SafeGroup

Pełna wersja: Zestawy zabezpieczające użytkowników
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Dawno nikt tu nie...ja też Smile Obecnie na pokładzie Visty: Privatefirewall (czyli zapora oraz monitorowanie procesów), EdgeGuard Solo (prekursor AdGuard do restrykcji dla procesów podatnych) oraz oczywiście i jak zwykle Shadow Defender Smile
Obciążenie systemu poniżej
[attachment=928]
Windows 7 a na nim... Panda Free, Trusteer Endpoint Protection, McAfee WebAdvisor
Aktualnie na Windows 10 Pro jest taki zestaw w użyciu:

1. Avira Pro + Avira Browser Safety (Mozilla Firefox)
2. SpyShelter Firewall przy czym zapora Windowsa jest całkowicie wyłączona
3. Adguard Premium
za czyszczenie i usprawnienie systemu odpowiada Avira System Speedup a za Backup odpowiedzialny jest Paragon Backup & Recovery 14 Home i to wszystko.
Co myślicie o zestawie:

Windows 10 AU 64 bit, NAT Router, OpenDNS z antyfishing i antypornografii do zabezpieczenia dzieci w sieci, Windows Defender local and cloud, Konto użytkownika bez praw admina. Dodam sprzęt pracuje jedynie w tej jednej sieci.

Taki ostatnio zestaw robiłem. Chodzi całkiem nieźle Smile

Kolejny zestaw:
Windows 10 AU, Apguard, Adguard, Windows Defender local.
(16.09.2016, 07:06)neon napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Co myślicie o zestawie:

Windows 10 AU 64 bit, NAT Router, OpenDNS z antyfishing i antypornografii do zabezpieczenia dzieci w sieci, Windows Defender local and cloud, Konto użytkownika bez praw admina. Dodam sprzęt pracuje jedynie w tej jednej sieci.

Taki ostatnio zestaw robiłem. Chodzi całkiem nieźle Smile

Kolejny zestaw:
Windows 10 AU, Apguard, Adguard, Windows Defender local.

Powinno być dobrze chociaż co do Windows Defendera mam ostatnio mieszane uczucia, na kilku maszynach był tak jakby ślepy i to w stosunku do w sumie znanych szkodników. No ale jak wiadomo nie ma 100% ochrony a najlepsza to własna głowa. Siedzę chwilowo na Avirze ale robi się coraz cięższa dla systemu (ustawienia na max) i chyba trzeba będzie co nie co pozmieniać.
(16.09.2016, 07:18)Jacenty napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

(16.09.2016, 07:06)neon napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Co myślicie o zestawie:

Windows 10 AU 64 bit, NAT Router, OpenDNS z antyfishing i antypornografii do zabezpieczenia dzieci w sieci, Windows Defender local and cloud, Konto użytkownika bez praw admina. Dodam sprzęt pracuje jedynie w tej jednej sieci.

Taki ostatnio zestaw robiłem. Chodzi całkiem nieźle Smile

Kolejny zestaw:
Windows 10 AU, Apguard, Adguard, Windows Defender local.

Powinno być dobrze chociaż co do Windows Defendera mam ostatnio mieszane uczucia, na kilku maszynach był tak jakby ślepy i to w stosunku do w sumie znanych szkodników. No ale jak wiadomo nie ma 100% ochrony a najlepsza to własna głowa. Siedzę chwilowo na Avirze ale robi się coraz cięższa dla systemu (ustawienia na max) i chyba trzeba będzie co nie co pozmieniać.

Coś mi się post dublował. Przepraszam za kopię, jakoś nie można go poprawić.

Tylko co wtedy lekkiego, bo zostaje tylko Webroot.
No tak nie do końca, jest jeszcze Emsisoft EAM, lekki i stosunkowo skuteczny.
A racja Smile
Emsisoft IS Beta 12 zagościł Grin
Panowie a jakby się porównało Appguard do SSFW. Rozumiem, że inaczej działają, ale chodzi mi, który byście wybrali. Rozumiem też, że można oba, ale za dużo też niezdrowo. Każde uzasadnienie mile widziane Smile
U mnie wygrał SSFW, przez pewien czas miałem oba, jednak doszedłem do wniosku że to paranoja i SSFW wystarcza bez żadnego problemu.

Z drugiej strony AppGuard świetnie się sprawdza na kompie u chrześniaka, od roku nie zainstalował żadnego śmiecia, jak chce jakąś grę to musi z matką gadać Grin
właśnie też myślę nad wgraniem SSFW zamiast Appguard. Smile A co z nim masz sam WD ?
AG to silne ograniczenia na wiele "życiowych" lokalizacji i funkcji systemu...to się sprawdza w bardzo wielu przypadkach (ponoć we wszystkich), bo taki mechanizm z góry blokuje lokowanie się plików instalacyjnych szkodnika w pewnych rejonach na dysku, blokuje jego uruchomienie (funkcje anty-exe), blokuje dostęp do modyfikacji kluczowych obszarów systemu, chroni ponadto (to rzadka rzecz) pamięć przed jej użyciem przez niepowołane procesy. Program jest dość skomplikowany dla większości, trudny w obsłudze a przez wielość funkcji łatwy do spaprania w konfiguracji, ma też sporo niezgodności z innym oprogramowaniem w systemie.
SSFW...działa w innym obszarze ochrony, bo to anty-logger z mocnym modułem HIPS, z dodatkową funkcją szyfrowania klawiatury, możliwością nakładania restrykcji na procesy i obszary na dysku no i oczywiście zapora w tym przypadku. Spora ilość zaufanych certyfikatów oraz możliwości w zmianach ustawień w monitorowaniu określonych akcji powoduje, że program przy pewnej dozie cierpliwości można ułożyć pod swoje potrzeby. Te i pewnie mnóstwo innych jeszcze powodów skłaniają nieustannie mnie do tego, by program nadal używać Smile
Ichito czyli jesteś za SSFW ?
Tak, ale to moja prywatna opinia tylko i każdy raczej powinien spojrzeć na taki wybór, mając na uwadze swoje oczekiwania i umiejętności. Obydwa narzędzia potrafią być zaawansowanymi, dają spore możliwości, ale każdy z nich robi to na inny sposób.
OK dzięki. Ostatnio używałem cały czas Appguard, ale już troszkę jestem zmęczony jego funkcjonalnością - szczególnie wyłączaniem jak chce się coś na systemie zrobić. Tak jak napisał wacek_1984, na komputerach co się nie powinno robić jest dobry.
U mnie (wciąż WinXP) SSFW i AG bardzo dobrze współpracują,
i jeszcze jest do tego NVT ERP i MBAE, a z rezydentnych skanerów
z sygnaturami - MBAM 1.75. Ale fakt - AG trzeba wyłączać przy różnych
aktualizacjach programów, więc trzeba uważać jak aktualizacja jest
np. automatyczna - wtedy może być nieskuteczna, i trzeba ją ponowić
przy wyłączonym AG.
Bzdura wystarczy ustawić sygnaturę na program aby AG wchodził automatycznie w tryb instalacji i po ukończeniu wraca powrotem w tryb Lock Down.

A jak ktoś chce to może w SSFW ustawić "Zezwól aplikacją Microsoft" albo w ogólne dać "Pytaj użytkownika" oraz następnie zaznaczyć "Blokuj automatycznie podejrzane aplikacje" przez co SSFW będzie zachowywał sie podobnie do AG i będzie trzeba ręcznie wporwadzać rególy w liście jak w AG sie robi.

AG z SSFW oraz NVT ERP to mocne i nie miłosierne zastosowanie na wszelkie nie pożądane zmiany. ale dla osoby co instaluje codziennie nowy programy robiąc sobie systemowy burdel może być niezłą udręką..
Quassar a jaki masz obecnie zestaw ?
(19.09.2016, 15:22)Quassar napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Bzdura wystarczy ustawić sygnaturę na program aby AG wchodził automatycznie w tryb instalacji i po ukończeniu wraca powrotem w tryb Lock Down.

Zgoda, ale ja nie chcę akurat pewnemu programowi dawać zbyt
dużych uprawnień, bo może być wrażliwy na różne podatności.
Dlatego powtarzam aktualizację przy wyłączonym AG,
jak przy włączonym widzę że się nie powiodła.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33