Avira uzyskała certyfikat VB100

[polak900]

Cóż wynik ankiety raczej nie powinien dziwić na DP Avast Home ma 7 350 tys. pobrań, a niedawno było to 6 mln.

A co do samego testu i Aviry to nie ma programów doskonałych, ale jak na razie na Avirze się nie zawiodłem, tak, że na testy patrzę z dystansem.

masz podobne podejście jak ja

[mbm86]

Pamiętam kiedyś na wrocławskim rynku-przeprowadzali ankietę-jakie używacie programu antywirusowego-95% odpowiedziało,że Avast!-pamiętam jaką wszyscy mieliście polewkę
Cóż widzę-dzisiaj wszystko się zmieniło- co czasy to obyczaje
Miałem avasta! prawie rok...żeby mnie teraz zmusić do jego ponownego zainstalowania-musiałby ktoś mi przystawić pistolet do głowy

Przestań siać herezje. Że ty miałeś akurat kilkadziesiąt wirów to nie znaczy że u innych osób będzie tak samo. Trochę więcej obiektywizmu.
A co do konfiguracji Avasta to 100%-prawda. Sam spotkałem się z bodaj dwoma przypadkami gdy na komputerze był Avast na domyślnych ustawieniach...Cóż lenistwo, brak podstawowej wiedzy

[Dozamet1]

Też zależy jak ktoś skanuje bo wolałem na gruntowym ale poczekać a nie szybki skan i dużo przeoczył

[Meir]

herezje?
mbm86-nie ma się co bać prawdy
A,że każdy ma swoją prawdę to już jest całkiem inna sprawa

[mateusxzz]

Dajcie se już spokój. Każdy używa tego co lubi Ja Avast!, kolejny Aviry a inny Noda 4. Każdy będzie zachwalał swoje...

[mbm86]

herezje?
mbm86-nie ma się co bać prawdy
A,że każdy ma swoją prawdę to już jest całkiem inna sprawa

Górale mawiają że są trzy prawdy...

Jaka prawda ? U innego się nie sprawdził (zresztą nie wiadomo dlaczego bo ja go używam i miałem do tej pory tylko parę wirusów, z większością Avast sobie poradził) a u drugiego śmiga jak trzeba.
Trzeba sobie zadać pytanie skąd są te wirusy ? Bo żeby nałapać ich "kilkadziesiąt" to tak jakby na siłę szukać guza. Większość użytkowników spotka się może z kilkoma wirusami w ciągu roku.

Też zależy jak ktoś skanuje bo wolałem na gruntowym ale poczekać a nie szybki skan i dużo przeoczył

No to wiadomo i trzeba też pamiętać o zaznaczeniu opcji "skanuj archiwa"

[Jurek]

Sam jeszcze nie tak dawno spierałeś się z innymi nt. wyższości programu AV aktualnie przez ciebie używanego nad resztą programów AV. Krótką masz pamięć oj krótką

Avira lżejsza ? Przecież Avast też jest lekki no chyba że ktoś go używa na starym komputerze no to się nie dziwię że nawet Avast będzie dla niego ciężki. Avira bardziej konfigurowalna ? Chyba nie bardzo zagłębiłeś się w konfigurację Avasta, który ma też sporo możliwości w tej kwestii. Ale zrzucam to na karb twojego skakania z "kwiatka na kwiatek" i to że mało który program AV zagościł u ciebie na długo (poza Avirą ale i na nią swego czasu psioczyłeś a było to wtedy gdy używałeś innego programu AV). Widzisz ja gdy używałem np. Nortona to nie psioczyłem na Avasta tylko dlatego że w tym momencie go nie używałem. Doceniałem oba te programy

To prawda spieralem się ale wyciągnąłem pewne wnioski i przekonałem się, że nie można swojej ochrony opierać tylko na AV ponieważ jest bardzo zawodny.

Avira w wesji Free jest wyjątkowo lekkim antywirusem i porównanie jej z Avastem w tym temacie jest nieporozumieniem. Jeżeli chodzi o konfigurację czynności podczas skanu to w Avaście Home nie ma jej w ogóle. Trzeba siedzieć przy kompie albo uruchomić skan z restartem i czekać aż skończy. Tragedia!!!
Avirze zdarzają się fałszywki ale nie w przypadku plików systemowych a w przypadku Avasta niestety nie.
Jeżeli chodzi o testy to w 99% Avira bije Avasta na głowę. Nie piszę o tym ze względu na fascynację Avirą tylko chciałbym żebyś trochę ochłonął i nie podniecał się programem który posiada poważne mankamenty i jedyny test który wygrał Avast to w portalu dobreprogramy.pl gdzie udział brała starsza wersja Avirty

[mbm86]

Avira w wesji Free jest wyjątkowo lekkim antywirusem i porównanie jej z Avastem w tym temacie jest nieporozumieniem.

No nie rozśmieszaj mnie. Lepiej powiedz że masz słaby sprzęt. O tym że mijasz się z prawdą świadczy to iż miałem do czynienia z komputerem o mocy procesora bodajże 320 MHz i 1 GB RAM-u i na tym oto sprzęcie najbardziej zamulały: GG i Skype i jeszcze jakieś aplikacje (nie pamiętam już jakie), które nomen omen startowały razem z systemem. Do tego był pamięciożerny FF którego zmieniłem na tamtym kompie na Operę a Avast nie przymulał (sprawdzałem użycie pamięci innym programem niż menedżer zadań w Windowsie).
Trzeba chyba mieć nie wiem jak słaby sprzęt żeby mówić iż Avast przymula. To co w takim razie powiedzieć o starszych wersjach Nortona albo Kasperskiego ? Skoro Avast ma tylu użytkowników to coś w tym musi być bo gdyby przymulał to wybraliby innego antywirusa a wiadomo że ludzie różny sprzet mają. Nie zawsze pierwszej młodości i co wtedy może mają w ogóle zrezygnować z AV bo im zamula ? A może lepiej zainwestować w RAM ?

Avirze zdarzają się fałszywki ale nie w przypadku plików systemowych a w przypadku Avasta niestety nie.

Kolejny, powtarzany wielokrotnie frazes. Avastowi raz czy dwa zdarzyła się wpadka z plikami systemowymi i teraz będziesz to wypominał latami/miesiącami. Nie używasz Avasta od dawna więc skąd wiesz czy ten problem występuje ? A widzisz ! ja wiem że przynajmniej od grudnia ubiegłego roku takie problemy nie miały miejsca. Twoje gadanie przypomina tu stereotypowe utarte wypowiedzi nt. Visty albo Nortona.
Nie używasz a się wypowiadzasz

Jeżeli chodzi o testy to w 99% Avira bije Avasta na głowę.

Po raz kolejny mijasz się z prawdą. Bo co to znaczy "bije na głowę" ?
W ten sposób określasz różnicę rzędu 3-10% bo mniej więcej w różnych testach takie różnice dzielą oba te programy. Na głowę to Avast bije np. Ashampoo AntiVirus albo PC Tools Antivirus. Tu można nawet mówić że te programy dzieli różnica klasy czy dwóch. Avast i Avira to porównywalne produkty jeżeli chodzi o wykrywalność. Nie widziałem (póki co) wiarygodnego testu w którym Avast by strasznie odstawał od Aviry.

Dla Avasta brawa że samymi sygnaturkami wykrywa niewiele mniej niż Avira posiadająca heurystykę.

Nie piszę o tym ze względu na fascynację Avirą tylko chciałbym żebyś trochę ochłonął i nie podniecał się programem który posiada poważne mankamenty i jedyny tewst który wygrał to w portalu dobreprogramy.pl

I kto to mówi. Sam się podniecałeś NOD-em, Avirą, Nortonem i wieloma innymi a ja tylko jednym, jedynym Avastem.
Skoro mowa o podniecaniu to ciebie podniecają testy i ich wyniki traktujesz niemal jak wyrocznię. A ja twierdzę że prawdziwe testy odbywają się na komputerze użytkownika podczas jego codziennej pracy a nie w laboratoriach firm, które mogą być opłacane przez producentów AV i tego nie jesteś w stanie sprawdzić. Przecież nikt na siłę nie szuka wirusów no chyba że szuka guza to w końcu znajdzie

btw
zobacz sobie co pisałeś o Avaście parę miesięcy temu:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Jurek]

btw
zobacz sobie co pisałeś o Avaście parę miesięcy temu:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Tak tylko, że potem okazało się, że wśród znalezionych wirusów było kilka fałszywek a w tym trzy czyste pliki systemowe

Nie ma sensu się spierać w tym temacie. Ty wolisz Avasta a ja Avirę Personal.
Ważne, że oprócz tego używamy innych programów zabezpieczających (również z piaskownicą), które mogą skutecznie uzupełnić zawodne antywirusy.

Ja testowałem wiele AV i wszystkie one coś przepuściły lub czegoś nie mogły usunąć. W ciągu kilkunastu lat używałem jednak głównie dwóch antywirusów Aviry i Noda ponieważ generalnie najlepiej się sprawdziły.

[Plati]

Pamiętam kiedyś na wrocławskim rynku-przeprowadzali ankietę-jakie używacie programu antywirusowego-95% odpowiedziało,że Avast!-pamiętam jaką wszyscy mieliście polewkę
Cóż widzę-dzisiaj wszystko się zmieniło- co czasy to obyczaje
Miałem avasta! prawie rok...żeby mnie teraz zmusić do jego ponownego zainstalowania-musiałby ktoś mi przystawić pistolet do głowy

a ja nie zmieniam Aviry bo się do niej przyzwyczaiłem i tyle
a moim pierwszym antywirusem był Norton.

[Meir]

Napisane przez mbm86 - Dzisiaj 13:30:53

Górale mawiają że są trzy prawdy...

Jaka prawda ? U innego się nie sprawdził (zresztą nie wiadomo dlaczego bo ja go używam i miałem do tej pory tylko parę wirusów, z większością Avast sobie poradził) a u drugiego śmiga jak trzeba.
Trzeba sobie zadać pytanie skąd są te wirusy ? Bo żeby nałapać ich "kilkadziesiąt" to tak jakby na siłę szukać guza. Większość użytkowników spotka się może z kilkoma wirusami w ciągu roku.

Ty mbm86 jesteś góralem? To fajnie...mieszkałem w dzieciństwie w Żywcu to sobie możemy podyskutować o sprawach i przysłowiach góralskich
Skąd były wirusy? Z neta. A Ty myślałeś,że skąd z hipermarketu?
Na jakiej reprezentatywnej grupie Polaków używających Avasta przeprowadziłeś swoje badania,że twierdzisz iż niemoże on przepuścić kilkudziesięciu wirusów?

[mbm86]

Ty mbm86 jesteś góralem? To fajnie...mieszkałem w dzieciństwie w Żywcu to sobie możemy podyskutować o sprawach i przysłowiach góralskich
Skąd były wirusy? Z neta. A Ty myślałeś,że skąd z hipermarketu?
Na jakiej reprezentatywnej grupie Polaków przeprowadziłeś swoje badania,że twierdzisz iż Avast nie może przepuścić kilkudziesięciu wirusów?

Nie, nie jestem góralem chociaż mam rodzinę z Sądecczyzny (trudne słowo)

Dobra kilkadziesiąt wirusów ale w przeciągu jakiego czasu ? roku, 2 lat ?
Jeśli w ciągu roku to albo miałeś wyjątkowego pecha albo sam "szukałeś" tych wirusów. Ja do tej pory (a mam avasta od grudnia) miałem do czynienia może z 4-5 wirusami z czego większość na własne życzenie bo wiedziałem co robię

Ważne, że oprócz tego używamy innych programów zabezpieczających (również z piaskownicą), które mogą skutecznie uzupełnić zawodne antywirusy.

No w tym punkcie się zgadzamy.

[Meir]

W ciągu jednego roku...Avast był na domyślnych...wchodziłem wszędzie

[Dozamet1]

e tak to by każdy antyvirus zapał tyle virków

[zbyszek]

Jeśli mowa o Avaście to też używałem swego czasu. I powiem wam że nic mi nie przepuścił. A chodziło się po różnych stronkach

[Meir]

"Wchodziłem wszędzie" to znaczy serfowałem po internecie
Później robiłem dokładnie to samo(bez Avasta) ale sytuacja się już nie powtórzyła

[Pablosss]

Avira co prawda nie przeszła najnowszego testu VB, lecz wykazała się w tym teście najwyższą skutecznością w wykrywaniu zagrożeń. Drugi program osiągnął skuteczność o prawie 7% gorszą od Aviry. Tak więc potwierdza się reguła że wysoka skuteczność musi być okupiona zwiększonym ryzykiem powstania Fp. Potwierdzenie moich słów -->

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Co z tego że inne programy uzyskały ten certyfikat jak nie wykryły znacznej ilości szkodników

[VenomX]

Avira co prawda nie przeszła najnowszego testu VB, lecz wykazała się w tym teście najwyższą skutecznością w wykrywaniu zagrożeń. Drugi program osiągnął skuteczność o prawie 7% gorszą od Aviry. Tak więc potwierdza się reguła że wysoka skuteczność musi być okupiona zwiększonym ryzykiem powstania Fp. Potwierdzenie moich słów -->

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Co z tego że inne programy uzyskały ten certyfikat jak nie wykryły znacznej ilości szkodników

" Co z tego że inne programy uzyskały ten certyfikat jak nie wykryły znacznej ilości szkodników "

Programy te uzyskały certyfikat co oznacza , że zaliczyły test . Test VIRUS BULLETIN , AV COMPARATIVES w nich nie chodzi o najwyższą skuteczność, ważne jest aby program był skuteczny a jednocześnie wysyłał minimalną ilość FP ! Zatem ja mógłbym napisać : Co z tego , że Avira wykazała się najwyższą skutecznością skoro nie uzyskała certyfikatu .

[Pablosss]

Jeśli prześledzisz link który zamieściłem to zauważysz że certyfikat uzyskały programy które cechowały się wręcz symboliczną skutecznością. Z tego też względu uważam taki test za nieporozumienie.

Certyfikat VB powinien być przyznawany gdy program wykryje wszystkie wirusy z testowej próbki i nie wykaże żadnego FP, obecne kryteria są dość "interesujące".

[VenomX]

Jeśli prześledzisz link który zamieściłem to zauważysz że certyfikat uzyskały programy które cechowały się wręcz symboliczną skutecznością. Z tego też względu uważam taki test za nieporozumienie.

Najwidoczniej nie rozumiesz metodologii ich testów, z tego też względu napisz do VB i przestań za przeproszeniem pierniczyć o dupie maryny !