Pogadajmy o nabieraniu masy/chudnięciu, Ja zrzuciłem od 4 października 20 kg i ważę 79 kg Jezuuu.. nie ważyłem tyle od lat. By to zrobić w 70 dni "przjechałem" na orbitreku 1000 km , akurat tyle by dobiec z domu do Krakowa i z powrotem. a jak u Was?
Chomikos z jakiego systemu korzystasz ?
Ciekawi mnie ten znak zapytania obok ikonki firefoxa
@ sopel69
skoro zaczales temat, to i ja cos napisze :
a ja chciałbym przytyć, ale nie moge
mam 177 cm wzrostu, w waze niecałe 60 kg, stan utrzymujesie chyba 3 lata. na początku myślałem, ze to przejściowe - będzie dojrzewanie to przytyje.
ale w te ferie pojde chyba do lekarza i przebadam się.
dodam ze jem normalnie, tj tak jak inni członkowie rodziny, nie mam żadnych fanaberii kulinarnych
No to gratuluję... Ja ćwiczę od sierpnia i zrzuciłem ledwie jakieś 12 kg, a i rowerek i inne rzeczy... Mogę się usprawidliwic nieco tym, że jednak ładne kilka kg poszło w rzeźbę no i teraz po pierwsze w końcu mogę używać rozmiaru L, a po drugie naprawdę lubię się w nim widzieć :-D
Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Oprócz ćwiczeń jeszcze 5 posiłków dziennie tak by się nie napchać , ostatni o 18. Zero podjadania i bez słodyczy. Najgorsze, piwa nie piję już w zasadzie 1 butelkę w 3 miesiące. No ale czuje się jak nowonarodzony .Damian nie przejmuj się wierz mi , z doświadczenia wiem , że lepiej być za chudy niż za gruby.
lukasamd napisał(a):Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
A user agent maca i safari :E
HAHA!
Jestem od Was wyższy! Ale i chudszy ;(... ale to się zmieni, na pewno się zmieni.
Według BMI powinienem jeszcze schudnąć 7 kg. Ale raczej nie bo ja nie mam 16 lat , mam dużo dużo więcej , niestety ;-)
sopel69 napisał(a):że lepiej być za chudy niż za gruby.
True story bro!
Choć przesadnie w drugą stronę też może być źle faktycznie...
Hm.. od kiedy ćwiczę jem częściej, no i apetyt mniejszy jest co ciekawe. Kiedyś mogłem sobie walnąć na śniadanie czy kolację np. 4 średnie kanapki (w sensie kromki chleba)... teraz to nierealne. Zjem dwie i mam dosyć, pełny jestem...
A słodycze... może dlatego tylko 12 zrzuciłem? No ale dzisiaj pierwszy dzień bez nich, póki co udany. Zobaczymy ile wytrzymam
Dzisiaj wcinamy pizzę tortilla (dużo oregano) już częściowo pochłoniętą
Coś wspaniałego.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
BMI podlicza po 16 latka?
ups.. źle zrozumialem
Jeśli prostownik prostuje, to co robi kątownik?
Eugeniusz napisał(a):Jeśli prostownik prostuje, to co robi kątownik?
Kantuje! Co wygrałem?
Tak z newsów to noga kiepsko, poza złamaniem dostałem gratis skręcenie stawu skokowego i rozległe wylewy i obrzęki, które nie wpływają dobrze na zrastanie się kości w odpowiednim miejscu. Tyle przegrać... Za to kupiłem sobie nowego ptasznika, przewód grzewczy i termostat. Dodatkowo w pokoju robię remont i zaprojektowałem sobie ściankę szafy na pająki!
Waves napisał(a):ChomikOS
HAHAHAHA
nikita napisał(a):Za to kupiłem sobie nowego ptasznika
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Ja rozumiem rybkę, chomikosa, króliczka, świnkę morską, pieska, kotka ale nie rozumiem jak można trzymać pająka. Długo w pokoju bym nie wytrzymał.
W szkole doszedłem do kilku wniosków. Na 18-stke, jako pierwsze auto kupię albo zajechaną e36 z przebiegiem do ustalenia przy zakupie, starą Omegę z przebiegiem jak w przypadku BMW, malutkiego peżota z równie małym silniczkiem albo jakiegoś Fiacika. Może po dziadku uda mi się dorwać Czinkłeczento 900 - zadbany i z własne podwórka
Drugi wniosek:
Osoby dorastające czyt. technikum , powinny mieć trochę luźniejszy plan bo to może odbić się na ich zdrowiu.
Dziękuję.
Waves napisał(a):Ja rozumiem rybkę, chomikosa
Ja tam nie chciałbym trzymać chomikosa w mieszkaniu.
Dodano: 14 sty 2014, 16:46
Polonez lepsiejszy. Do 1.5-2k to często najlepszy wybór. Żanet na szczęście jeszcze nie wie że będę ją woził polonezem ^^...
Cytat: Polonez lepsiejszy. Do 1.5-2k to często najlepszy wybór
Utrzymam Poldka ?
