Bez względu na silnik, 147 to moim zdaniem śliczne autko, zarówno 3 jak i 5-cio drzwiowa
Alfa to zawsze Alfa - auto z duszą
Wow, Miquell, niezla sztuka! Fajne lampy
Jaki silniczek?
kamil10506 napisał(a):Wow, Miquell, niezla sztuka!
Dzięki
Kamil
kamil10506 napisał(a):Fajne lampy
[quote="kamil10506"] Jaki silniczek?
2.0 w benzynie z 240-stoma mechanicznymi "bitami"
Niezle
Jaki maksymalny moment obrotowy?
Giulietta "po nocach mi się śni"
polska przegrała wczoraj z estonią oglądał ktoś?
czas rozwiązać PZPN
ichito napisał(a):Giulietta "po nocach mi się śni"
Fakt. Śliczne auto, następca 147.
Jedyna drobna "wada" tego modelu, to jej zadek - wygląda jak żywcem wzięty z Seata Leon.
ichito napisał(a):Nie pokażę Ci Miquell mojego 16-letniego Opla Astry...będziesz mi zazdrościł, że nie jest taki "lansiarski"
Świetny samochód, chciałem go kupić tej wiosny, ale niestety plany się pokrzyżowały
Jakby ktoś chciał rodzinnego Opla Astrę II Kombi to proszę o kontakt
Ja nie lubię "fanatycznego" podejścia do VW czy Audi z jakim się często u nas, w Polsce spotykam. Wszyscy pieprzą że Niemcy to samo zło, ale jak idzie o samochody to "najlepsze bo niemieckie" - hipokryzja na całego. Normalnie gorzej niż fanatyk-informatyk, bo tam się często nawet dyskutować nie da
No ale to tylko moja obserwacja i oczywiście nie oskarżam nikogo na forum o taki fanatyzm. Ja nie wybaczę Niemcom Mercedesa klasy A - jak słyszę / sam mówię Mercedes to przed oczami widzę jakieś S-class, czysta elegancja, tak nieosiągalna i pozostająca w sferze marzeń... No a klasa A? Co to ma być? Zepsuli markę :/
Zaś ogólnie w kwestii samochodów to jestem raczej z tych zielonych. Prawo zrobiłem, jeżdżę niemal codziennie, ale jakbym miał zrobić coś pod maską... Klocki nie dla mnie. Oczywiście bez przesady, wiem czego pilnować czy nie straszny mi kapeć na drodze
Jak mawia mój znajomy: "Jedyną osobą, która będzie zadowolona, kiedy kupisz VW lub Opla, będzie Twój mechanik".
Ja również nie rozumiem tych zachwytów nad niemieckimi autami.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę VW czy Audi, to ich cena jest mocno nieadekwatna do tego co za nią dostajemy.
Pomyśl ile trzeba zapłacić np. za dwustrefową, automatyczną klimatyzację czy kierownicę pokrytą skórą? Majątek.
A kupując np. Alfę masz to w standardzie za dużo mniejsze pieniądze.
lukasamd napisał(a):Zaś ogólnie w kwestii samochodów to jestem raczej z tych zielonych. Prawo zrobiłem, jeżdżę niemal codziennie, ale jakbym miał zrobić coś pod maską... Klocki nie dla mnie. Oczywiście bez przesady, wiem czego pilnować czy nie straszny mi kapeć na drodze
+1
Nie lubię samochodów, choć jeżdżę nimi już od sześciu lat. Takie czasy niestety, że bez samochodu to jak bez ręki
Alfy Romeo zajmują "bardzo wysokie" miejsce w rankingach TUV i ADAC. To raczej zabawka niż samochód.
Ratatui napisał(a):Alfy Romeo zajmują "bardzo wysokie" miejsce w rankingach TUV i ADAC. To raczej zabawka niż samochód.
Poproszę o linki do tych rankingów.
TUV:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
ADAC:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
ADAC nie uwzględnia w swoich statystykach Alfa Romeo, gdyż jeździ ich zbyt mało po niemieckich drogach.
W teście TUV Alfa Romeo 147 znajduje się na miejscu 99 z fault rate 7.4%.
Dla porównania zajmująca miejsce 1 Toyota Prius ma fault rate równe 2.2% a fault rate dla Kia Karnival (miejsce 128) wynosi 23.8%.
Po drodze między Alfą a Kia są jeszcze Seaty, Peugeoty, Citroeny, BMW i Volvo, więc zgodnie z Twoją teorią są to zabawki a nie samochody.
I tak z ciekawości się zapytam czym Ty jeździsz?
Toyota Corolla rocznik 2006. Nigdy się nie zepsuła.
Miałem Alfę 147 rocznik 2001 też się nie psuła. Znajomy ma Alfę 159 też mu się nie psuje i w zasadzie nie znam nikogo, kto narzeka na Alfę.