SafeGroup

Pełna wersja: Windows 8/8.1 - Temat główny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35
Po prostu doszli do wniosku , że lepiej taniej, ale czesciej wydawać systemy , więcej zarobią, mniej piractwa wszystko graCool
Od lutego podobno cena Windows 8 ma wzrosnąć do 199 dolarówFacepalm
199$ ?
strzał w bosą stopę , mam ich w d..... i tak nie kupię tego bubla, bo to dla mnie odgrzewany kotlet.
Ich superświetne zamykanie systemu w ciągu kilku sekund jest do kitu. Co z tego, że system szybko mi wstaje? Jeśli, miałem błąd z połaczeniem modemu i było ciągle "Rozłączanie" to Zamykanie nie zamyka do końca systemu i po superszybkim uruchomieniu ciągle było "Rozłączanie" dopiero Uruchom Ponownie dało efekt.. co za bubel.
Coś mi się wydaje, że Windows zyska sympatię tylko w kwestii RT... Ciężko będzie wejść na ten rynek ze swoim systemem jeśli cena tabletów będzie zbyt wygórowana. O Windowsie 8 w wersji "desktop" chyba nie chce mi się wypowiadać po tym jak widać niezadowolenie z korzystania z dwóch środowisk graficznych.
Właśnie zauważyłem że nie da się zmienić odstępu pomiędzy ikonkami na pulpicie opcja ta znikła z menu a edycja rejestru nic nie daje
Oto taka ciekawostka:

Cytat: Windows 8 będzie szpiegować i donosić Microsoftowi
Nadim Kobelssi na swoim blogu poinformował o bardzo interesującej "przypadłości", na którą cierpi Windows 8. Otóż okazuje się, że nowy system operacyjny za sprawą Windows SmartScreen nie dość, że przekazuje informacje o każdej zainstalowanej aplikacji firmie Microsoft, to jeszcze robi to w taki sposób, że informacje te mogliby przechwycić hakerzy. Jak twierdzi Kobelssi, Microsoft korzysta z "przestarzałego i niezabezpieczonego" protokołu HTTPS, co może zakończyć się hakerskim atakiem.

Funkcja Windows SmartScreen jest wbudowana i domyślnie aktywna w systemie operacyjnym Windows 8, a zaprojektowana została dla bezpieczeństwa - ma informować użytkownika o bezpieczeństwie użycia pobieranych z Internetu aplikacji. Funkcję można wyłączyć, ale według blogera, jest to trudne i dość uciążliwe, bowiem system upomina się regularnie o włączenie jej.

Microsoft na razie ani nie skomentował zarzutów blogera, ani tym bardziej nie zapowiedział jakichkolwiek zmian.


Źródło: chip.pl.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Miał być 25 na MSDN AA i jest tylko w wersji angielskiej na razie:
Kod:
Microsoft Windows 8 Professional 32-bit (English) - DreamSpark - Download

Konto usunięte

U mnie to samo, dodatkowo ktoś zapomniał odświeżyć subskrypcję no i nie wiem kiedy będę miał dostęp.
Też jestem w takiej sytuacji jak Łukasz, ale spamuję administrację o reaktywację. Ten znak wodny przykrywający wszystko do szału doprowadza.
Heh.
Mam już dość tego systemu. Poleci formacik... nie chce się nawet wyłączać.. Daję wyłącz to jest "Wyłączanie" ekran gaśnie i do usranej śmierci jest ciemny a diody się palą.. Przy "Uruchom Ponownie" sytuacja podobna z tym, że po prostu napis "Uruchamianie ponowne" wisi caly czas. Pora wrócić do siódemki.
Fajny wpis na blogach dp.pl, wreszcie coś na temat działania tego cuda na urządzeniu dotykowym:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Trochę poczytałem i tak patrzę to więcej wad niż zalet posiada ten system. Teraz gdzie przewinął mi się tekst o szpiegowaniu przez m$ - jak pamiętam to była mowa o wysyłaniu informacji o każdej aplikacji jaką posiadamy.
Dziś musiałem reinstalować wczoraj zdefragmentowałem dysk z poziomu płyty bootowalnej po tym straciłem wiele plików system ich w ogóle nie widział a do części nie było dostępu mimo że były na dysku system zachowywał się jak by ich nie byłoWall
Ten system wygląda na wczesną betę jak takie wpadki tu się pojawiają, masakara.....
lukasamd napisał(a):ktoś zapomniał odświeżyć subskrypcję no i nie wiem kiedy będę miał dostęp.
Facepalm
No to ja wtrącę swoich parę groszy.
Pamiętam jak opisywaliście dwoje dość entuzjastyczne wrażenia w pracy z betą - wówczas byłem jednym z niewielu który wyrażał dokładnie odmienne zdanie. Achom i ochom nie było końca, że szybki i w ogóle super. A interfejs to w ogóle bajera i przyszłość... Teraz widzę masową zmianę frontów. ;-)
Ale aby nie było ja również zmieniłem zdanie. Od krytyki bety która moim zdaniem do pracy się nie nadawała (pamiętam że nie dało się normalnie zamykać kafelkowych aplikacji Grin), mój entuzjazm do tego systemu znacznie wzrósł od kiedy pracuję z produktem finalnym.
Responsywność systemu jest b. duża - i udało się tutaj utrzymać poziom z Windows 7 który również chodził u mnie ultra szybko, ale biorąc pod uwagę iż w win8 mamy do czynienia z dwoma interfejsami oznacza to tak naprawdę sporą optymalizację względem poprzednika. To na co wszyscy narzekają (metro) mnie zaczęło się podobać - aplikacje metro są dość przejrzyste - ascetyczne i prezentują w miarę ujednolicony interfejs (prawoklik otwiera menu dodatkowe u dołu, strzałki powrotu w tym samym miejscu etc). Podoba mi się również to co większość uważa za niespójność interfejsu - czyli dzielenie pulpitu/metro- jak dla mnie rozwiązanie w praktyce bardzo wygodne, a fakt że metro inaczej prezentuje wizualny interfejs w zależności od tego czy jest na 1/4 ekranu czy całości sprawia iż to dzielenie ekranu nie jest zabiegiem li tylko wizualnym, ale naprawdę funkcjonalnym. Jednym słowem nie narzekam na interfejs który przy pracy z myszką wcale nie okazał się tak irytujący jak myślałem podczas pracy z betą, i jak czytałem z wpisu przytoczonego przez więcej powodów do narzekań mogą mieć paradoksalnie te osoby które zamierzają operować tym systemem w interfejsie dotykowym.
Jak dla mnie po paru tygodniach pracy z tą wersją system zdaje się być udanym mirażem dwóch koncepcji. Osoby które chcą być "konsumentami" wrażeń wizualno-estetycznych nastawionych na odbiór treści będą zapewne korzystać z trybu metro - natomiast do "produkcji" jest interfejs "klasyczny".
Aby nie było różowo oczywiście zauważam mankamenty związane z pewnymi niedoróbkami interfejsu, czy też jestem świadom tego iż system ten cierpi jeszcze na chorobę wieku młodzieńczego - wobec czego różne rzeczy mogą działać lub nie (u mnie z niewiadomych względów po zainstalowaniu z płyty DVD systemu - nagrywarka nie jest kompletnie rozpoznawana przez system - nie ma jej w ogóle w menadżerze urządzeń ;-), nie mniej moim zdaniem jest to krok w dobrym kierunku (jako zwolennik chmury - zapewniającej synchronizację między użytkownikami podoba mi się przechowywanie ustawień), choć niektóre rzeczy microsoft forsuje na siłę (po jaką cholerę muszę mięć konto założone u nich konto aby instalować aplikacje ze sklepu?)...
to tyle w paru słowach mojego komentarza ;-)

Konto usunięte

yaslaw napisał(a):choć niektóre rzeczy microsoft forsuje na siłę (po jaką cholerę muszę mięć konto założone u nich konto aby instalować aplikacje ze sklepu?)...


Tu się przyczepię, to nie jest na siłę.
Przykład: masz płatną aplikację, kupujesz szybko za pomocą portfela ustawionego w MS i masz tą aplikację przypisanego do konta.
Przy innym urządzeniu z tym samym userem masz dostęp do tej aplikacji bez konieczności jej ponownego kupowania.
Ok. rozumiem przy płatnych aplikacjach. Ale przy darmowych?
Zgoda jest to wygodne (przypisywanie do konta) , ale istnieje obawa zamknięcia tego systemu aplikacji metro - tylko do tych które są akceptowane przez microsoft i umieszczone sklepie. Jeśli by tak było (chyba że już tak jest a ja o tym nie wiem?) - czyli podążenie drogą apple (tfu tfu) to uważałbym to za krok w bardzo złym kierunku.
Pozatym co z sytuacją w której użytkownik chce zainstalować aplikację ale nie chce jej "podpinać" do swojego konta?
- to jest komentarz wnoszący świeżość do dyskusji.

Osobiście więcej siedzę na Linuksie i bardziej odpowiada mi to środowisko pracy (praca na zmaksymalizowanych programach), a te kafelki to mnie nie jarają, bo serio ja rzadko widzę pulpit - otwarta przeglądarka, program pocztowy, konsola z zakładkami.

Ja bym chciał poruszyć jeszcze raz temat naszej prywatności, wyżej wspomniałem o wysyłaniu informacji na temat zainstalowanych programów do M$. Dla mnie zaczynamy oddawać swoją prywatność firmą z zewnątrz za wygodę. Samo to, że M$ może sobie od tak przeglądać na SkyDrive wszystkie pliki włącznie z prywatnymi skreśliło ich po całej linii, a przecież ładuje się tam całe ustawienia Win8. Niedługo będą wiedzieć o nas więcej niż my sami i to zaczyna mnie przerażać powoli.

Wspomnieliście, że obecnie te programy w sklepie mają liche funkcje, co też wypisują ludzi w swoich odczuciach. Przekonuje mnie to co raz bardziej, że M$ niską cenę aktualizacji odbije sobie na sklepie z nawiązką. Model mikropłatności jest bardzo opłacalny, bo pozwala zarobić o wiele więcej.
Z tym przesyłaniem informacji to można to wyłączyć

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


już podczas instalacji system pyta czy chcemy tego używać

Sytuacja z tym nieszczęsnym SmartScreenem jest dosyć dziwna większość programów zabezpieczających robi to samo i nikt się nie zwraca nawet na to uwagi.
Wystarczy popytać ludzi co sądzą o tym że Avast, Bitdefender, Comodo, Kaspersky, Norton i wiele innych robi to samo praktycznie nikt się tym nie przejmie a wystarczy powiedzieć że Microsoft pezesyła jakieś danei od razu komentarze w stylu @#$% Microsyf mnie szpiegujeGrin
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35