi szybko
MacBook Pro 13" Retina Mid 2014
20.02.2009, 13:21
ELWIS1 napisał(a):Jak dla mnie wszystkie te technologie to sam marketing. To tak jak w reklamach uzywana jest perswazja np. w proszku do prania albo w szamponach, ze posiadaja jakies wymyslne funkcje. A tak naprawde kazdy proszek posiada to samo. No dobra roznia sie naprawde malutkimi szczegolami, ale w tych drogich nie widac roznicy. Duzo zalezy od reklamy. dobrze napisane, magia eset i nortona i wiele innych nie wyłączając aviry wymyśliło się produkt trza go sprzedać no to się go zachwala, a tak na prawdę windows jest dziurawy jak sito i żadne technologię mu nie pomogą, będą się chcieli włamać to się i tak włamią.
WIN11
Ventura
20.02.2009, 13:57
Nie ma idealnego i niezawodnego antywirusa. Jedynie na podstawie własnych doświadczeń i testów polegających na codziennym wystawianiu programu na różnego rodzaje zagrożenia podczas korzystania z PC i sieci możemy wybrać program z którego będziemy najbardziej zadowoleni i który w naszym przypadku będzie się najlepiej sprawdzać. Żadne testy nawet tych najbardziej prestiżowych organizacji ( choć pomocne ) nie powiedzą nam jak dany AV będzie sprawować się na naszym PC.
20.02.2009, 15:38
Pablosss napisał(a):Nie ma idealnego i niezawodnego antywirusa. Jedynie na podstawie własnych doświadczeń i testów polegających na codziennym wystawianiu programu na różnego rodzaje zagrożenia podczas korzystania z PC i sieci możemy wybrać program z którego będziemy najbardziej zadowoleni i który w naszym przypadku będzie się najlepiej sprawdzać. Żadne testy nawet tych najbardziej prestiżowych organizacji ( choć pomocne ) nie powiedzą nam jak dany AV będzie sprawować się na naszym PC. Nie ma idealnego i niezawodnego antywirusa ale są bliższe ideału i mniej zawodne. Nasze dyskusje, doświadczenia i różne testy, które nie tylko wstawiamy na forum ale również sami robimy, mogą bardzo pomóc w wyborze tego właściwego
20.02.2009, 16:10
Na pewno niewiele mówi testowanie wirusów z Malwarebytes. Powiedzcie, kto o zdrowych zmysłach ściągałby jakiś durnowaty plik exe, a potem jeszcze na niego klikał? Te wirusy są tak "grubymi nićmi szyte", że nie wato ich nawet sprawdzać (są tam wyjątki, ale to naprawdę wyjątki)
20.02.2009, 16:31
Nikesz napisał(a):Na pewno niewiele mówi testowanie wirusów z Malwarebytes. Powiedzcie, kto o zdrowych zmysłach ściągałby jakiś durnowaty plik exe, a potem jeszcze na niego klikał? Te wirusy są tak "grubymi nićmi szyte", że nie wato ich nawet sprawdzać (są tam wyjątki, ale to naprawdę wyjątki) popieram tylko totalne noby takie uruchamiają
WIN11
Ventura
20.02.2009, 16:37
Nikesz napisał(a):Na pewno niewiele mówi testowanie wirusów z Malwarebytes. Powiedzcie, kto o zdrowych zmysłach ściągałby jakiś durnowaty plik exe, a potem jeszcze na niego klikał? Te wirusy są tak "grubymi nićmi szyte", że nie wato ich nawet sprawdzać (są tam wyjątki, ale to naprawdę wyjątki) Nie ma innego szybkiego sposobu aby przetestować rzeczywistą ochronę antywirusa. Robienie takich eksperymentów z kiepskimi antywirami jest na pewno bardzo ryzykowne ale są takie przy których można sobie na to pozwolić. Nie oceniam tych wirusów pod względem szkodliwości ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że nimi są
20.02.2009, 16:39
Takie wirusy to testuje mózg użytkownika. AV powinien blokować te, których nie widzi mózg.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|