SafeGroup

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Ja mam tylko 6 tytułów.

Podobnie jak PascalHP także mam sześć tytułów. Jednak na początku miałem ich mniej więcej (nie liczyłem, ale było ich dużo) tyle samo co szulcu.
Aplikacji w innych kategoriach także trochę było. I co się z nimi stało? Zniknęły

Panowie - a nie usuwaliście przypadkiem języka angielskiego z listy języków w panelu sterowania?

Na początku jak wszedłem w ustawienia języka, to na liście nie widniał język angielski, tylko wybrany przy instalacji polski.
A teraz, gdy dodałem język angielski na listę stał się cud i aplikacji znowu jest dużo.

Pytam się: co za idiota wymyślił ten cały mechanizm? Żeby usunięcie języka na liście ustawień ograniczało ilość aplikacji

Wystarczy w Panelu sterowania odnaleźć sekcję Language i dodać do listy Język angielski - Stany Zjednoczone i aplikacje w sklepie się pojawią

PS. Temat jak nic nadaje się do opisania na blogu

Zapewne chodzi o to, aby użytkownicy, którzy nie znają danego języka (np. angielskiego), nie instalowali aplikacji, których nie potrafiliby zrozumieć.

szulcu napisał(a):Zapewne chodzi o to, aby użytkownicy, którzy nie znają danego języka (np. angielskiego), nie instalowali aplikacji, których nie potrafiliby zrozumieć.

Takie można powiedzieć posunięcie anty-rozwojowe.

O tym właśnie mówiłem wcześniej, że aplikacje są dostępne w zależności od regionu. Ich liczba i tak jest bardzo mała, bo dopiero są wdrażane.

Eryk42 napisał(a):

szulcu napisał(a):Zapewne chodzi o to, aby użytkownicy, którzy nie znają danego języka (np. angielskiego), nie instalowali aplikacji, których nie potrafiliby zrozumieć.

Takie można powiedzieć posunięcie anty-rozwojowe.

+1

PascalHP napisał(a):O tym właśnie mówiłem wcześniej, że aplikacje są dostępne w zależności od regionu. Ich liczba i tak jest bardzo mała, bo dopiero są wdrażane.

Tylko, że to jest kompletna głupota. W Microsofcie chyba myślą, że w dzisiejszych czasach nikt nie zna języków obcych, a w szczególności języka angielskiego

Podobny model jest w WP - markety się od siebie różnią i to ma sens .
Przykład: po co mi aplikacja dotyczaca np. regionalnej gazety w północno-zachodniej Francji?

lukasamd napisał(a):Przykład: po co mi aplikacja dotyczaca np. regionalnej gazety w północno-zachodniej Francji?

Racja, a nie ma żadnego filtrowania na aplikacje związane z danym regionem?

Łukaszu - tak, to co piszesz ma sens. Ale wywalanie z listy aplikacji dostępnych w języku angielskim jest głupotą. Co innego, jak wspomniałeś, francuski, czy nawet hiszpański czy włoski - takie aplikacje mnie i wielu Polakom będą niepotrzebne. Jednakże poprzez brak języka angielskiego na liście języków w systemie tracimy dostęp do wielu ciekawych aplikacji, co pociąga sobą także mniejsze zyski dla samej firmy - nie będę mógł zakupić aplikacji, której producent nie zdecydował się wydać w języku polskim.

Ta opcja powinna być ustawiana z poziomu samego sklepu a nie z ustawień języka w panelu sterowania.

Tak samo jak wybór menu :0

:
Ok, ale premiera jest w październiku, a nie teraz
Wystarczy poczytać o zmianach jakie zachodzą np. w markecie WP. Dziwnie to się pokrywa z doniesieniami o problemach w Windows 8.
Oni nie tylko zostawili czas developerom / firmom itd. na zapełnienie marketów, ale i wszystko spinają.
Wątpię, aby w momencie premiery aplikacje w języku angielskim nie były dostępne. Raz, że byłoby to ograniczenie dla użytkowników, dwa, że traciłby sam MS.

Podsumowując, trzeba czekać, aż sytuacja się ustabilizuje. Zupełnie zmienili model sprzedaży, a to nie takie proste.

Powiem Wam, że takiej fuszerki w tłumaczeniu to dawno nie widziałem. Korekta leży i kwiczy - ktoś ją w ogóle robił? Zaczynając od literówki w "Filtr SmartScreen chronił ten komputer" (to znaczy, ze już nie chroni?) poprzez ucięte etykiety przycisków (np. w komunikacie Zapory systemu Windows) a na całkowicie zasłanianych etykietach kończąc (aplikacja Kontakty, etykieta "Sieci społecznościowe")... Mam nadzieję, że do października zaktualizują tłumaczenie i to, co teraz Microsoft udostępnił jest jedynie wersją testową, a nie finalną. Możecie powiedzieć, że się czepiam i narzekam na pierdoły - jednak dla mnie, skoro coś jest wydawane jako produkt gotowy to powinno tak wyglądać.

Za rok podobno już ma być Windows "9". Dlaczego odgapiasz Microsofcie od Apple? Dlaczego?

Trzeba się przyzwyczaić do tego, że Microsoft będzie wydawał systemy częściej. To niemiłe wspomnienia po Viście.

Patrzcie na jaki wynalazek wpadłem

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Trzeba będzie to sprawdzić

tommy504 napisał(a):Za rok podobno już ma być Windows "9".

Podobnoto proces może też przybrać formę aktualizacji SP o nazwie kodowej, "Blue" a nie nowy system

Cytat:
Według najnowszych plotek Microsoft chce w przyszłym roku wypuścić aktualizację, której nazwa kodowa brzmi "Blue". Na chwilę obecną nie wiemy jeszcze czy będzie to bezpośredni następca Windowsa 8, czy też pierwszy dedykowany mu Service Pack. Obie możliwości wydają się całkiem prawdopodobne, a to ze względu na fakt, że z jednej strony Gigant z Redmond serwował nam już wielokrotnie w przeszłości SP, natomiast z drugiej strony słychać głosy, że firma ma najprawdopodobniej zamiar odejść od hucznych premier Windowsa co kilka lat na rzecz regularnych aktualizacji, do których zdążyli nas już przyzwyczaić producenci urządzeń przenośnych.

źródło:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[15.08.2012]

Z kolei parę dni wcześniej, bo 12.08.2012 ukazał się

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

.

Oczywiście mój post jest czysto informacyjny, bo ile portali, tyle plotek