SafeGroup

Pełna wersja: Linuks - główny temat.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jakiś błąd wywala, nie powiem teraz bo pod windowsem jestem.

Eugeniusz

To następnym razem jak zgłaszasz problem w tym temacie to bądź wtedy na Linuksie, Smile
Zainstaluj z konsoli to ładnie wypluje błędy:
Cytat: sudo aptitude install chromium

Eugeniusz

Zainstalowałem coś co nazywa się Scientific Linux 6.2. Dystrybucja oparta na RHEL 6, przeznaczona do rozwiązań naukowych (projekt rozwijany przez naukowców z instytutów FERNI oraz CERN), jest więc stare GNOME 2.28 (najnowsze z gałęzi 2.x to 2.32), Firefox 3.6, kernel 2.6.32.

Wygląda na to że dystrybucja jest niemiłosiernie Wink stabilna - nie określono do kiedy ta gałąź będzie wspierana. Czuję się jak na Fedorze, tyle że niesamowicie stabilnej jak skała.
Zmieniłem kilka drobnych rzeczy (zachowanie Nautilusa, Pidgina), zmieniłem zestaw ikon i jest całkiem nieźle Wink

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Dokładniej to kernel 2.6.32-220.4.1.el6.i686, X.Org X Server 1.10.4
Miałem kilka podejść do linuksa i najbardziej przypadł mi ubuntu. Z nim też miałem najmniej problemów. Natomiast zawiodłem się bardzo na OpenSUSE. U mnie był dość niestabilny i zirytowało mnie to , że ręcznie musiałem uruchamiać i konfigurować wifi co dla początkującego może być trudne.
Dzisiaj instaluje na drugim dysku ubuntu studio Smile
Używa ktoś z Was Archa?

Eugeniusz

raider21 miał, yngve też, Aope też coś wspominał.
A i Bierni. Miałem go zainstalowanego i skonfigurowanego, ale jakoś wolę Red Hata.
tak używałem archa teraz debian sid
raider21 - czemu przeskoczyłeś na Debiana? Arch i Sid to dystrybucje ciągłe - w przypadku Sida u mnie po 3 latach coś siadło - widocznie za dużo grzebałem.
Zastanawiam się nad Archem - także wygląda jak skała, jak z uaktualnieniami? Aktualizacją pakietów i kernela? Jakaś odczuwalna różnica w wydajności?
Ja ostatnio się zastanawiam nad jednym. System działa, mam wszystko to co chciałem i raczej zabawiać mi się nie chce, dlatego bardzo ciekawym podejściem jest zainstalować Debian Stable (lub coś na nim opartego) + backporty dla paru aplikacji. Dostajemy stabilny system i spokój na dłuższy czas, a jak chce się bawić to na drugiej partycji zrobić sobie poligon to zabaw.
Jedyne co mnie denerwuje w Linuksie to to, że na laptopie w ogóle nie oszczędza energii. Włączony cały czas układ graficzny (NVidia, zamiast z i5), pełne taktowanie procesora... Na baterii trzyma maks 2 godziny. Można jakoś włączyć to oszczędzanie? Tak się działo na Mincie i PCLOS.
Co do przełączania grafik to jest program - wada z tego co czytałem to 10s na przełączenie. Procesor? Pewnie masz Sandy Bridge i znany błąd z oszczędzaniem energii. Poczytaj tutaj trochę może znajdzie się jakaś rada (wpis + komentarze z innymi poradami):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Ja u siebie nie mam problemów z prockiem, przegrzewaniem, ale bateria zdechła ostatnio i 30 min to maks. (widać 4,5 roku życia).
Arch w porównaniu do debian sid ma nowsze pakiety, instalacja i konfiguracja archa tylko przez konsole.

Arch działa szybciej przynajmniej u mnie niż debian, z aktualizacja kernela nie ma problemów gorzej nieraz z aktualizacją pakietów przykłady na tej stronie:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

.

Archa można bardziej dostosować pod swój sprzęŧ.

Konto usunięte

Z oszczędzaniem energii nie tylko na Sandy Bridge jest kiepsko, lub w najlepszym wypadku po prostu gorzej niż na Windowsie - obsługa ACPI się kłania.
Czym się różni wersja Mini KDE PCLOS-a od pełnej, oprócz ilości MB

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

?

Eugeniusz

Niczym. Różnica w ilości MB wynika z tego że wersja MiniMe jest goła - nie ma Firefoksa, Thuderbirda, Pidgina itd, tylko sama baza (system+sterowniki).
W której aplikacji można zainstalować powyższe? Nie znam się na KDE.

Eugeniusz

W Synapticu, menedżerze pakietów.
Przeżyłem ostatnio ogromny zawód instalując na swoim PC Ubuntu 11.10. Z racji drobnej zmiany konfiguracji mojej maszyny byłem zmuszony postawić wszystkie systemy na nowo, pomyślałem sobie, że skoro mam okazje to przetestuje nowe Ubuntu gdyż już jakiś czas minął odkąd ostatni raz miałem z nim styczność. Wszystko poszło gładko. Zainstalowałem sterowniki do karty graficznej (nvidia 9800gt) a po następnym restarcie moim oczom ukazało się Unity. Niby wszystko ładnie ale miałem nieodparte wrażenie, że to wszystko nie działa płynnie (lagi przy wybieraniu menu i przesuwaniu okien itp.), zmieniałem sterowniki, przełączałem się pomiędzy Unity 2D i podstawowym Gnome i wszędzie to samo wrażenie. Co do samego Unity chyba jestem zbyt konserwatywny, żeby się do tego rozwiązania przekonać. Reasumując, nie wiem czy to wina sprzętu, czy mojego braku doświadczenia ale chyba przez dłuższy czas nie przekonam się na powrót do tej dystrybucji.
Po paru godzinach pobytu na moim dysku twardym Ubuntu ustąpiło miejsca dystrybucji która do tej pory gościła na moim komputerze najdłużej i nie sprawiała żadnych problemów mianowicie PcLinuxOS, tym razem w wersji z KDE.
Nie wiem dlaczego ale chciałem się podzielić tymi moimi spostrzeżeniami. Smile
Każdy wpis jest dobry. U mnie nastała stagnacja tak jak wspominałem wcześniej i nic się nie zmienia. System skała to jakoś nie chce mi się nic większego zmieniać w nim (nie liczę nowego wyglądu). Czasami przetestuję nową aplikację aby sprawdzić jak się sprawuje i czy będzie może lepszym zamiennikiem dla obecnie posiadanych, ale szybko okazuje się, że jednak nie jest kolorowo.

Najbardziej niebezpieczne rzeczy obecnie przeze mnie wykonywane to programy z gałęzi sid/debian, a bo chcę np. zobaczyć co nowego w jakimś programie (tak mam np. dodanego Iceweasel).

Czasami ciężko ustalić dlaczego u nas chodzi gorzej. Ja miałem taki problem Pclinuxos, bo livecd chodziło tak tragicznie, że się nie podjąłem nawet instalacji.