20.06.2012, 10:10
Takie testy to mogą sobie wsadzić w... nie powiem co. To jest tak: można wymyślić sto różnych "konkurencji" typu rozpakowywanie potrójnie spakowanego pliku pdf; skanowanie pendrive wyjętego z kieszeni albo odinstalowywanie zajebistej gry. Tylko, co z tego wynika? Odrzucając skrajne przypadki różnice są minimalne lub nieistotne w codziennym uzytkowaniu. A my i tak wiemy przecież, że nieporównywalnie szybciej i lżej działa F-Secure niż Bitdefender a G-Data może zabić trzy komputery, które pracy McAffe nawet nie zauważą.Ten test to jedno wielkie oszukaństwo.