SafeGroup

Serafin napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

ły_Zbrojne_Rzeczypospolitej_Polskiej

Ale jakby co, to mamy się czym lać ?

Jakby co, to leżymy... moim zdaniem.

A tam.. patrząc na historię, to lać to się umiemy

ja bym już wolał by pierdolnęła [za przeproszeniem]w nas jakaś asterioda, albo jakaś broń jądrowa i byłby spokój, bo ja szczerze mówiąc mam już dosyć tych dziecinnychwojenek o zabawki prowadzonych przez debili, na które przyzwalają debile [społeczeństwo w dużej większości]gdzie są rodzicie do cholery?! Jakbym miał statek kosmiczny to sorry, ale byśmy się już więcej nie zobaczyli...

Może bez tak obraźliwych słów?

czyżbyś próbował zataić fakt istnienia debili? [nie ładnie... ]

Nie.

Możesz się ze mną nie zgadzać, ale uważam,że pozwalać na taką swawolkę jak wypowiadanie/toczenie wojen etc. przez rządzących a tym samym pozwalanie na śmierć niewinnych osób to trzeba jednak być niespełna rozumu...a słowo ''debil'' odnosi się też i doskonale pasuje do tych wszystkich co stwarzają zagrożenie dla wspólnej rasy... z jakiś bzdurnych /absurdalnych powodów nadęty...

Czy mamy jakiegoś fachowca na forum w kwestii sieci bezprzewodowych i konfiguracji karty WiFi ? Mam mały problem kurcze, a nie będę się tu rozpisywał, także jak ktoś mógłby mi pomóc to proszę na PM.

lukasamd napisał(a): :
Podpuszczasz, tutaj nikt ostro nie wyskakuje, a ty prowokujesz kłótnię, lepiej sobie odpuść póki możesz.

Zawsze podziwiałem Twoje wyczucie taktu i bezstronne poczucie sprawiedliwości Lukasie

Ja jako admin/mod powiedziałem co sądzę. Nie musisz się ustosunkowywać do tego, ale wtedy musisz liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami, które nie będą wynikać bynajmniej z mojego, ale Twojego nieposzanowania czyjejś decyzji

Mogę stwierdzić, że znalazłem dla siebie LO w Warszawie.... Trzeba się tylko dostać

LO? Przecież po tym nic nie ma (i patrząc się na trendy ludzi wychodzi na to, że w najbliższych latach niewiele się zmieni).

Idę do klasy społeczno-prawnej... a potem studia na UW.

Dawno jestem po tym. I decyzji nie żałuję, a nawet jestem dumny że chodzę do tej skoły, którą wybrałem.

Każdy ma prawo wybrać co chce. Ja chcę do Liceum i już. Moja sprawa.

Przecież nikt nie zamierza w to ingerować. Ale skoro już się chwalisz, ryzykujesz krytyką.

Nie marnuj sobie przyszłości. Idź się ucz jak się flizy kładzie albo coś. Ale nie zapomnij o języku. Niemiecki teraz. Po UW będziesz miał 1200 góra 2400 na rękę. Przy flizach oficjalnie 3000 (jak będziesz na swoim, bo inaczej 750) a faktycznie 8.000 (w obu przypadkach)
No chyba że załapiesz się na MBA - to możesz mieć i 20 - 30 tysięcy na biało. Ale jedziesz na zawał około 40-tki (jedziesz bez urlopu i weekendów po 20h/dobę). Lżej jak pójdziesz na trenera (szkolenia). Ale musisz zabić wyrzuty sumienia, że lejesz wodę (wciskasz kity, od których tobie samemu wywraca flaki, jakie to brednie) za grubą kasę (10-20 tys.) ludziom, którzy mają właśnie po 1.000 - 1.200.
Swój biznes odradzam, chyba że już teraz wiesz, że firmę to rejestrujesz w Czechach (jak masz blisko, bo tam cię ZUS nie oskubie a i skarbówka musi traktować normalnie), na Litwie - jak masz tam bliżej (powody te same: składka ZUS 50% niższa, emerytura 100% wyższa) albo w Anglii (powody jak poprzednio, tylko po 5 latach opłacania składek masz naszą emeryturę jak po 25 latach, a po 25 latach 500% naszej) Tylko albo opłacasz pośrednika w załatwianiu, albo masz z kimś kontakt.
Jeśli Cię nie przekonałem - klasa społeczno-prawna jest tak samo dobra jak o profilu ekonomicznym. Dziedzina nauki nieweryfikowalna. Coś jak wróżenie z fusów, tylko trzeba się dostosować do teorii profesora u którego zdajesz. Przykładowo: u prof. "A" 2+2= około 5 a u "B" 2+2= około 3 i trzeba pamiętać, żeby nie podać odpowiedni wynik u odpowiedniego prof. bo jak pomylisz to oblejesz.

A ja nie wiem gdzie potem.
Myślałem nad Polsko-Japońską Wyższą Szkołą Technik Komputerowych, ale drożyzna straszna.