SafeGroup

Pełna wersja: Norton Security
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
na firmowe komputery jest Endpoint gdzie można całkowicie zablokować dyski zewnętrzne
Też w sumie nie polecam. My 7 lat mieliśmy F-Secure i był spokój. Teraz mamy Kasperskiego, ale za wcześnie, by coś powiedzieć. Symantec jest lekki, ładny, ale do firmy bym się bał go kupić.

McAlex

zord napisał(a):na firmowe komputery jest Endpoint gdzie można całkowicie zablokować dyski zewnętrzne

tyle,ze dyski zewnetrzne sa potrzebne, a jesli wirusa usuwa darmowy Combofix albo MBAM to cos jest nie haloGrin
znaczy to że system jest niezaktualizowany bo MS już dawno zablokował uruchamianie plików autorun na dyskach przenośnych

McAlex

zord napisał(a):znaczy to że system jest niezaktualizowany bo MS już dawno zablokował uruchamianie plików autorun na dyskach przenośnych
Ale pliki zostały raczej celowo uruchomione ( nikt nie wiedział, że sa zarażone).
To jest biuro.
Czyli jednak Norton nie zapewnia 100% ochrony Wink
To samo mogło być z każdym innym pakietem

McAlex

No tak, ale padło na niego więc o nim piszę.Grin
Za to chwali sie paranoiczna wręcz lekkość. Program zainstalowany po Kasperskym,który wykańczał komputery.
Co do combofixa nie powinno się go od tak stosować Symantec ma na cięższe infekcje ma własne narzędzie Norton Power Eraser

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

W razie problemów z deinstalacją Norton Removal Tool nie trzeba potem żadnych kluczy z rejestru samemu szukać

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

McAlex

Mam na komputerze Adware , który zostawiła jedna z gadzin.
Pliczek sobie siedzi, Norton nie czuje żadnego problemu wobec niego. Aż tu nagle zrobiłem skan reputacji okazało się ,że plik jest szkodliwy. Dla potwierdzenia sprawdziłem jeszcze z prawokliku:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Myslę sobie uruchomię plik w piasku, skoro szkodliwy Sonar będzie krzyczał, ale...

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


No, czyli plik można uruchomic, ale dla pewności wrzuciłem go na Sendfile i znowu pobrałem na komputer i...Ws1.Reputation


Może mnie ktoś to wytłumaczyć?
Po prostu niska reputacja pliku i wiadomo, że Norton jest mocny w ściąganiu plików z neta. Wtedy kasuje wszystko co ma niską reputacje.

McAlex

Ale nie zmienai to faktu, że jesli szkodliwe pliki pobiorą sie w sposób inny niz bezposrednio z jakiejś stronki, Norton lezy.
Dokładnie. Lungy czy jak mu tam, gdy testował Comodo vs Norton było to dobitnie widać.
Jest jeszcze skan reputacji i Sonar, ale to nie to samo.

McAlex

I teraz, w przypadku kiedy pobieramy pliki z paczek wszystkie wyniki podawane przez uzytkowników nie maja nic wspólnego z rzeczywistością....
To tak samo jak z Mcafee na Chrome. Delikatnie mówiąc - nie radzi sobie chłopak, a na Firefoxie czy IE fruwa.

Przypuśćmy, że jest wirus na pendrive. Norton może go nie wykryć, a przy ściąganiu z neta już pewnie tak.

McAlex

Tak szczerze pisząc to z Nortonem na Chrome tez jest nieciekawie.
Ale to chyba nie powinno tak byc. Myśle, że Sonar winien byc zintegrowany z narzędziem do sprawdzania reputacji :-(
Dziś oficjalnie zadebiutował Firefox 13.0. Oczywiście Norton Toolbar z nim nie działa.
Zbytnio chcieli uinteligentnić Nortona, przez co teraz ma pewne problemy. Często bywało, że znajdywał szkodniki dopiero po skanie, a nie przez pobieranie. No, pożyjemy, zobaczymy.
Dodatek do firefox 13 jest dostępny jeśli nie działa należy ręcznie uruchomić Live Update
No, rzeczywiście Smile Niby taka technika, a tu ręcznie trzeba hehehe
zbir napisał(a):No, rzeczywiście Smile Niby taka technika, a tu ręcznie trzeba hehehe

Często tak jest w AV, że aby zainstalować jakąs aktualizację, nie sygnatur, a jakichś komponentów, trzeba wymusić aktualizację.