ktośtam napisał(a):Ja kiedyś po pijaku poszedłem z koleżką na plebanię zapytać, czy by nam nie odsprzedał ksiądz za "co łaska" jednej butelczyny mszalnego winka, bo hajs nam się kończył a lejca złapaliśmy...
Czemu ja cię nie znałem wcześniej...
Chłopie, za młodego to takie przypały robiłem, że głowa mała
Kiedyś, na studiach, zaczęliśmy pić z koleżką o 6 rano i na 9:00 stawiliśmy się na wykłady... na szczęście reszta grupy wyperswadowała nam udział w tychże.
Albo na bardzo nudnych wykładach z "nie pamiętam czego" łoiliśmy granaty (takie browarki co się w łapie mieściły) i tylko co kilkanaście minut inny koleś wymykał się z plecakiem buteleczek na wymianę do pobliskiego sklepu. Po 1,5h wykładów byliśmy już w niezłych humorach
Ehhhhh... to były piękne czasy
Nie, no skądże! Ale już nie z takim rozmachem jak onegdaj
Wiecie co? Idę do Kim... Do jutra...
Uuuuuu! Dzisiaj Galaktyczny bez tasowanka
Jeszcze tak pięknego listu od sg nigdy nie dostałem... Witam wszystkich!!!
Galactico napisał(a):Jeszcze tak pięknego listu od sg nigdy nie dostałem... Witam wszystkich!!!
Tak to prawda, aż byłem zaskoczony. Myślę sobie spam od sg ... nie może być i tak też się okazało
Dobry wszystkim!
Te ketchupy w woreczkach są cudowne
Waves97 napisał(a):Te ketchupy z woreczkach są cudowne
Trochę to niegramatyczne "z woreczkach" ale, że są cudowne tego nie wiem. Ja żyję na musztardzie i sosach (jeśli chodzi o "doprawianie")
Pomyliłem " w " i " z " tylko
Tak, bez nas niestety SG (oby nie) upadnie
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
ktośtam napisał(a):[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Once again!
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Korzysta ktoś z MS Office 2013 w wersji finalnej?
Jeszcze nie wytrzeźwiałem po wczorajszym zwycięstwie...