Co polecicie na komputer "z tamtej epoki" (jaką dystrybucję linuksa)
Xubuntu / Lubuntu / Linux Lite
lukasamd napisał(a):Nie dziwię się. KDE jest przebajerowane, ma tyle opcji, że jak przychodzi do personalizacji, to stwierdzałem: nie chce mi się na to pół życia poświęcać. Wolę, jak ktoś robi dobrą podstawę, która mi się spodoba.
Dodatkowo KDE jest brzydkie.. i to bardzo.
Hm. ale GNOME? Też mi nie leży, strasznie okrojone.
Cinnamon albo Unity, to jest to 
Kurde, ale z Fedory strach korzystać. Teraz jest okej, ale martwię się co będzie za pół roku albo za rok, kiedy będą zmieniali menedżera pakietów - może być lipa. Nie mogę sobie pozwolić na awarię, a takie przypadki z Fedorą miałem. Szkoda, GNOME 3 jest świetnym środowiskiem.
Próbuję jeszcze raz przekonać się do KDE, ale w wykonaniu Magei.
Wokulski napisał(a):Xubuntu / Lubuntu / Linux Lite
Właśnie ściągam xubuntu (ISO). Jak będzie dobrze to będzie łapka w górę.
Znacie jakieś wspierane, wychodzące nadal dystrybucje jak ubuntu ? Chodzi mi o stabilność, nowości aktualizacji. Ale żeby nie był to system oparty o debiana jak ubuntu, mint. Open Suse odpada nie ma live''a. Tzn ma ale takiego że nie da się potem aktualizować? Może spróbować Mageia/PClinuxOS nie wiem? Ktoś podpowie?
Szukam bo jak na razie mam powtarzający się problem z dźwiękiem. To na ubuntu czy mint itp. Dlatego chciałbym spróbować czegoś innego może na innym tego problemu nie będzie. Przy okazji czy instalacja jako nadpisanie głównego folderu / systemu poza jego zainstalowaniem znajdzie mi pozostałe system jak 7?
Pierwsza dwudziestka na distrowatch.com?
heros1303 napisał(a):Open Suse odpada nie ma live''a.
Przecież openSUSE ma live.
Ale nie można zaaktualizować piszę tutaj w nawiasie (
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
) wg mnie chodzi tu o aktualizacje oprogramowania a moze inaczej ktoś wie?
Nie.
Wersji live nie można użyć do aktualizacji już zainstalowanego systemu. Jeśli masz np. openSUSE 12.3, to nie możesz go zaktualizować do 13.1 używając wersji live. Musisz ściągnąć pełną wersję DVD. Lub wykonać aktualizację online, zamieniając repozytoria.
Oczywiście po zainstalowaniu systemu z płyty Live możesz normalnie dokonać aktualizacji pakietów.
A to w takim razie obadam. Na razie ściągnę Open Suse live, mageia i je obadam.
Polecam obie dystrybucje.
Ciągle się zastanawiam, jak to jest, że system będący zamrożoną kopią niestabilnej gałęzi Debiana, może być systemem postrzeganym jako "przyjazny użytkownikowi". W Ubuntu nie ma żadnego scentralizowanego programu do zarządzania systemem, takiego YaST''a albo MGG (Mageia Control Center). Owszem, ma sporo paczek i na starcie wszystko działa co powinno, ale nic poza tym. Nie wiem, może to wynika z tego że ludzie nie lubią grzebać w systemie i wystarczają im domyślne ustawienia.
BTW: zauważyliście że tylko Ubuntu ma poprawnie ustawiony user agent w swoich przeglądarkach? Inne Linuksy przedstawiają się po prostu jako Linuksy.
zbc napisał(a):Co polecicie na komputer "z tamtej epoki" (jaką dystrybucję linuksa)
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Lżejszy nawet od Lubuntu
Eugeniusz napisał(a):Ciągle się zastanawiam, jak to jest, że system będący zamrożoną kopią niestabilnej gałęzi Debiana, może być systemem postrzeganym jako "przyjazny użytkownikowi". W Ubuntu nie ma żadnego scentralizowanego programu do zarządzania systemem, takiego YaST''a albo MGG (Mageia Control Center). Owszem, ma sporo paczek i na starcie wszystko działa co powinno, ale nic poza tym. Nie wiem, może to wynika z tego że ludzie nie lubią grzebać w systemie i wystarczają im domyślne ustawienia.
Hm... bo Unity jest wygodne?
Bo jednak działa ok, w szczególności 14.04 LTS zbiera pozytywne opinie (ja się zastanawiam obecnie, czy u nas na serwerze nie wyląduje
)?
Ustawienia są, jest centrum oprogramowania. Po co więcej, do grzebaniny potrzebnej raz na rok?
No więc udało mi się go zainstalować nic nie zmienił / skasował win7 ten OpenSuse live. Ale wywalam gdyż raz dźwięk problem jest nadal. Pewnie na mageia będzie to samo a szkoda bo tak to na codzień bym korzystał z Linux a z Win tylko do gier xd. A po drugie OpenSuse a dokładnie Yast jest dziwny. Gdy przeglądarka www chodziło jak błyskawica :/ Cóż obadam mageie, ale za pewne tak samo będzie z dźwiękiem.
lukasamd napisał(a):czy u nas na serwerze nie wyląduje
Ojć :/
lukasamd napisał(a):Hm... bo Unity jest wygodne?
Ale ja nie mówię o Unity, nota bene niezłej powłoce na GNOME. Chodzi mi o to, że fenomen Ubuntu jest dla mnie niewytłumaczalny.
lukasamd napisał(a):Ustawienia są
Kiedyś Canonical jarał się, że dodał obsługę przeglądania plików w kartach. Podali to jako swoją funkcję (tak przynajmniej wynikało z dziennika zmian)... tyle że była to funkcja dodana przez deweloperów Nautilusa, chyba niezwiązanych z Canonical. Lipa, co?
heros1303 napisał(a):Ale wywalam gdyż raz dźwięk problem jest nadal. Pewnie na mageia będzie to samo a szkoda bo tak to na codzień bym korzystał z Linux a z Win tylko do gier xd. A po drugie OpenSuse a dokładnie Yast jest dziwny
openSUSE ma dziwnego buga, Kmix podaje głośność 100%, podczas gdy w rzeczywistości jest ustawiona na około 150%. Na mageii tego nie ma.
Mi chodziło o inny problem z dźwiękiem. Chodzi o to że mam sobie dźwięk. Fajnie mogę posłuchać muzyki itp. Ale często zwłaszcza czasami przy regulacji coś dzieje się dziwnego iż dźwięk szaleje. Ścina i powtarza się dźwię w ciągu tej 0.1 sekundy tak że w rzeczywistości 1 sekunda w odtwarzaczu idzie ok 3 sekund a dźwięk nie do zniesienia. Jakby robot jakiś xd
Eugeniusz napisał(a):Ojć :/
A używałeś go w ogóle kiedyś w roli innej niż wydanie desktopowe, że od razu taka reakcja? ;-)
Wysłane z telefonu
Łukasz, kiedyś na głównych serwerach Ubuntu (cdimage.ubuntu.com, releases.ubuntu.com) był używany albo CentOS, albo Debian. Nie pamiętam. Na pewno nie Ubuntu. Wymowne...
Eugeniusz napisał(a):Łukasz, kiedyś na głównych serwerach Ubuntu (cdimage.ubuntu.com, releases.ubuntu.com) był używany albo CentOS, albo Debian. Nie pamiętam. Na pewno nie Ubuntu. Wymowne...
Ubuntu Server narodził się bodajże w roku 2006 i przez lata rzeczywiście nie był to zbyt dobry wybór jako system do poważnych zastosowań.
Dziś, po kilku latach jest to na tyle dojrzały system, że duże firmy, jak choćby Spotify, wprowadzają go na swoje serwery. A to jest dobry wyznacznik jakości.
Ostatnimi czasy się zastanawiam, czy nie wspomóc społeczności Linuksa (Debian, Mageia, openSUSE, Slackware) w jakiś sposób, np. tłumaczenia stron, podręczników czy wpłaceniem jakiejś kwoty.
heros1303 napisał(a):Znacie jakieś wspierane, wychodzące nadal dystrybucje jak ubuntu ? Chodzi mi o stabilność, nowości aktualizacji. Ale żeby nie był to system oparty o debiana jak ubuntu, mint. Open Suse odpada nie ma live''a. Tzn ma ale takiego że nie da się potem aktualizować? Może spróbować Mageia/PClinuxOS nie wiem? Ktoś podpowie?
A sprawdź Manjaro z XFCE
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Distro bazuje na ArchLinuxie, posiada przyjemny instalator i w sumie dostajesz gotowy system OOTB.