Czy wg was nauczyciel to dobry zawód ?
#41
mateusXz napisał(a):A Ty widzię, że się z tego bardzo cieszysz, że możesz mu uprzykrzyć życie.. Może nie ma prawa Cię uderzyć i nic ci zrobić, ale dyrektor może cię z niezłą opinią wypieprzyć ze szkoły chyba, że nauczyciele się was tak bali, że nie zgłaszali nic dyrektorowi.

Ale z tego co mi mówiła siostra na studiach to już sobie w kaszę dmuchać nie dają.


Terazto nie ma chamskich zachowań, chodź jestem bardzo wylajtowanym człowiekiem to robię kulturalne żarty, nie chamskie byle było wesoło. Nie będę siedział jak jakiśprzymuleniecw szkoleSmile
polak900 napisał(a):hahaha śmieszne u nas dochodziło do tego że jak jakiś klijent podskakiwał do nauczyciela to dostawał strzalaod innych uczniów
np
mieliście taką szkołę i tyle jakbyś był w innej to byś się tak nie lansowal


Czasy się zmieniająSmile
Odpowiedz
#42
Ja tam nie wiem, u nas nauczyciele nie dają sobie w kasze dmuchać, coś odwalasz bierze Cię od razu do odpowiedzi.. Jeden się tak zachowywał w pierwszej gim do P. Popci że wzięła go za ucho i do dyrektora i wyobraź sobie, że od tego czasu chodzi do innej szkoły.

A dyrektor jest taki, że za najmniejsze przewinienie wzywa rodziców i koniec.
MacBook Pro 13" Retina Mid 2014
Odpowiedz
#43
polak900 napisał(a):
LikwidatoR napisał(a):Nie powiedziałbym. Na nas nie było mocnych, w najgorszym wypadkujakbyś kogoś z moich kumpli wkurzył dostałbyś strzała po lekcjach i by było tyle. Nie uczysz się w tych czasach to nie wiesz jak jest. Sobie tego nie wyobrażasz co się dzieje w szkołach. Codziennością było zatykanie Wc,że się woda wylewałaz ubikacji, czy wykręcanie kranów ,że woda nie leciała. Byś zrezygnował po 1 lekcji, co byś nam zrobił. W tych czasach nauczyciel nie ma prawa uderzyć ucznia nie jak za komunySmile


pamiętaj że uczeń też nie może

Teoretycznie nie ma prawa w praktyce może zwłaszcza w Gim bo tą szkole musisz skończyć to jest minjak Cię wywalą to przeniosą Cię do innego Gim i to ma jakiś sens jaktak musisz to skończyć. Teraz Gim też robi niezłe jazdyWink Na studiach takich jazd nie ma bo wypada się zachować , nie robićza bardzo jaj bo Cie wywalą proste.
mateusXz napisał(a):Ja tam nie wiem, u nas nauczyciele nie dają sobie w kasze dmuchać, coś odwalasz bierze Cię od razu do odpowiedzi.. Jeden się tak zachowywał w pierwszej gim do P. Popci że wzięła go za ucho i do dyrektora i wyobraź sobie, że od tego czasu chodzi do innej szkoły.

A dyrektor jest taki, że za najmniejsze przewinienie wzywa rodziców i koniec.


Ja bym nie poszedłco by mi zrobiła dała by mi 1 to na przerwie zwędzę dziennik i poprawiam ocenęWink
Odpowiedz
#44
no właśnie w tej materii na gorsze
ale na studiach mają tacy zazwyczaj przejeb....
przeważnie jest tak że uczą się pilnie i żarty im nie w głowieSmile
LikwidatoR napisał(a):
polak900 napisał(a):
LikwidatoR napisał(a):Nie powiedziałbym. Na nas nie było mocnych, w najgorszym wypadkujakbyś kogoś z moich kumpli wkurzył dostałbyś strzała po lekcjach i by było tyle. Nie uczysz się w tych czasach to nie wiesz jak jest. Sobie tego nie wyobrażasz co się dzieje w szkołach. Codziennością było zatykanie Wc,że się woda wylewałaz ubikacji, czy wykręcanie kranów ,że woda nie leciała. Byś zrezygnował po 1 lekcji, co byś nam zrobił. W tych czasach nauczyciel nie ma prawa uderzyć ucznia nie jak za komunySmile


pamiętaj że uczeń też nie może

Teoretycznie nie ma prawa w praktyce może zwłaszcza w Gim bo tą szkole musisz skończyć to jest minjak Cię wywalą to przeniosą Cię do innego Gim i to ma jakiś sens jaktak musisz to skończyć. Teraz Gim też robi niezłe jazdyWink Na studiach takich jazd nie ma bo wypada się zachować , nie robićza bardzo jaj bo Cie wywalą proste.
mateusXz napisał(a):Ja tam nie wiem, u nas nauczyciele nie dają sobie w kasze dmuchać, coś odwalasz bierze Cię od razu do odpowiedzi.. Jeden się tak zachowywał w pierwszej gim do P. Popci że wzięła go za ucho i do dyrektora i wyobraź sobie, że od tego czasu chodzi do innej szkoły.

A dyrektor jest taki, że za najmniejsze przewinienie wzywa rodziców i koniec.


Ja bym nie poszedłco by mi zrobiła dała by mi 1 to na przerwie zwędzę dziennik i poprawiam ocenęWink


to już jest większe przestępstwo
z sekretariatu dziennik kradniesz nieźle
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#45
polak900 napisał(a):no właśnie w tej materii na gorsze
ale na studiach mają tacy zazwyczaj przejeb....
przeważnie jest tak że uczą się pilnie i żarty im nie w głowieSmile


Chyba na dziennych , na zaocznych bardziej oszczędzają bo płacisz dajesz utrzymanie szkole więc masz więcej alibi, masz więcej szans zaliczania itp. Na dziennych nic nie bulisz w państwowychwięc co im tam zależy Cię wywalić jak nie maja z Ciebie korzyści.Zaoczni mają lepiejmówię Ci, inaczej traktująich profesorowie , bardziej na lajcie.
Ja bym nie brał. Od przewodniczącego bym sobie zabrał, on czasem pilnuje dziennika jak sekretariat zamknięty, poza tym nie kradnę go a pożyczam na chwilęWink
Odpowiedz
#46
tak ci się wydaje
przeważnie jak coś to bardziej szanowani są studenci dzienni
zaoczni mają niejednokrotnie pod górkę bo krąży koło nich fama że wszystko za kasę
profesorzy starszej daty wyzywają się na ludziach z płatnych
wiem bo studiowałem na takich i takich i przekonałem się na swojej własnej skórze
to wszystko zależy od uczelni oczywiście
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#47
Jakby do mnie się jakiś stary grzyb wyżywał bez podstawnie za to ,że studiuję na niestacjonarnychto zaraz bym go przygasił. Co to jego obchodzi na jakich na studiach jestem. Po to są studia zaoczne , aby z nich korzystać a jak mu nie pasi to niech nie uczy łaski nie robi. Jest dużo ludzi na jego miejscu. Jakby miał podstawy jakieś, za chamstwo to inna sprawa, ale za sam fakt chodzenia za zaoczne to jakiś psycholnie profesorSmile
Odpowiedz
#48
U mnie w szkole dzienniki są w pokoju nauczycielskim który ma drzwi automatyczne na kod Tongue Ale ja przyfilowałem i wiem jaki jest kod ;D
Problem w tym, że dzienniki też podobno są zamykane na kodzik w jakiejś szafce, w celu zabezpieczęń jak to stwierdził dyrektor, więc mamy problem ;D
MacBook Pro 13" Retina Mid 2014
Odpowiedz
#49
mateusXz napisał(a):U mnie w szkole dzienniki są w pokoju nauczycielskim który ma drzwi automatyczne na kod Tongue Ale ja przyfilowałem i wiem jaki jest kod ;D
Problem w tym, że dzienniki też podobno są zamykane na kodzik w jakiejś szafce, w celu zabezpieczęń jak to stwierdził dyrektor, więc mamy problem ;D


Bardzo dobrzeWink
Odpowiedz
#50
przygaszono to by ciebie wierzmi bo oni się nie boją tak jak niektóre pierdoły ze szkół średnich
na nich groźby nie działają
podskoczył byś do jednego to inni by cię zniszczyli
radzę nie próbować
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#51
Na szczęście wyrosłem z tych żartów, poziom jakiś trzeba prezentować, było się głupim w LO i tyleSmile
polak900 napisał(a):przygaszono to by ciebie wierzmi bo oni się nie boją tak jak niektóre pierdoły ze szkół średnich
na nich groźby nie działają
podskoczył byś do jednego to inni by cię zniszczyli
radzę nie próbować


Wiem,że jak do jednego przysapiesz to resztapoprze swojego i będą po Tobie jeździć, ale najgorsze jest to,że się poddasz wtedy klapa ,będą po Tobie jeździć jak po łysej kobyle i tyle. Dlatego trzeba sojuszników w uczniach szukać. Zawsze będzie gorzej kilku uwalić niż jednegoSmile
Odpowiedz
#52
Grin Musiałbyś iść z nim do kibla, bo tylko tam nie ma kamer, ale znowu one by cię przycieły z dziennikem na korytzrzu i Pan Stasio by cię złapałGrin
MacBook Pro 13" Retina Mid 2014
Odpowiedz
#53
LikwidatoR napisał(a):Na szczęście wyrosłem z tych żartów, poziom jakiś trzeba prezentować, było się głupim w LO i tyleSmile
polak900 napisał(a):przygaszono to by ciebie wierzmi bo oni się nie boją tak jak niektóre pierdoły ze szkół średnich
na nich groźby nie działają
podskoczył byś do jednego to inni by cię zniszczyli
radzę nie próbować


Wiem,że jak do jednego przysapiesz to resztapoprze swojego i będą po Tobie jeździć, ale najgorsze jest to,że się poddasz wtedy klapa ,będą po Tobie jeździć jak po łysej kobyle i tyle. Dlatego trzeba sojuszników w uczniach szukać. Zawsze będzie gorzej kilku uwalić niż jednegoSmile


na studiach każdy z reguły o swoje 4 litery dba
to po pierwsze
po drugie
jest rywalizacja i koledzy cię mogą sami wystawić
po trzecie
nikt nie będziesię z tobą kumał jak już ma coś na rzeczy z profesorem
generalnie zostaniesz sam i tylko jedno możesz zrobić przeprosić za swój czyn
to daje dużo lepsze rezultaty niż stawianie się
jesteś na studiach zerem i mięsem armatnim do poniewierania
przez aha najgorsi są asystenci przeważnie niewyżyci młodzi mgr którzy za przyzwoleniem profesorów robią z ciebie idiotów dobrze przy tym się bawiąc
zrozum jak się bedziesz uczył to nie zaznasz tego złego czasu
zresztą jak pójdziesz na studia jeżeli już nie jesteś to na pierwszym wykładzie prof ci wszystko powie co możesz jemu i zakładowi zrobić
może mu skoczyć
ale mimo tego studia są najpiękniejszym okresem i jak skończysz to będziesz je miło wspominał
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#54
Nie opowiadajcie GŁUPOT i nie drenujcie mózgu Nero469...
Jak pójdziecie do prestiżowej firmy w której jest wyścig szczurów(czyli w każdej)...to często spotka Was coś 100 razy gorszego od dostania butem zimowym w twarz...więc bardzo proszę : MNIEJ OBŁUDY Chłopcy...
A teraz Polak900 do Ciebie...w sprawie niezniszczalności ProfesorówSmile:

Była taka głośna sprawa w latach 90 we Wrocławiu(każdy student u nas o niej słyszał...) : a dotyczyła
pana prof. Józefa M.-szefa Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Alergologii...
On był straszną ..... potrafił załatwić studenta na V roku AM...arogancki,złośliwy,niesprawiedliwy...
Pewnego razu wieczorkiem wyszedł na spacer z jamnikiem...i już nie wrócił do domku...odwieźli go do szpitala z połamanymi kościami rąk i nóg...jak głosi legenda : podczas tego łamania jeden z napastników coś szepnął profesorowi na uszkoTongue...w każdym bądź razie Pan Profesor po powrocie...to już inny był człowiek : miły,uczynny,sprawiedliwy...profilaktyka pomogłaSmile

Czyli jak widzisz Polak900 są różne metody wychowawcze : dla każdego coś miłegoSmile

BTW.Nero469-nie słuchaj malkontentów i laików...jak masz takie przekonanie to zostań nauczycielem : będzie git.
Norton Internet Security 2015 + GeSWall Pro
Odpowiedz
#55
łomot najbardziej jest skuteczny niż gadania bo je można olać Smile
Odpowiedz
#56
Meir napisał(a):Nie opowiadajcie GŁUPOT i nie drenujcie mózgu Nero469...
Jak pójdziecie do prestiżowej firmy w której jest wyścig szczurów(czyli w każdej)...to często spotka Was coś 100 razy gorszego od dostania butem zimowym w twarz...więc bardzo proszę : MNIEJ OBŁUDY Chłopcy...
A teraz Polak900 do Ciebie...w sprawie niezniszczalności ProfesorówSmile:

Była taka głośna sprawa w latach 90 we Wrocławiu(każdy student u nas o niej słyszał...) : a dotyczyła
pana prof. Józefa M.-szefa Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Alergologii...
On był straszną ..... potrafił załatwić studenta na V roku AM...arogancki,złośliwy,niesprawiedliwy...
Pewnego razu wieczorkiem wyszedł na spacer z jamnikiem...i już nie wrócił do domku...odwieźli go do szpitala z połamanymi kościami rąk i nóg...jak głosi legenda : podczas tego łamania jeden z napastników coś szepnął profesorowi na uszkoTongue...w każdym bądź razie Pan Profesor po powrocie...to już inny był człowiek : miły,uczynny,sprawiedliwy...profilaktyka pomogłaSmile

Czyli jak widzisz Polak900 są różne metody wychowawcze : dla każdego coś miłegoSmile

BTW.Nero469-nie słuchaj malkontentów i laików...jak masz takie przekonanie to zostań nauczycielem : będzie git.


nie twierdze że nie meir
ale to są sporadyczne przypadki
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#57
Hehe no to mnie namówiliście zostanę belfremTonguePPp
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości