Dziękuję Andrzej
Widzę że jest moda na LXDE, więc i ja zrezygnowałem z "full-featured" KDE na lekkie LXDE w wykonaniu PCLOS''a.
120MB z włączonym Firefoksem i lxterminalem, bardzo dobry wynik.
"LXDE – środowisko graficzne zrealizowane jako wolne oprogramowanie dla systemów operacyjnych Unix oraz innych zgodnych z POSIX systemów takich jak Linux lub BSD. Nazwa LXDE oznacza "Lightweight X11 Desktop Environment". LXDE zostało stworzone specjalnie z myślą o mniej wydajnych komputerach (starszej generacji lub nowszej z mniejszymi zasobami jak np. netbooki). LXDE jest szybkim i zarazem energooszczędnym rozwiązaniem."
Za Wikipedią zacytowałem, Tobie jak najbardziej pasuje Adam, ja lubię GNOME, bo ramu mam ok.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Uploaded with
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Tragedii nie ma na GNOME, może być jak dla mnie.
Nie mam ulubionego środowiska. Najprzyjemniej pracuje mi się w KDE i GNOME (trójka też mi odpowiada). Teraz tylko czekam na KDE 4.7 w PCLinuxOSie. Na szczęście udało mi się przywrócić GRUBa za pomocą GRUB4DOS. Inaczej musiałbym zainstalować Ubuntu 10.04
Dodano: czwartek, 28 lipca 2011, 20:46
Andrzeju, jeszcze jedno pytanie:
Czy zauważasz wydłużony czas ładowania środowiska graficznego. względem np. Ubuntu 10.04, 10.10? Od wpisania hasła do pojawienia się całego pulpitu.
Ciekawe pytanie, na moje oko trwa to trochę dłużejw Ubu 11.04 ( czy to jądro 2.6 czy 3.0) niż w poprzednich wersjach tej dystrybucji, reszta jednak teraz na jądrze 3.0.0-5 jest błyskawicznie ładowana, zamykanie systemu jest też o niebo szybciej na 3.0.0-5, niż na jądrze 2.6.38 czy 2.6.39, zauważyłem to po ilości migających kropek w logo Ubuntu , a mianowicie, już po 3 mignięciu kropeczki zamyka system, wcześniej po 4-5 mignięciu, oczywiście na dysku HDD.
Ah, ten słynny motyw Plymoutha. Ubuntu jest jedyną dystrybucją na której Plymouth nie działa tak jak powinien, przynajmniej u mnie przez prawie cały czas uruchamiania systemu widzę jedynie migającą kreskę (bo znak zachęty to to nie jest), albo nic nie widzę
, a te kropki widzę może 5-8 sekund.
Na Fedorze działa wszystko idealnie, włącznie z podglądem co się ładuje (klawisz Esc).
Dziwna sprawa.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
OCELOT XDDD *O*
Obecnie mam takie jądro w Ubuntu 11.04
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Uploaded with
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
wie ktoś dlaczego jak podpinam dysk zewnętrzny WD to ubunciak wykrywa mi go, widzi ile wolnego na nim miejsca,ale za cholere nie widzi plików na nim?
chyba nie, nie wiem po czym to poznać
Włącz Nautilusa i kliknij na napęd.
kliknąłem [rolleyes] a tak poważnie to klikam prawym i mam ''bezpiecznie usuń napęd'', na innych mam "odmontuj" nie mam zielonego pojęcia co to ma mi dać i chyba zwyczajnie nie będę na ubunciaku bawił się tym dyskiem
sorka wkur...a mnie burza za oknem a miałem wyjść bo była ładna pogoda >_>
Też mnie to zastanawia bo w GNOME jest odmontuj i bezpiecnie usuń napęd. Nie mam pojęcia jaka jest różnica.
a wiadomo co można zrobić by pliki były widziane? Bo żadnych pomocnych opcji tam nie widzę [albo się nie znam XD]
Może wpisz te zaklęcia: (z podłączonym dyskiem)
mount
przejdź do głównego katalogu tego dysku
cd /media/cośtamjakiśtampunktmontowania/ <-- możesz przejśc do /media i poszukać katalogu
i wpisz ls -la
w miarę możliwości nie pokazuj prywatnych plików
Dodano: niedziela, 31 lipca 2011, 19:32
Kubuntu 11.04 - nie wiem jak reszta użytkowników, ale dla mnie to najgorsza dystrybucja z KDE. Dopiero za trzecim razem udało mi się uruchomić KPackageKit, a i tak jest źle bo styl plasmy się rozpadł i teraz mam taki czarny pas na krawędzi dolnego panelu. Zaktualizuję zaraz do KDE 4.7
możesz jeszcze sprawdzić wklepując
Kod:
cat /proc/partitions
cat /etc/fstab
lub
jeśli dla tego dysku nie istnieje możliwośc bezpiecznego usunięcia można zastosować wymuszenie z linii poleceń np
lub
Kod:
scasi-spin -d/dev/sdX
X - litera napędu zazwyczaj jako sdA lub sdB
by system automatycznie montował ten dysk musisz edytować plik fstab
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
a do przegladania katalogów oraz plików polecam uzywać Midnight Commandera
uruchomisz golewy [ALT] +[F2]i wklep polecenie
listę dostepnych opcji uruchomienia programu uzyskasz wklepując
ogólnie polecam używać dla własnego rozwoju systemowych stron <man> od manula, alternatywnie można także używać <help>
ponieważ utarło się porzekadło że dla systemu Linux jedynym ograniczeniem jest jego użytkownik
ktoś może narzekać że proponując studiowanie <man> zmuszam do nauki j.ang. niestety ale powłoka TUX-a w tej materii pozostanie raczej dziewicza
istniał kiedyś bardzo interesujący projekt <jtz> czyli <jak to zrobić> ale niestety nie jest już rozwijany
Sprawdź w Synapticu czy masz zainstalowany program gnome-volume-manager . W nim określa się politykę odnośnie urządzeń USB.
andrzej76 napisał(a):Obecnie mam takie jądro w Ubuntu 11.04
Backportowany??
Myślę o SUSE. Co sądzicie ?
Ma bardzo ładne KDE, obok Mandrivy i PCLOSa najlepsze distro z tym środowiskiem. Odrobinę wolniejsza dystrybucja (ma jakieś tam poprawki w systemie plików, by nie doprowadzić do utraty danych) ale niektóre funkcje ma genialne:
-YaST2 - czyli superaśny panel sterowania; Ubuntu nie może się tego dorobić przez 6 lat.
-slab, czyli menu z GNOME
-OneClickInstaller - pobierasz jeden plik, a system sam się konfiguruje: dodawanie repo, instalacja pakietów.
U mnie ma jeszcze plusa bo mogę ją zainstalować przez WiFi chronione WPA2. I chyba to zrobię, ale rano gdy mam podwójny transfer.